Już nie czekam recenzja

juz nie czekam

Autor: @lalkabloguje ·3 minuty
2022-05-10
Skomentuj
6 Polubień
Nie sądziłam, że książka będzie aż tak refleksyjna. Z opisu sądziłam, że będziemy mieli lekką historię z romansem w roli głównej. Nic bardziej mylnego. Przede wszystkim mamy tu coś, co mało jest spotykane, a mianowicie kilku bohaterów i rozdziały pisane z ich perspektywy.


Marika to młoda kobieta, która niedawno straciła męża. Bardzo go kochała i powoli wraca do normalności. Poznajemy ją w chwili gdy prowadzi terapię jednego z pacjentów Szymona, który cierpi na zaburzenia snu. Nie pogodziła się ze stratą męża, a jej życie nie należało do łatwych. Jej małżeństwo przeżyło dramatu, jakim była utrata nienarodzonego dziecka. Dodatkowo ktoś do niej dzwoni, początkowo są to głuche telefony, potem zaczynają się dziwne pytania. Czy Marika odkryje kim jest osoba, która dzwoni? Czy pomoże Szymonowi? Czy upora się ze swoim życiem?


Eryk to młody mężczyzna, który zajmuje się hodowlą psów. Ma także siec swoich sklepów dla zwierząt. Z Marika zna się od dawna. W zasadzie poznał ja już przed jej ślubem z Damianem, z którym się przyjaźnił. Od lat kocha Marike,a ale nigdy jej tego nie powiedział. Nawet jak wiedział kim naprawdę jest Damian, starał się ja wspierać we wszystkim jak przyjaciel. Był jej oparciem po śmierci. Czy Eryk się odważy powiedzieć co czuje? Czy powie prawdę o Damianie?


Kolejną postacią, która możemy poznać jest Szymon, który jest instruktorem fitness. Od lat czuł się jakiś niepasujący do rodziny. Gdy na jego zajęciach pojawia się Rita, młoda dziewczyna, która ma liczne tatuaże w jego życie wkrada się chaos. Jest spięty, ma dziwne wrażenie, nie może spać a jeśli zaśnie to budzą go koszmary. Tak trafia do Mariki na terapię psychologiczną. Co wspólnie odkryją? Kim jest tajemnicza Rita? Co wydarzyło się w jego przeszłości, że niczego nie pamięta z dzieciństwa?


Rita to młoda dziewczyna, która wcześnie straciła rodziców. Wychowała się u babci, po jej śmierci trafiła ponownie do sierocińca. Przypadek sprawił, że od dziadka dowiedziała się, że ma młodszego brata, którego babcia nie wzięła na wychowanie bo był problemowy. Ona jako mała dziewczynka już umiała się sobą zająć. Długo zajęło Ricie odszukanie brata. Kim jest brat Rity? Czy uda się im spotkać?


Ostatnia osoba, która się tu pojawia i ma jakieś znaczenie jest Jagoda. To od rozdziału z jej punktu widzenia zaczynamy. Potem pojawia się pod koniec. Jagoda to młoda kobieta, która ma małą niepełnosprawną córkę. Niedawno urodziła i jest w depresji. Dodatkowo ojciec dziecka nie żyje a za to, w jakim położeniu si znajduje oskarżą żonę swojego nieżyjącego kochanka. Kim jest Jagoda?


Wszystkie te postacie łączy jedna osoba: Marika. Historia jest wielowątkowa, bardzo emocjonalna, choć nie ma tu dużej rozbudowanej akcji czy fabuły. Mamy tu bardziej pokazaną codzienność Mariki, to jak sobie radzi w życiu prywatnym , zawodowym . Mamy także dylematy Eryka, który jest przyjaciele i w głębi duszy marzy by Marika spojrzał na niego nie tylko jak na przyjaciela. Jest też Szymon i jego nocne problemy, zagubienie. Dzięki terapii z Mariką wszystkie elementy układanki wskakują na swoje miejsce. Jest też Rita młoda kobieta, która nie zaznała odrobiny czułości, ani ze strony rodziców, ani ze strony babci, a już na pewno odczula niechęć ze strony dziadka. I na koniec mamy Jagodę, młodą kobietę, która za swój romans zapłaciła wysoką cenę. Kolejnym plusem książki są listy czy emaile pisane przez Marike do zmarłego męża. Poznajemy w nich jej odczucia a ciekawym pomysłami na ich przekazanie są "rozmowy" z mężem w jej listach


