Wojna, która zmieniła Rondo recenzja

Każdy ma smutne wspomnienia z Wojny, która na zawsze zmieniła Rondo

WYBÓR REDAKCJI
Autor: @Chassefierre ·2 minuty
2022-04-14
1 komentarz
27 Polubień
Wojna dotknęła każdego.

Rondo było małym, pięknym i niezwykłym miastem. Było jasne i radosne, jego mieszkańcy byli szczęśliwi i uprzejmi. Powietrze w Rondzie było czyste i przejrzyste. A na trawnikach i w oranżerii rosły wyjątkowe śpiewające kwiaty.

To był dobry świat. I w tym świecie mieszkała trójka przyjaciół – Danek, który uwielbiał rośliny; Fabian, który był fantastycznym tropicielem i Gwiazdka, która uwielbiała podróżować.
Rondo było ich domem, było im dobrze znane, oswojone. To było ich miejsce na ziemi.

I naprawdę nic nie zapowiadało tego, co miało się stać pewnego zwyczajnego dnia, gdy gruchnęła szeptem powtarzana wiadomość: ,,Do naszego miasta zbliża się WOJNA''.

WOJNA przyniosła ze sobą ciemność, ostre, suche i kolczaste kwiaty. WOJNA zagłuszyła śpiew szczękiem maszyn, WOJNA prawie zabiła kwiaty żyjące w Śpiewającej Oranżerii. WOJNA była niepowstrzymana, straszna i bezduszna.


Wojna nie miała serca.

,,Troje przyjaciół z rozpaczą patrzyło, jak Wojna rujnuje ich kruchy świat. Mieszkańcy miasta zaczęli ginąć jeden po drugim. Inni ukrywali się, żywiąc złudną nadzieję, że Wojna pójdzie sobie precz. Uliczki, niegdyś kolorowe i gwarne, opustoszały. Światła było coraz mniej.''

Danek, Fabian i Gwiazdka próbowali bronić Rondo – wymyślali różne strategie ale WOJNA nie reagowała. Ciągle pełzła do przodu, niszcząc wszystko co napotkała i zostawiając za sobą tylko gruzy i zniszczenie.

I wtedy, gdy pozornie już nie było dla Ronda żadnej nadziei Danek – najwrażliwszy z przyjaciół – zakradł się do oranżerii po to, żeby pomóc kwiatom. Wiotkim, bezbronnym istotom, które sprawiały tyle radości mieszkańcom Ronda.
I kwiaty odpowiedziały. I jasność, która je zalała sprawiła, że Danek zrozumiał: ,,Wojna przestraszyła się, bo on i kwiaty mimo wszystko śpiewali razem. Bo nawet najdelikatniejszy promyczek światła pokonuje ciemność!''


Na miejscu czarnych kwiatów wyrosły czerwone maki.

Mieszkańcom Ronda udało się zatrzymać WOJNĘ. Miasto zostało odbudowane, a na jego ulicach wyrosły czerwone maki. Wszystko starało się wrócić do normalności, życie i światło potoczyło się swoim torem. Kwiaty znowu zaczęły śpiewać. I znowu wszystko było dobrze, nawet jeśli na przezroczystym ciele Danka, obok serca, wciąż widnieją pęknięcia, a brzegi skrzydełek Gwiazdki są nadpalone. Nawet, jeśli Fabian wciąż kuleje na zranioną przez kolce łapkę.



Wydana przez wydawnictwo Krytyki Politycznej w 2016 roku książka autorstwa Romany Romanyszyn i Andrija Łesiwa jest teraz niestety bardziej aktualna, niż kiedykolwiek. Wojna i jej okropności zostały w niej przedstawione w sposób bardzo obrazowy, mocno oddziałujący na dziecięcą wyobraźnię – z jasnego spokojnego dnia w Rondzie przechodzimy nagle do ciemnego, strasznego świata WOJNY. I od tej pory wszystko opiera się na zasadzie kontrastu: jasne – ciemne, śpiew – cisza, śpiew – hałas, kwiaty – chwasty, przestrzeń – zamknięcie, radość – strach, delikatność – brutalna siła...

