Lekarze w górach recenzja

Góry nasze góry

Autor: @Zaczytane_koty ·1 minuta
2023-03-17
Skomentuj
5 Polubień
Góry- jednych przerażają, a drugich fascynują. Każdy z nas ma do nich jakiś stosunek. Czy to pozytywny, czy to negatywny. Nie da się ukryć, że należy mieć przed nimi respekt. Już nie raz pokazały swoją potęgę i moc. Są jednak tacy, którzy czerpią niesamowitą radość z wchodzenia na trudno dostępne, lub niezdobyte szczyty. Udowadniając wszystkim, ale przed wszystkimi sobie, do czego zdolny jest człowiek. Jak bardzo jest zdeterminowany i jak bardzo pragnie niemożliwego. Z ich sukcesem bardzo często stoją lekarze- cisi bohaterowie o których, mało kto mówi i pisze.

Nie jestem fanką literatury górskiej, o ile lubię chodzić po górach, to wchodzenie na ośmiotysięczniki to nie moja bajka. Do osób wchodzących na szczyty mam obojętny stosunek. Z jednej strony podziwiam odwagę, a z drugiej nie rozumiem, po co igrać z własnym życiem. Na "Lekarzy w górach. Bohaterowie drugiego planu: natknęłam się, przeglądając, biblioteczny katalog. Nie wiedziałam czego się spodziewać ani co znajdę w środku. Liczyłam na rodzime historie z naszych pasm, a dostałam wycieczkę na najwyższe pasma. Nie zraziłam się jednak i czytałam dalej. Co dostałam?

Zbiór krótkich opowiastek naszpikowanych wiedzą i słownictwem medycznym. Brak tutaj takich zwykłych ludzkich historii o trudzie lekarzy, o ich codziennej prozie życia i o tym, dlaczego jeżdżą w wysokie pasma gór. Niby jest to pozycja dla laika, który tak wysokie szczyty ogląda w telewizji, ale czytelnik nie połknie tego bakcyla. Za to zaleje go fala złości, braku odpowiedzialności i mrozu, który odmraża wszystkie kończyny. W takim razie, po co tam jeździć skoro jest tak źle?

Mam wrażeniem, że polska wysokogórska wspinaczka zatrzymała się 50 lat temu. Zabrakło mi tu ostatnich lat. Większość książki opisuje wyprawy wiele lat temu, a o tych ostatnich jest tylko wzmianka. Szkoda, bo przecież nadal w tej dziedzinie mamy spore osiągnięcia. Mękę podczas lektury ratuje końcówkę, która zostawia nas z pytaniem: Czy potrzebny jest lekarz? I czy można udzielić teleporady podczas wspinaczki?

Po tej lekturze zdecydowanie wole siedzieć na kanapie przynajmniej nic sobie nie odmrożę.


Moja ocena:

Data przeczytania: 2023-03-15
× 5 Polub, jeżeli recenzja Ci się spodobała!

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki
Lekarze w górach
Lekarze w górach
Jerzy Porębski, Wojciech Fusek
8/10

To opowieść o granicach ludzkich możliwości, o człowieczeństwie, które przechodzi egzamin ponad chmurami. Historia ludzi, bez których nie byłoby wśród żywych wielu z dzisiejszych herosów wysokogórski...

Komentarze
Lekarze w górach
Lekarze w górach
Jerzy Porębski, Wojciech Fusek
8/10
To opowieść o granicach ludzkich możliwości, o człowieczeństwie, które przechodzi egzamin ponad chmurami. Historia ludzi, bez których nie byłoby wśród żywych wielu z dzisiejszych herosów wysokogórski...

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki

Zobacz inne recenzje

Trudno jest napisać uczciwą recenzję, kiedy całym sercem jest się z bohaterami opowieści. Książkę czytałam z wypiekami na twarzy, jako początkująca lekarka przerywając co parę stron na "Wow. Szanuję....

@Maruuuda @Maruuuda

Pozostałe recenzje @Zaczytane_koty

Śluby (nie)posłuszeństwa
Lekka, łatwa i nieprzyjemna

W ostatnich lat zaobserwować możemy wysyp książek związanych z Kościołem. Autorzy punktują grzeszki duchownych, błędne decyzje hierarchów, czy nieumiarkowanie w posiadan...

Recenzja książki Śluby (nie)posłuszeństwa
Topieliska
Na dnie jeziora

Na pozór szczęśliwa rodzina. Mąż, żona, syn. Dobra praca, marzenia i cele do zrealizowania. Wystarczył jeden dzień, by cały idylliczny świat runął, jak domek z kart. Jed...

Recenzja książki Topieliska

Nowe recenzje

Rzeczy, które czynimy z miłości
Miłość niejedno ma imię
@Szarym.okiem:

Miłość. Najsilniejsze uczucie na świecie, które ma różne oblicza. Jest ta partnerska, którą przeżywamy w związku. Jest ...

Recenzja książki Rzeczy, które czynimy z miłości
Wencheng
"Pokorny jak wierzba i cichy jak orna ziemia"
@maslowskima...:

„Wencheng” to miasto, w którym mieszka szczęście. Tak przynajmniej sądził pewien mężczyzna, który zimową porą, przemarz...

Recenzja książki Wencheng
Uzdrowisko
Uzdrowisko z ciemną przeszłością
@olilovesbooks2:

To moje pierwsze spotkanie z autorem i na pewno nie będzie ono ostatnie. Książka to bardzo ciekawy, złożony kryminał, w...

Recenzja książki Uzdrowisko
© 2007 - 2024 nakanapie.pl