Zbawienie recenzja

Jego zbawienie

Autor: @todomkimiejsce ·1 minuta
2023-05-11
Skomentuj
1 Polubienie
Uwaga, będę nieobiektywna, bo "Zbawienie" skradło moje serce całkowicie.

Mąż zaraził mnie pasją do Formuły 1. Kocham te emocje, tą energię, to COŚ wynikające z tego sportu. Najnowsza książka od Lauren to połączenie niepowtarzalnych bohaterów, efektownego, ale niebezpiecznego sportu, wielkich pieniędzy, jeszcze większych marzeń i miłości. Atakującej znienacka, ale będącej tą jedyną.

"Zbawienie" to historia która od pierwszych stron wzbudziła we mnie emocje. Nie zapomnę chwili, gdy dwa lata temu oglądałam wyścig F1 i jeden kierowca wbił się w bandy. Wielkie płomienie, strach, poruszenie wśród jego zespołu i kibiców. Cudem kierowca przeżył, wyszedł z wozu o własnych siłach.

Santiago nie miał niestety tyle szczęścia. Jego życie podzieliło się na etapy: pierwszy dotyczył pewnego siebie mężczyzny, który osiągnął sukces dzięki własnej determinacji. Choć w domu się nie przelewało wbił się w sport, w którym gra toczy się o wielkie kwoty a sponsorami są topowe marki świata. Drugi etap to życie po wypadku: odcięcie się od rodziny, przyjaciół, ukochanego i zapisanego mu w gwiazdach zajęcia.

Przypadkowe spotkanie z włamywaczką rozpoczyna trzeci okres w życiu Santiago. Czas, w którym na nowo odkryje swoją siłę, miłość do siebie. Ale jego serce zabije mocniej również w kierunku Chloe, która jest niczym dzikie kwiaty. Na pierwszy rzut oka niepozorna, możesz minąć ją i nie pomyśleć o niej ani przez chwilę. Ale gdy zwolnisz, postanowisz bliżej poznać to odkrywasz prawdziwe, czyste, nieokrzesane piękno.

Każda poprzednia część była dobra. Ale to, co z moim sercem zrobiło "Zbawienie" to magia. To walka o swoje przeznaczenie, to powrót do świata żywych. To odkrywanie swojej duszy przed kimś, nauka zaufania do siebie i kogoś.

Ta historia jest o tyle piękna, że i Chloe i Santi potrzebowali w życiu kogoś kto nie miał łatwo, bo nikt inny nie dałby rady z ich przeszłością. Ale wspólnie tworzyli niesamowity front przeciw przeciwnościom i przeszłości. Nie pozostaje mi nic innego jak tylko polecić!

Moja ocena:

Data przeczytania: 2023-05-07
× 1 Polub, jeżeli recenzja Ci się spodobała!

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki
Zbawienie
Zbawienie
Lauren Asher
9/10
Cykl: Brudne powietrze, tom 4

Santiago Jeden błąd zniszczył mi karierę. Z mężczyzny, o którym marzyły tysiące kobiet, stałem się potworem ukrywającym się przed światem. Przynajmniej póki Chloe nie włamała się do mojego domu i ...

Komentarze
Zbawienie
Zbawienie
Lauren Asher
9/10
Cykl: Brudne powietrze, tom 4
Santiago Jeden błąd zniszczył mi karierę. Z mężczyzny, o którym marzyły tysiące kobiet, stałem się potworem ukrywającym się przed światem. Przynajmniej póki Chloe nie włamała się do mojego domu i ...

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki

Zobacz inne recenzje

Ostatni tom (chyba) najlepszej serii o F1! Czas na Zbawienie. Santiago Alatorre miał szansę zostać jednym z najlepszych kierowców F1, jednak jeden mały błąd zniszczył mu całą karierę. Teraz odcięty ...

@katexx91 @katexx91

Pozostałe recenzje @todomkimiejsce

To, co skrywamy przed światem
Chcę więcej!

„To, co skrywamy przed światem” to niezły grubasek, ale nie zniechęcajcie się do niego! Już od pierwszych zdań zostajemy wciągnięci w świat Komendanta Knockemout, Nasha ...

Recenzja książki To, co skrywamy przed światem
Zawierucha
zawierucha

Nieoczywista, nieszablonowa, utrzymana w tonacjach szarości: tak określiłabym "Zawieruchę". To książka idealna dla fanów autorki: romans przeplata się z tajemnicą. Braku...

Recenzja książki Zawierucha

Nowe recenzje

Majster bieda czyli zakapiorskie Bieszczady
Kim jest bieszczadzki zakapior?
@anna117:

Andrzej Potocki w swojej książce, która była wielokrotnie wydawana i uzupełniana, mówi, że na miano bieszczadzkiego zak...

Recenzja książki Majster bieda czyli zakapiorskie Bieszczady
Zapach pustyni
Recenzja
@bookiecikowa:

Chcę zacząć od tego, że rozdziały są bardzo krótkie, ale równie ciekawe. Nie czułam się, jakbym czytała wypełniacze tek...

Recenzja książki Zapach pustyni
Sekrety domu. Bille. Tom 1
Sekrety domu Bille Tom 1
@lubie.to.cz...:

Mówi się, że z rodziną najlepiej wychodzi się tylko na zdjęciach. Patrząc na rodzinę Bille, chyba coś w tym jest. Doros...

Recenzja książki Sekrety domu. Bille. Tom 1
© 2007 - 2024 nakanapie.pl