Autorka porusza w książce wiele tematów takich jak depresja, strata, zdrada, przyjaźń, miłość, sens terapii, adopcja itp. Bohaterów wykreowała świetnie. Są wyraźni, tacy zwyczajni i realni. Mamy tu kilku bohaterów, których historię przeplatają się z nasza główną bohaterką. Każda z postaci jest pozytywna emocjonalni. W książce mamy też jeszcze jedną postać Elę, przyjaciółkę Mariki ale im więcej o niej się dowiadujemy, tym bardziej zaczyna wzbudzać w san negatywne odczucia.


Zakończenie z dużymi emocjami, wszystko się wyjaśnia, dowiadujemy się całej prawdy. Mamy też promyk nadziei, że nasza Marika odnalazła spokój i szczęście. Polecam

Moja ocena:

Data przeczytania: 2022-05-10
× 6 Polub, jeżeli recenzja Ci się spodobała!

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki
Już nie czekam
Już nie czekam
Agnieszka Olejnik
7.7/10

„Nigdy nie czekałem, aż los coś dla mnie zrobi. Przeciwnie. Brałem się z życiem za bary. I tylko o jedną sprawę nie potrafiłem walczyć. O tę największą. O miłość kobiety, która była dla mnie jedyna n...

Komentarze
Już nie czekam
Już nie czekam
Agnieszka Olejnik
7.7/10
„Nigdy nie czekałem, aż los coś dla mnie zrobi. Przeciwnie. Brałem się z życiem za bary. I tylko o jedną sprawę nie potrafiłem walczyć. O tę największą. O miłość kobiety, która była dla mnie jedyna n...

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki

Zobacz inne recenzje

Marika, to młoda kobieta, która z zawodu jest psychologiem. Z przyjemnością pomaga swoim pacjentom, jednak sama nie potrafi sobie poradzić ze śmiercią męża. Wsparciem dla niej jest przyjaciel Eryk, k...

@mrsbookbook @mrsbookbook

Tyle owoców twórczości rodzimych autorek jeszcze mam do poznania. Za każdym razem, gdy sprawdzam nowości z literatury obyczajowej, z działu @Link, dochodzę do wniosku, że znowu istnieje polska pisark...

@Laurel_3 @Laurel_3

Pozostałe recenzje @lalkabloguje

Spętani przeznaczeniem
Recenzja

Jak wiecie uwielbiam debiuty. Muszę przyznać, że od jakiegoś czasu widuję coraz lepsze i coraz bardziej dopracowane. Owszem są też takie gdzie z perspektywy czasu wida...

Recenzja książki Spętani przeznaczeniem
Rozdanie kart. Wspólnik
rozdanie kart

Twórczość autorki jest mi znana z innej serii "Konsorcjum", która mnie zachwyciła. Dlatego jak otrzymałam książkę do recenzji i okazało się, że to trzeci tom serii naj...

Recenzja książki Rozdanie kart. Wspólnik

Nowe recenzje

Wojna stuletnia 1337-1453
Historia pewnego konfliktu
@Carmel-by-t...:

Ojciec miał trzech synów i córkę. Łobuziaki nie doczekały się męskich potomków.(*) Córka wyszła za mąż za wroga rodziny...

Recenzja książki Wojna stuletnia 1337-1453
Grzechòt
Klimatyczna powieść grozy dla nastolatków i dor...
@Uleczka448:

Zapewne zgodzicie się ze mną, że brakuje nam dziś dobrych, polskich powieści spod znaku horroru, które jednocześnie bę...

Recenzja książki Grzechòt
Reina Roja. Czerwona królowa
Spiskowcy ratują Hiszpanię
@Meszuge:

Tytuł dziwny, bo „reina roja” to po hiszpańsku właśnie „czerwona królowa”. Jakaś nowa moda czy maniera na powtarzanie t...

Recenzja książki Reina Roja. Czerwona królowa
© 2007 - 2024 nakanapie.pl