Jutro recenzja

Jutro, ...ale rok wcześniej

Autor: @versatile ·2 minuty
2015-02-23
Skomentuj
Polub, jeżeli recenzja Ci się spodobała!
Jak byś się poczuł budząc się jutro, ale … rok wcześniej? Odrobinę niemożliwe, prawda? Nie ma jednak rzeczy niemożliwych, przynajmniej w najnowszej książce Guillaume Musso, w której czytelnik ma okazję zobaczyć, jak dochodzi do zetknięcia się dwóch równoległych światów. Dwójka trzydziestodwulatków, żyjących w różnych latach, nawiązuje wirtualny kontakt, który odmieni rzeczywistość każdego z nich.

Bez wątpienia największym plusem tej powieści jest jej nieprzewidywalność. Osobiście jestem osobą, która przez całą lekturę snuje różne wizje rozwoju akcji, w tym jednak konkretnym wypadku żadne moje przewidywanie nie okazało się słuszne. Autor zupełnie mnie zaskoczył, bowiem nic nie wskazywało na to, że wydarzenia pójdą w tym kierunku. Z samego początku powieść zdawała się być kolejną dość zwyczajną obyczajówką, tymczasem Guillaume Musso połączył z sobą tyle wątków m.in. kryminalny, detektywistyczny czy fantastyczny, że trudno jednoznacznie określić gatunek stworzonego przez niego dzieła.

Powieść wciągnęła mnie tak bardzo, że przeczytałam ją w zaledwie jeden dzień, a w przerwach między lekturą cały czas zastanawiałam się, co będzie dalej. Szczególnie ciekawiły mnie przedsięwzięcia Emmy, którą z czystym sumieniem mogę nazwać swoją ulubioną bohaterką. Co mnie w niej urzekło najbardziej? Przede wszystkim szczerość i prawdziwość. Nie ma w niej nic sztucznego, to określenie bardziej można przypisać Matthew, który jest super przystojnym profesorem na renomowanej uczelni, ma a raczej miał przepiękną żonę, szczęśliwe (z pozoru) małżeństwo i ogromny dom.

Jest jednak jedna kwestia, w której „Jutro” mnie zawiodło. Mianowicie, praktycznie przez 3/4 książki wydarzenia rozgrywają się w dwóch płaszczyznach czasowych – w roku 2010 i 2011, jednak na ostatnich stronach powieści akcja toczy się już tylko w czasie, w którym żyje Emma. Nie wiadomo, co się stało z Matthew? Przecież w wyniku zaistniałych zdarzeń to jego rzeczywistość powinna zmienić się w największym stopniu. Tymczasem, autor jakby całkowicie zapomniał o tym bohaterze z przyszłości.

“Jutro” to pierwsza książka, autorstwa Gulliaume Musso, którą miałam okazję przeczytać. Mimo że nazwisko to wielokrotnie obiło mi się o uszy, nie czułam przemożnej chęci sięgania po twórczość tego francuskiego pisarza. Teraz jednak bardzo tego żałuję! Gdybym wiedziała, co tracę, natychmiast pobiegłabym do biblioteki i wyszła z całą taczką książek tego autora. Krótko mówiąc, „Jutro” to niezwykła lektura, która przypadnie do gustu miłośnikom różnych literackich gatunków. Każdy powinien znaleźć w niej coś dla siebie.
Polub, jeżeli recenzja Ci się spodobała!

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki
Jutro
2 wydania
Jutro
Guillaume Musso
7.7/10

Emma mieszka w Nowym Jorku. Ma 32 lata i ciągle szuka tego właściwego mężczyzny. Matthew mieszka w Bostonie. Odkąd jego żona zginęła w wypadku, samotnie wychowuje czteroletnią córeczkę. Korespondencyj...

Komentarze
Jutro
2 wydania
Jutro
Guillaume Musso
7.7/10
Emma mieszka w Nowym Jorku. Ma 32 lata i ciągle szuka tego właściwego mężczyzny. Matthew mieszka w Bostonie. Odkąd jego żona zginęła w wypadku, samotnie wychowuje czteroletnią córeczkę. Korespondencyj...

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki

Zobacz inne recenzje

Emma Lovenstein to trzydziestodwuletnia mieszkanka Nowego Jorku, która specjalizuje się w dziedzinie wiedzy o winie, dlatego też pracuje jako sommelierka w jednej z najlepszych restauracji na Manhatta...

@ksiazkianny @ksiazkianny

Pozostałe recenzje @versatile

Carrie Pilby. Nieznośnie genialna
Nieznośna samotność

Carrrie Pilby jest doskonałym przykładem kujonki, skupionej bardziej na zdobywaniu wysokich stopni niż na zawieraniu przyjaźni. W latach szkolnych zupełnie jej to nie prz...

Recenzja książki Carrie Pilby. Nieznośnie genialna
Aplikacja
Realna wizja przyszłości w książce Lauren Miller

Życie to nieustanne podejmowanie decyzji, począwszy od tych najprostszych do tych najtrudniejszych. Często wybory te przysparzają ludziom sporo kłopotów, dlatego też firm...

Recenzja książki Aplikacja

Nowe recenzje

Fighting Hard For Me
By dwoje chciało na raz...
@Mirka:

@Obrazek „czasem warto odważyć się na coś nowego” Jeżeli dwoje ludzi jest w sobie zakochanych, to co w ich relacji...

Recenzja książki Fighting Hard For Me
Po jej odejściu
Droga do wolności Anastazji
@emol:

Kiedy sięgamy po książkę z gatunku thriller to oczekujemy napięcia, dreszczu emocji, niepewności. W powieści Alex Dahl ...

Recenzja książki Po jej odejściu
Wychowany na Marymoncie
Szemrane towarzystwo z Marymontu
@karolak.iwona1:

Książkę 'Wychowany na Marymoncie" mogę porównać do szpitalnego monitoru, na którym znajduje się jedna pozioma linia. Tr...

Recenzja książki Wychowany na Marymoncie
© 2007 - 2024 nakanapie.pl