Lizbona. Miasto, które przytula recenzja

Intymny portret miasta

Autor: @deana ·1 minuta
2024-04-09
Skomentuj
1 Polubienie
Lubię serię podróżniczą wydawnictwa Wielka Litera ,,Podróż nieoczywista" bo otwiera drzwi do zupełnie nowego spojrzenia na wiele miejsc. Najczęściej jest to obraz bardzo subiektywny, indywidualny, wręcz intymny. Patrzymy na znane miejsca z perspektywy innej osoby, współodczuwając wszystko to co zdecydowało, że dana lokacja jest właśnie TĄ. Jest to doświadczenie jedyne w swoim rodzaju, jednak w przypadku ,,Lizbona. Miasto, które przytula" czegoś zabrakło, żebym mogła z całą mocą powiedzieć, że tak rozumiem ten zachwyt.

Nie byłam nigdy w Lizbonie więc podziwiałam ją tylko poprzez fenomenalne zamieszczone w książce zdjęcia. To one są intymnym portretem miasta. Raczej nie znajdziemy tam monumentów czy popularnych atrakcji turystycznych, jest zamiast tego miasto samo w sobie. Cudowne detale i wizerunki miejsc oraz ludzi hipnotyzują. Są tym, dlaczego przede wszystkim warto sięgnąć po tę książkę. Sama treść to krótkie felietony i rozmowy - autorek pomiędzy sobą oraz z różnymi gośćmi m.in Polakami mieszkającymi w Portugalii. Można dowiedzieć się sporo o historii miasta oraz o jego zupełnie nieoczywistej stronie. Lizbona doskonale podkreślana charakter mieszkańców i w naturalny sposób jest ich odbiciem. To miasto małych knajpek, otwartych ludzi zmagające się z popularnością turystyczną, na którą nie jest przygotowane. To opowieść o życiu w zupełnie innej dynamice niż to co znamy z Polski. Brak pośpiechu, brak presji. Każdy z rozmówców prezentuje swoją wizję Lizbony jako miejsca, które stało się tym właściwym do (nawet czasowego) zamieszkania.

Obraz Lizbony jaki wyłania się z rozdziałów ma w sobie to coś, jednak wiele też brakuje. Autorki chciały wyjść poza ramy przewodnika i stworzyć bardziej intelektualny-kulturalny obraz Lizbony. W wielu miejscach znajdziemy mnóstwo odniesień do literatury, sztuki, kultury. Opowieść nabiera innego wymiary ale gdzieś gubi się istota. Nie czułam tych emocji, tego personalnego spojrzenia, którego oczekiwałam po kolejnej książce z serii. Lizbona jaka pojawia się na kartach książki jest piękna ale nie skierowana do mnie. I w pewien sposób jest clue - każdy z rozmówców podkreślał, że to miasto trzeba odkryć po swojemu, na własną rękę, a nie podążać śladami innych czy za przewodnikiem. Może w nieoczywisty sposób ta książka mówi, że muszę sama się tam udać i odkryć swoją Lizbonę bo ta na kartach książki z pewnością moją nie jest. Zachęcam!



Moja ocena:

Data przeczytania: 2024-04-07
× 1 Polub, jeżeli recenzja Ci się spodobała!

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki
Lizbona. Miasto, które przytula
Lizbona. Miasto, które przytula
Marta Stacewicz-Paixão, Weronika Wawrzkowicz-Nasternak
7.2/10
Seria: Podróż Nieoczywista

To książka o niekończącym się stanie zakochania. Miłości do miasta, do jedzenia, do kultury i do siebie. Jest to historia celebrowania podróży i odkrywania miasta niczym odkrywanie nowego człowieka....

Komentarze
Lizbona. Miasto, które przytula
Lizbona. Miasto, które przytula
Marta Stacewicz-Paixão, Weronika Wawrzkowicz-Nasternak
7.2/10
Seria: Podróż Nieoczywista
To książka o niekończącym się stanie zakochania. Miłości do miasta, do jedzenia, do kultury i do siebie. Jest to historia celebrowania podróży i odkrywania miasta niczym odkrywanie nowego człowieka....

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki

Pozostałe recenzje @deana

Fabryka szpiegów
Uśpione zagrożenie

Lato 2022 roku. Wojna w Ukrainie trwa a amerykański wywiad podsuwa dziennikarzowi Rafałowi Terleckiemu niepokojące informacje. Dowiaduje się on, że nieopodal jego rodzin...

Recenzja książki Fabryka szpiegów
Co powie mama?
Co powie mama? - jak zmienić relacje z rodzicami na lepsze

,,Odłączenie się od rodziców nie ma nic wspólnego z brakiem miłości czy bliskości. Wręcz przeciwnie: dopiero wtedy pełne miłości, dojrzałe relacje są w ogóle możliwe." ...

Recenzja książki Co powie mama?

Nowe recenzje

Majster bieda czyli zakapiorskie Bieszczady
Kim jest bieszczadzki zakapior?
@anna117:

Andrzej Potocki w swojej książce, która była wielokrotnie wydawana i uzupełniana, mówi, że na miano bieszczadzkiego zak...

Recenzja książki Majster bieda czyli zakapiorskie Bieszczady
Zapach pustyni
Recenzja
@bookiecikowa:

Chcę zacząć od tego, że rozdziały są bardzo krótkie, ale równie ciekawe. Nie czułam się, jakbym czytała wypełniacze tek...

Recenzja książki Zapach pustyni
Sekrety domu. Bille. Tom 1
Sekrety domu Bille Tom 1
@lubie.to.cz...:

Mówi się, że z rodziną najlepiej wychodzi się tylko na zdjęciach. Patrząc na rodzinę Bille, chyba coś w tym jest. Doros...

Recenzja książki Sekrety domu. Bille. Tom 1
© 2007 - 2024 nakanapie.pl