...Zeschnięte liście i kwiaty... recenzja

Jaki świat jest mały.

Autor: @jatymyoni ·2 minuty
2024-04-16
Skomentuj
34 Polubienia


Interesuję się światem kultury i nauki w dwudziestoleciu międzywojennym w Polsce. Czytając o Witkacym, przeczytałam też o jego przyjacielu z młodości, Leonie Chwistku. Później obejrzałam obrazy Leona Chwistka na wystawie Formistów w Muzeum Narodowym w Krakowie. Okazało się, że Leon Chwistek był postacią barwną, niezwykłą, wręcz człowiekiem renesansu. Młodość spędził w Krakowie i Zakopanem, gdzie wzrastał i przyjaźnił się z Witkacym i Bronisławem Malinowskim. Później ich drogi życiowe się rozeszły. Chwistek studiował filozofię, matematykę i psychologię, doktoryzował i zrobił habilitację się z logiki. Razem z Hugonem Steinhausem i Stefanem Banachem był jednym z założycieli Polskiego Towarzystwa Matematycznego. Współpracował z Bernardem Russelem i dzięki także jego rekomendacji objął katedrę logiki we Lwowie. Oprócz tego był malarzem, teoretykiem sztuki, współzałożycielem krakowskiej grupy „Ekspresjoniści Polscy” przemianowanej na Formistów, w której był jednym z teoretyków. Prowadził też bogate życie towarzyskie, przecież wszyscy spotykali się w Zakopanem.


Książkę napisała córka Leona, też matematyczka i malarka, a także, jak się przekonałam doskonały gawędziarz. Matka była siostrą znakomitego matematyka, a ciotka żoną innego matematyka. Nie jest to typowa biografia, ale gawęda o życiu całej rodziny. Oczywiście rozpoczyna od opisu dzieciństwa i młodości swoich rodziców. Później przechodzi do własnych wspomnień z dzieciństwa i młodości i pisze pamiętnik dziecka Leona Chwistka. Wspomnienia dotyczą nie tylko ojca, ale życia towarzyskiego całej rodziny. Często wypoczywali w Zakopanem, gdzie zbierała się cała kulturalna śmietanka Polski, razem bawili się, chodzili na wycieczki i dyskutowali na różne tematy. Mieszkając w Krakowie i we Lwowie też prowadzili rozlegle życie towarzyskie. Nie tylko kwitły przyjaźnie, ale też koligacje rodzinne, które jeszcze bardziej ich zbliżały.



Dzięki tym wspomnieniom możemy poznać, jak żyli, bawili się ludzie, których znamy z historii literatury, sztuki, muzyki czy nauki. Świetnie odmalowuje atmosferę artystyczną dwudziestolecia międzywojennego. Czytałam te wspomnienia z przyjemnością, dużo jest ciekawostek i anegdot z życia znanych wszystkim postaci. Może niezbyt zgadzam się z autorką do opisu konfliktu między jej ojcem a Witkacym. Uważała, że Witkacy miał kompleks niższości w stosunku do jej ojca. Natomiast poróżniły ich poglądy polityczne. Chwistek w Zakopanem spotkał Feliksa Dzierżyńskiego, pod wpływem jego stał się socjalistą, a później komunistą. W 1941 roku opuścił Lwów z armią radziecką i najpierw wykładał w Tbilisi, a później w Moskwie był działaczem Związku Patriotów Polskich. Autorka ma prawo do własnego zdania, a ja uważam książkę za barwny obraz tamtych czasów, przy której się dobrze bawiłam.

Wszystkie zdjęcia ze strony https://pl.wikipedia.org/wiki/Leon_Chwistek

Moja ocena:

Data przeczytania: 2024-02-13
× 34 Polub, jeżeli recenzja Ci się spodobała!

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki
...Zeschnięte liście i kwiaty...
...Zeschnięte liście i kwiaty...
Alina Dawidowiczowa
7/10

Autorka tej książki byłą córką Olgi ze Steinhausów, której brat był bardzo sławnym matematykiem. Natomiast ojcem jej był Leon Chwistek, wybitny matematyk, malarz, filozof oraz teoretyk sztuki. Po swy...

Komentarze
...Zeschnięte liście i kwiaty...
...Zeschnięte liście i kwiaty...
Alina Dawidowiczowa
7/10
Autorka tej książki byłą córką Olgi ze Steinhausów, której brat był bardzo sławnym matematykiem. Natomiast ojcem jej był Leon Chwistek, wybitny matematyk, malarz, filozof oraz teoretyk sztuki. Po swy...

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki

Pozostałe recenzje @jatymyoni

Zadyma w dzikim sadzie
Wszystkiemu winne pijane małpy.

Pomimo że książka została napisana w latach siedemdziesiątych, jest zaliczana przez hindusów i nie tylko do klasyki powieści hinduskiej. Może dlatego, że świetnie oddaje...

Recenzja książki Zadyma w dzikim sadzie
Lekcja anatomii
Przeczytać jakieś dzieło to znaczy wydobyć obecną w nim narrację.

Portrety grupowe były chętnie zamawiane u malarzy przez bractwa i gildie rzemieślnicze Niderlandów. Celem ich było podkreślenie swojego statusu i roli w społeczeństwie. ...

Recenzja książki Lekcja anatomii

Nowe recenzje

Majster bieda czyli zakapiorskie Bieszczady
Kim jest bieszczadzki zakapior?
@anna117:

Andrzej Potocki w swojej książce, która była wielokrotnie wydawana i uzupełniana, mówi, że na miano bieszczadzkiego zak...

Recenzja książki Majster bieda czyli zakapiorskie Bieszczady
Zapach pustyni
Recenzja
@bookiecikowa:

Chcę zacząć od tego, że rozdziały są bardzo krótkie, ale równie ciekawe. Nie czułam się, jakbym czytała wypełniacze tek...

Recenzja książki Zapach pustyni
Sekrety domu. Bille. Tom 1
Sekrety domu Bille Tom 1
@lubie.to.cz...:

Mówi się, że z rodziną najlepiej wychodzi się tylko na zdjęciach. Patrząc na rodzinę Bille, chyba coś w tym jest. Doros...

Recenzja książki Sekrety domu. Bille. Tom 1
© 2007 - 2024 nakanapie.pl