Opowieść o Dance, Fabianie i Gwiazdce daje jednak dziecku nadzieję – pokazuje, że WOJNA jest straszną, graniczną sytuacją, ale sytuacją przejściową. Że wspólnymi siłami można ją pokonać, że światło zatriumfuje nad mrokiem, a dobro nad złem. I że chociaż po WOJNIE już nic nie będzie takie samo jak wcześniej, to jednak wciąż będzie.
Że będzie Rondo.
Będzie życie.
Będzie śpiew, będzie miłość i będzie przyjaźń.

Moja ocena:

Data przeczytania: 2022-04-09
× 27 Polub, jeżeli recenzja Ci się spodobała!

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki
Wojna, która zmieniła Rondo
Wojna, która zmieniła Rondo
Romana Romanyszyn, Andrij Łesiw
8/10

Tytułowe Rondo to miasto, w którym powietrze jest przezroczyste, wszyscy są szczęśliwi, a jedynym kłopotem jest to, że skończyły się bilety na koncert do oranżerii albo że w czyimś rowerze przedziura...

Komentarze
@Vernau
@Vernau · około 2 lata temu
Świetna recenzja, ale niestety temat bardzo aktualny.
× 7
Wojna, która zmieniła Rondo
Wojna, która zmieniła Rondo
Romana Romanyszyn, Andrij Łesiw
8/10
Tytułowe Rondo to miasto, w którym powietrze jest przezroczyste, wszyscy są szczęśliwi, a jedynym kłopotem jest to, że skończyły się bilety na koncert do oranżerii albo że w czyimś rowerze przedziura...

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki

Pozostałe recenzje @Chassefierre

Opowieści Baśniomistrza. Księga Koszmarów: Transylwania
,,Nie pij wina. Nie pij piwa. Nie pij wody.’’

Kto z nas nigdy nie marzył o podróży przez spowite mgłą Karpaty i o odwiedzeniu Transylwanii? Kto nie chciał zwiedzić Sighisoary i Targoviste? Kto nie czytał z zapartym ...

Recenzja książki Opowieści Baśniomistrza. Księga Koszmarów: Transylwania
Przypadek Charlesa Dextera Warda
,,Zeszłej nocy odkryłem słowa, które sprowadzają YOGGE-SOTHOTHE’A, i po raz pierwszy ujrzałem to oblicze, o którym wspomniał Ibn Schacabao w…''

Swoją przygodę z dziełami mistrza Lovecrafta zaczęłam właśnie od niepozornego zbioru opowiadań ,,Przypadek Charlesa Dextera Warda’’ – możecie więc wyobrazić sobie moją r...

Recenzja książki Przypadek Charlesa Dextera Warda

Nowe recenzje

Gdzie nie sięgają zorze
Świetna polska fantastyka!
@maitiri_boo...:

"Gdzie nie sięgają zorze" to powieść (debiut utalentowanej Pauliny Piontek), którą pokochałam już dawno temu. Dzięki te...

Recenzja książki Gdzie nie sięgają zorze
Taylor-Verse. Uniwersum Taylor Swift. Nieoficjalny przewodnik
Uniwersum Taylor
@sistersasbooks:

CZAS UDAĆ SIĘ W PODRÓŻ PO UNIWERSUM TAYLOR Hej, hej ! Czy mamy tu fanki oraz fanów Taylor Swift ? Jeżeli wasza odpowied...

Recenzja książki Taylor-Verse. Uniwersum Taylor Swift. Nieoficjalny przewodnik
Za kurtyną
Klasyka
@Aleksandra_99:

Klasyczne kryminały, choć kiedyś nie trzeba było ich tak nazywać, teraz warto dodać właśnie tą nazwę, ponieważ różnią s...

Recenzja książki Za kurtyną
© 2007 - 2024 nakanapie.pl