Nowy dom na Wyrębach II recenzja

Grande finale z armią straszydeł

Autor: @matren ·1 minuta
12 dni temu
Skomentuj
4 Polubienia
Wygląda na to, że do Stefana Dardy dotarły recenzje po drugim tomie „Domu na wyrębach”, a wraz z nimi utyskiwania na zbyt małą dawkę grozy. W części trzeciej pisarz naprodukował bowiem jeszcze więcej straszydeł: do pogrobowców strzygi dołączyli mianowicie płanetnicy, a więc półdemony zdolne do wywoływania zjawisk atmosferycznych.

Hubert Kosmala wraz z zaprzyjaźnionym policjantem, którego udało się przekonać o prawdziwości niesamowitych historii z Wyrębów, a także przy współpracy lubelskiego egzorcysty, stara się pokonać grasujące w okolicach jego wiejskiego domu upiory. Tymczasem Ewa Firlej doznaje krzywdy od swego ukochanego Mikołaja, który okazuje się – dosłownie – facetem nie z tej ziemi. Jej i Kosmali grozi ostatecznie śmiertelne niebezpieczeństwo.

Historia wreszcie się kończy, ale zakończenia tak do końca nie zrozumiałem, bo jak bym nie liczył, zostaje mi parę nieunicestwionych zjaw, nie licząc wesołego towarzystwa Wysokich z Włodawy. Może nieuważnie słuchałem, ale jestem pewien, że droga do czwartego tomu pozostaje otwarta, choć pozory wskazują na grande finale trylogii.

Bardzo brakowało mi Wiktora Zborowskiego jako lektora. Wojtek Masiak to inna liga. Czyta poprawnie, ale nic ponadto. Nie wiedzieć czemu nie powtórzono układu z drugiego tomu, gdzie partie pamiętnikowe Ewy czytała kobieta.

W sumie, gdybym miał komuś rekomendować prozę Dardy, to z tych trzech książek („Dom na wyrębach”, „Nowy dom na wyrębach” i „Dom na Wyrębach II”) poleciłbym tylko pierwszą, zwłaszcza w wersji audio. Ale na przeczytaniu całości skorzystałem o tyle, że przekonałem się o bogactwie słowiańskiej mitologii – nie miałem pojęcia, że tyle u nas znano zjaw i upiorów.

Zapewne niezbyt szczęśliwi są ojcowie Kościoła, skoro autor przypisał utytułowanemu kościelnemu egzorcyście nie tylko wiarę w strzygi i płanetników, ale nawet… Nie, to już byłby spoiler. Pozostaje mieć nadzieję, że realny odpowiednik ks. dr. Dobrowolskiego ma poczucie humoru i nie obłoży Dardy jakąś klątwą za to, co napisał w swojej powieści.

Moja ocena:

Data przeczytania: 2024-05-07
× 4 Polub, jeżeli recenzja Ci się spodobała!

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki
Nowy dom na Wyrębach II
2 wydania
Nowy dom na Wyrębach II
Stefan Darda
6.3/10
Cykl: Dom na Wyrębach, tom 3

Akcja trzeciej części cyklu Wyręby rozgrywa się w ostatnich miesiącach 1996 roku. Po wydarzeniach, które miały miejsce pod koniec września, budowa nowego domu staje pod znakiem zapytania, a Hubert Kos...

Komentarze
Nowy dom na Wyrębach II
2 wydania
Nowy dom na Wyrębach II
Stefan Darda
6.3/10
Cykl: Dom na Wyrębach, tom 3
Akcja trzeciej części cyklu Wyręby rozgrywa się w ostatnich miesiącach 1996 roku. Po wydarzeniach, które miały miejsce pod koniec września, budowa nowego domu staje pod znakiem zapytania, a Hubert Kos...

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki

Zobacz inne recenzje

Obiecuję, że już ostatni raz przychodzę, aby Wam opowiedzieć o "Domu na Wyrębach"🤞 Więcej już nie poruszę tej historii. Zamykam drzwi, przekręcam kluczyk w zamku, odchodzę, pozostawiając dom, oraz to...

@ksiazka_ukryta_w_puszczy @ksiazka_ukryta_w_puszczy

Choć moją przygodę z twórczością Stefana Dardy zacząłem od powieści Przebudzenie zmarłego czasu. Powrót, to ta powieść na tyle przypadła mi do gustu, że bardzo szybko postanowiłem sięgnąć po inne ksi...

@mrocznestrony @mrocznestrony

Pozostałe recenzje @matren

Smolarz
Piotrowski trochę przesadził

Jeśli fantazja Przemysława Piotrowskiego będzie się rozwijała tak jak dotychczas, to w następnej powieści (a wszystko wskazuje na to, że taka powstanie) nadkomisarz Ig...

Recenzja książki Smolarz
Mój drugi brzeg
Przepiękna rzecz o życiu i umieraniu

To chyba nie jest książka dla młodych ludzi, oni jeszcze nie mają świadomości, że każdego dnia zbliżają się nieuchronnie do drugiego brzegu, na którym znajdzie się pr...

Recenzja książki Mój drugi brzeg

Nowe recenzje

Osobliwy dar Vanilli Bourbon
Jak pachnie miłość?
@Mania.ksiaz...:

Jak pachnie miłość? Wanilia? A może bergamotka? Nie, to chyba będzie śliwka? Ale czy jesteś pewna, bo ja bym chyba jes...

Recenzja książki Osobliwy dar Vanilli Bourbon
Rogata dusza
Tylko dla wytrwałych
@ania_gt:

Kto lubi historię, ten wie, że wbrew obiegowej opinii średniowiecze nie było li tylko czasem wzmożonej dewocji i umartw...

Recenzja książki Rogata dusza
Zaginione miasto
Eldorado - zaginione miasto.
@Malwi:

"Zaginione miasto" Anny Klejzerowicz to książka, która pochłonęła mnie od pierwszych stron. Emil Żądło, znany z poprzed...

Recenzja książki Zaginione miasto
© 2007 - 2024 nakanapie.pl