Szalony eksperyment recenzja

Jak żyć w apokalipsie? Poradnik dla zainteresowanych

Autor: @melkart002 ·3 minuty
2023-08-17
Skomentuj
4 Polubienia
Czy wiecie czym są priony? Po krótce mówiąc, a raczej pisząc, to cząsteczki zakaźne powstające z występujących w organizmach żywych białek. Po pewnych przekształceniach – nie pytajcie mnie jak do tego dochodzi, dla mnie to czysta magia – przemieniają się w białka infekcyjne. U zwierząt atakują układ nerwowy (u człowieka pod postacią choroby Creutzfeldta-Jakoba). Na bazie tych naukowych informacji, pani Natalia Płatosz-Kisiel stworzyła fabułę książki pod tytułem „Szalony eksperyment”.

Wyobraźcie sobie, że na świecie pojawia się jakiś szalony naukowiec, który wpada na pomysł, aby wykorzystać priony do stworzenia substancji, dzięki której będzie mógł opanować świat i podporządkować sobie ludzkość. Tworzy narkotyk, który atakuje wszystkich niczym współczesny „zoombie”, o którym właśnie głośno ze względu na niesamowicie przerażające efekty działania wśród młodych Amerykanów (choć nie tylko). Na całym świecie rozlewa się ta apokaliptyczna wizja, a ludzkość popada w marazm, zdziczenie i szaleństwo. Proros – jednym z efektów substancji jest wywoływanie dzikich wizji oraz ogromny wzrost agresji wśród zainfekowanych. A głównymi bohaterami są młodzi ludzie, którzy dopiero co zaczynają przebojem wkraczać w dorosłe życie.

Książka mi się podobała. O ile sam pomysł fabuły, nie całkiem jest oryginalny, bo przecież w co drugiej książce bohaterzy są zawsze młodzi (starzy chyba wymarli), no i zawsze ta apokalipsa. Dobrze, że świat jeszcze istnieje ;D Jednak spodobał mi się pomysł z prionami, bo to białko, które występuje w każdym organizmie. Wyobraźcie sobie, że własne ciało przy pewnych okolicznościach staje się dla was przyczyną zagłady. To już jest coś, gdyż nie można uciec przed samym sobą. Tak więc – plusik.

Plus dam również za początek – taki nieoczywisty. Poznajemy w nim życie zwykłych, młodych ludzi – Diany i Daniela. Oczywiście nie tylko ich, ale to główni bohaterzy, więc – zasadniczo – reszta się nie liczy. Niczym się nie wyróżniają, a proza życia czasem mocno im doskwiera. Ona zdobyła wyższe wykształcenie, ale nie potrafi z tym nic zrobić. Pochodzenie ze wsi, brak akceptacji lokalnej społeczności i wsparcia rodziny, nie pomagają naszej bohaterce. On zaś, młody, przystojny, przebojowy, życie stanowi dla niego rodzaj zabawy. Czerpie z niego pełnymi garściami. I oto te dwa młode istoty spotykają się, by stawić czoła nieoczekiwanym okolicznościom końca świata. Co z tego wyniknie? Sprawdźcie. Fajne w tym jest to, że w świetny sposób Autorka opisała ludzką prozaiczność, miałkość. Nie ma wielkich porywów serca, niesamowitej kariery, ani geniuszu. Słowem – nakreśliła obraz nas samych, zwykłych zjadaczy chleba, którzy czasem sięgają po książkę. Pewnie niektórzy nie docenią tego, ale zaciekawienie czytelnika zwykłym jestestwem sporej części ludzkości, nawet jeśli tylko na kilku okazach, jest czymś doniosłym. Nigdy bym nie przypuszczał, że coś takiego tak mocno mnie wciągnie. W pierwszej, przedapokaliptycznej części nie było nic intrygującego, a jednak nie potrafiłem się znudzić tym, co czytam. Nie mogłem się oderwać od lektury aż dobrnąłem do połowy. I to już coś naprawdę świetnego, dobrze rokującego przyszłości literackiej Autorki.

Plus dam również za to, że nie ma tam tak częstych w literaturze namiętnych porywów serca, które są w stanie pokonać wszelkie przeciwności złośliwego losu, przetrzymać nieokreślone najczarniejsze zło we wszechświecie. W tej powieści są tylko realne uczucia, być może lekko stłamszone. Jest racjonalna rzeczywistość, wspólnota interesów, zrozumienie, że czasem trzeba się do czegoś zmusić, by powstało z tego coś pięknego, albo przynajmniej coś strawnego, co pozwoli przetrwać trudy życia. I tak zresztą jest w prawdziwym życiu.

Książka, owszem, ma pewne niedociągnięcia (tym razem o nich nie będę pisał, ciekaw jestem, czy sami je zauważycie), ale czyta się ją naprawdę fajnie. Akcja w drugiej połowie staje się szybka, a bohaterowie są na tyle wyraziści, że całość stanowi naprawdę wciągającą przygodę.


