Tato recenzja

Jak kocha Yeti.

TYLKO U NAS
Autor: @PonuryDziadyga ·1 minuta
2022-07-22
Skomentuj
7 Polubień
Pierwszy raz czytam książkę "górską" gdzie nie jest opisane wejście, a rezygnacja z wejścia. Chociaż, jak wielu ludzi zauważa, sama wyprawa jest tylko barwnym tłem dla rozważań już trochę przepracowanych w innych książkach, czyli relacji profesjonalnego wspinacza z rodziną i tego jak to zrobić, żeby się wszystko nie rozleciało.
Co poświęcić dla pasji, ale i ile z tej pasji oddać.Jak zachować zdrowy balans i czy aby na pewno warto- czy nie lepiej poświęcić jednej lub drugiej strony.
Dużo jest tutaj niepotrzebnej egzaltacji, sporo dalekowschodniej, mocno już zetlałej perspektywy, trochę męczącego bredzenia o drodze wojownika. W sumie nie wiem czy to jest książka górska. Raczej bym jej do tego folderu nie wrzucił... Możemy się pobawić w osadzenie tego w jakichś ramach, ale... to się nie uda. Ani to stricte podróżnicze, ani filozoficzne, ani obyczajowe, socjologiczne, cholera jedna wie jakie- wszystkiego jest po trochu.
Czy napisanie tej książki w czymś pomogło autorowi, było jakąś formą autoterapii? Pewnie tak. Czy przeczytanie tej książki pomoże komukolwiek innemu? Na pewno nie.
Książka bardzo osobista, ale pomimo szacunku dla dokonań, przemyślenia powinny pozostać w formie wpisów na blogu.
Chociaż może o to chodziło: przy lekturze czuć odrobinę, że autor pomimo pozy odludka i (słowo na czasie) introwertyka, lubi jednak udzielać się w społecznościówkach, być w centrum uwagi. Wiem że się to żre ze sobą, ale tak wygląda.To jest temat dyskusyjny, ale każdy musi na to spojrzeć ze swojej perspektywy- ja jednak nie kupiłem tego wystawiania się na widok, żeby później narzekać na to.
Strasznie się gryzłem z oceną, bo niby powinienem być obiektywny- komuś się przecież może podobać, ktoś może też mieć takie zapatrywania, tylko nigdy tego nie uzewnętrznił, nie podzielił się z innymi, może nawet z bliskimi. Druga grupa może utyskiwać na mętne filozofowanie, a wabik w postaci akcji na Jammu uznać za literacką wersję clicbait'u. Ja się do tej drugiej grupy zaliczam.
Jeśli ktoś to czyta, a liczy, że ta książka jest książką o tematyce górskiej, to z tego miejsca odradzam sięgać, bo się przejdziecie.

Moja ocena:

Data przeczytania: 2022-07-22
× 7 Polub, jeżeli recenzja Ci się spodobała!

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki
Tato
Tato
Marcin Tomaszewski
4/10

Marcin "Yeti" Tomaszewski. Alpinista specjalizujący się we wspinaczce stylem wielkościanowym, jeden z najlepszych na świecie wspinaczy posługujących się tą techniką. Ot notka biograficzna. Ten ...

Komentarze
Tato
Tato
Marcin Tomaszewski
4/10
Marcin "Yeti" Tomaszewski. Alpinista specjalizujący się we wspinaczce stylem wielkościanowym, jeden z najlepszych na świecie wspinaczy posługujących się tą techniką. Ot notka biograficzna. Ten ...

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki

Zobacz inne recenzje

 Marcin Tomaszewski to na pierwszym miejscu ojciec oraz mąż, dopiero na drugim alpinista. I właśnie o tym jest jego książka „Tato". Częściowo to zapis wyprawy na Jannu a częściowo rozprawa o trudn...

@mewaczyta @mewaczyta

Pozostałe recenzje @PonuryDziadyga

Gryfowy Szaniec
Partyzantka biurokratyczna.

Po ilości ocen w polskim necie można wysunąć wniosek, że nie jest to powieść, która cieszy się jakąś szaloną popularnością. A już tym bardziej dla czytelników spoza Pomo...

Recenzja książki Gryfowy Szaniec
Homo Polonicus
Ja Królem Polski będę!

Coś mam ostatnio dobrą passę, jeśli chodzi o dobór książek. "Homo Polonicus" Piwowarskiego nie jest może książką bardzo znaną, ale to pozycja ciekawa i na pewno zapadają...

Recenzja książki Homo Polonicus

Nowe recenzje

Bramy Sodomy
Bramy Sodomy
@aneta5janiec12:

Opis książki „Bramy Sodomy” niesamowicie mnie zaintrygował. Jednak troszkę się bałam, że science-fiction nie przypadnie...

Recenzja książki Bramy Sodomy
Król Pik
Recenzja
@ilon19:

,,Wprost powinni mówić ci, którzy są czemuś winni. Świetnie by było, gdyby mieli odwagę sami przyznawać się do błędów u...

Recenzja książki Król Pik
Lato o smaku miłości
Lato o smaku miłości
@iza.81:

Zakładam, że wielu z Was wkurza w książkach naiwność kobiecej postaci. Tu taką znajdziemy. Jednak nie spisujcie tej boh...

Recenzja książki Lato o smaku miłości
© 2007 - 2024 nakanapie.pl