Stowarzyszenie Srok. Jedna to smutek... recenzja

Jedna to smutek...

Autor: @coolturka104 ·1 minuta
13 dni temu
Skomentuj
6 Polubień
„One for sorrow. Jedna to smutek” to początek cyklu „Stowarzyszenie srok” - thrillerów psychologicznych dla młodzieży i wspólne dziecko dwóch słynnych pisarek Zoe Sugg i Amy McCulloch.

Coroczną imprezę na plaży z okazji zakończenia nauki, przerywa makabryczne znalezisko. Fale wyrzucają na brzeg zwłoki jednej z uczennic z tajemniczym rysunkiem sroki na plecach. Policja twierdzi, że to nieszczęśliwy wypadek, lecz jest ktoś, kto wie, że Lola została zamordowana.

"Wiem, kto zabił Lolę. A jedno z Was będzie następne".

To historia docelowo przeznaczona dla młodszego czytelnika, co jest to dość wyczuwalne w języku i stylu, którym operują autorki. Narracja pierwszoosobowa przechodzi od Audrey (nowo przybyła uczennica) do Ivy (przyjaciółka Loli). Wśród uczniów zaczyna krążyć podcast dotyczący zagadkowej śmierci dziewczyny i choć początkowo nie wiemy, kto jest jego twórcą, jedno jest pewne, to jeszcze nie koniec zabijania. Gdy na jaw zaczynają wychodzić kolejne pikantne sekreciki, robi się coraz bardziej interesująco.

Akcja rozgrywa się w renomowanej szkole z internatem Illumen Hall w Wielkiej Brytanii. Audrey i Ivy są współlokatorami i nie mogłyby się bardziej od siebie różnić. Choć początkowo za sobą nie przepadają, to zbliży je wspólna misja — zdemaskowanie mordercy Loli oraz odkrycie, co wspólnego z jej śmiercią ma tajne stowarzyszenie srok.

Jest przygoda, brawura, akcja i sensacja. Groźba śmierci kolejnego z uczniów zaskakuje i budzi sporą ciekawość. Niestety w moim odczuciu autorkom nie udało się w pełni zbudować odpowiedniego i utrzymać potrzebnego napięcia oraz atmosfery zagrożenia tak niezbędnej w thrillerach psychologicznych. Dla młodego czytelnika może to być wystarczająco dobre, lecz obawiam się, że dla starego wyjadacza, będzie zbyt mdłe i powierzchowne. Sam pomysł zasługuje na uznanie, jego wykonanie uważam za poprawne, jednak zbrakło iskry, która rozbudziłaby moją ciekawość do tego stopnia, aby historia stała się nieodkładalna.

Książkę otrzymałam z Klubu Recenzenta serwisu nakanapie.pl, za co pragnę serdecznie podziękować.

Moja ocena:

Data przeczytania: 2024-04-18
× 6 Polub, jeżeli recenzja Ci się spodobała!

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki
Stowarzyszenie Srok. Jedna to smutek...
Stowarzyszenie Srok. Jedna to smutek...
Zoe Sugg, Amy McCulloch
7.6/10

Nagła śmierć na imprezie, tajemniczy tatuaż na ciele i nierozwiązana sprawa morderstwa. To wszystko wita Audrey w jej nowej szkole z internatem. Czy Audrey uda się uciec przed skrywanymi sekretami z ...

Komentarze
Stowarzyszenie Srok. Jedna to smutek...
Stowarzyszenie Srok. Jedna to smutek...
Zoe Sugg, Amy McCulloch
7.6/10
Nagła śmierć na imprezie, tajemniczy tatuaż na ciele i nierozwiązana sprawa morderstwa. To wszystko wita Audrey w jej nowej szkole z internatem. Czy Audrey uda się uciec przed skrywanymi sekretami z ...

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki

Zobacz inne recenzje

"One for sorrow" to wznowienie książki, która ukazała się na rynku już kilka lat temu. W tamtym momencie przeszła koło mnie bez echa, nie powodując chęci przeczytania, ale po lekturze "Przewodnika po...

@booksbybookaholic @booksbybookaholic

Q: Czytacie kryminały, ale młodzieżowe? Polecicie mi jakieś? Ja przeczytałam ich stosunkowo mało, a przyznam, że czyta mi się, je bardzo przyjemnie. Nie są krwawe czy brutalne i skupiamy się bardzie...

@guzemilia2 @guzemilia2

Pozostałe recenzje @coolturka104

Miłość w cieniu wojny
W cieniu katyńskiej zbrodni

"Miłość w cieniu wojny. Jak ujawniono zbrodnię katyńską" prezentuje koszmar wojny w sfabularyzowanej formie, przy czym fikcję literacką stanowią tu tylko bohaterki i ich...

Recenzja książki Miłość w cieniu wojny
Gdy nadejdzie dzień
Gdzie Ty, tam ja

„Gdy nadejdzie dzień” to świetnie zapowiadający się pierwszy tom nowego cyklu „Ponad czasem” autorstwa Gabrielle Meyer. Wydarzenia biegną dwutorowo w czasach, w których...

Recenzja książki Gdy nadejdzie dzień

Nowe recenzje

Cienie przeszłości
Cienie, a momentami nawet totalne mroki...
@paulina2701:

Marka Marcinowskiegopoznałam jako autora edukacyjnych książek dla dzieci (napisał m.in. "Kosmoliski" i "Ekoliski"). Prz...

Recenzja książki Cienie przeszłości
Furia
Niezwykle oryginalny kryminał!
@maitiri_boo...:

"Furia" to zawiła i zaskakująca powieść, która zgrabnie łączy elementy klasycznego kryminału z oryginalnym podejściem d...

Recenzja książki Furia
Pastwa
Pastwa
@martamalgor...:

Miałam napisaną na kartce recenzję, ale jak zwykle gdzieś posiałam i muszę wyrzeźbić coś na nowo. Juz sama okładka i j...

Recenzja książki Pastwa
© 2007 - 2024 nakanapie.pl