Książka z Klubu Recenzenta serwisu nakanapie.pl.

Moja ocena:

× 4 Polub, jeżeli recenzja Ci się spodobała!

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki
Szalony eksperyment
Szalony eksperyment
Natalia Płatosz-Kisiel
7.6/10

Czy w świecie ogarniętym przez chaos znajdzie się miejsce na miłość? Gdy świat opanowuje szaleństwo, ludzie tracą to, na czym zależy im najbardziej – bliskich, wolność, sens życia. Epidemia tajemnic...

Komentarze
Szalony eksperyment
Szalony eksperyment
Natalia Płatosz-Kisiel
7.6/10
Czy w świecie ogarniętym przez chaos znajdzie się miejsce na miłość? Gdy świat opanowuje szaleństwo, ludzie tracą to, na czym zależy im najbardziej – bliskich, wolność, sens życia. Epidemia tajemnic...

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki

Zobacz inne recenzje

Diana i Daniel do pewnego czasu dwójka zupełnie sobie obcych osób. Jednak w pewnym momencie ich drogi się z sobą łączą. Oboje zostają wplątani w sprzedaż kosmetyków pewnej firmy. Można pomyśleć „Co w...

@mamazonakobieta @mamazonakobieta

„𝐒𝐳𝐚𝐥𝐨𝐧𝐲 𝐞𝐤𝐬𝐩𝐞𝐫𝐲𝐦𝐞𝐧𝐭” 𝐭𝐨 𝐝𝐞𝐛𝐢𝐮𝐭 𝐍𝐚𝐭𝐚𝐥𝐢𝐢 𝐏ł𝐚𝐭𝐨𝐬𝐳- 𝐊𝐢𝐬𝐢𝐞𝐥 𝐨𝐝 𝐰𝐲𝐝𝐚𝐰𝐧𝐢𝐜𝐭𝐰𝐚 𝐍𝐨𝐯𝐚𝐞 𝐑𝐞𝐬. 𝐊𝐬𝐢ąż𝐤𝐚 𝐩𝐨𝐫𝐮𝐬𝐳𝐚 𝐭𝐞𝐦𝐚𝐭, 𝐳𝐛𝐥𝐢ż𝐨𝐧𝐲 𝐝𝐨 𝐭𝐞𝐠𝐨, 𝐤𝐭ó𝐫𝐲 𝐣𝐞𝐬𝐳𝐜𝐳𝐞 𝐧𝐢𝐞𝐝𝐚𝐰𝐧𝐨 𝐛𝐲ł 𝐧𝐚 𝐮𝐬𝐭𝐚𝐜𝐡 𝐥𝐮𝐝𝐳𝐢 𝐧𝐚 𝐜𝐚ł𝐲𝐦 ś𝐰𝐢𝐞𝐜𝐢𝐞- 𝐭𝐚𝐣𝐞𝐦𝐧𝐢𝐜𝐳𝐚 𝐞𝐩𝐢𝐝...

@g.sekala @g.sekala

Pozostałe recenzje @melkart002

Autyzm. Poradnik dla rodziców i opiekunów
Oswojony z autyzmem

Słownik PWN on-line mówi, że autyzm to „zaburzenie rozwojowe o podłożu neurologicznym objawiające się m.in. brakiem kontaktu z otoczeniem”. Nie do końca bym się zgodził ...

Recenzja książki Autyzm. Poradnik dla rodziców i opiekunów
Devi. Waleczna Bogini
Miłość kontra tradycja

Sytuacja Hindusek jest dosyć ciężka w porównaniu do sytuacji kobiet na szeroko pojętym Zachodzie. Kobiety stanowią blisko 48% społeczności Indii, przy czym mniej ...

Recenzja książki Devi. Waleczna Bogini

Nowe recenzje

Gdzie nie sięgają zorze
Świetna polska fantastyka!
@maitiri_boo...:

"Gdzie nie sięgają zorze" to powieść (debiut utalentowanej Pauliny Piontek), którą pokochałam już dawno temu. Dzięki te...

Recenzja książki Gdzie nie sięgają zorze
Taylor-Verse. Uniwersum Taylor Swift. Nieoficjalny przewodnik
Uniwersum Taylor
@sistersasbooks:

CZAS UDAĆ SIĘ W PODRÓŻ PO UNIWERSUM TAYLOR Hej, hej ! Czy mamy tu fanki oraz fanów Taylor Swift ? Jeżeli wasza odpowied...

Recenzja książki Taylor-Verse. Uniwersum Taylor Swift. Nieoficjalny przewodnik
Za kurtyną
Klasyka
@Aleksandra_99:

Klasyczne kryminały, choć kiedyś nie trzeba było ich tak nazywać, teraz warto dodać właśnie tą nazwę, ponieważ różnią s...

Recenzja książki Za kurtyną
© 2007 - 2024 nakanapie.pl