Warszawianka recenzja

KIEDY MISTRZOWIE ZAWODZĄ...

WYBÓR REDAKCJI
Autor: @Rudolfina ·2 minuty
2020-09-04
2 komentarze
26 Polubień
Kiedy mistrzowie zawodzą, warto czytać debiuty.

Młodym (niekoniecznie wiekiem, ale literackim stażem) jeszcze się chce, jeszcze muszą walczyć, żeby zaistnieć, wiedzą, że muszą się starać i dopieszczają swoje pierwsze dzieło tak, że od razu widać, ile serca i pracy w to włożyli.

Taka jest właśnie „Warszawianka” Idy Żmiejewskiej. Autorka umieściła akcję w Warszawie, pod koniec (umowny) XIX wieku. Jeśli chcielibyście poczuć klimaty jak z „Lalki” Prusa, nie będziecie zawiedzeni. Żmiejewska doskonale zna epokę, którą opisuje i robi to z pieczołowitością ale jednocześnie z umiarem. Nie ma poczucia, że coś jest niepotrzebne lub przegadane, że historia przez duże W jest ważniejsza niż akcja. To wielka zaleta w przypadku autorów kryminałów.

Autorka już na samym początku pozytywnie mnie do siebie nastawiła takim drobiazgiem: lekarz patolog nazywa się Patkiewicz i jak mniemam, nie jest to zbieg okoliczności. Przypomnę, bo nie wszyscy muszą kojarzyć: tak w „Lalce” nazywał się student medycyny, który drażnił baronową Krzeszowską, stukając w jej okna trupią czaszką zawieszoną na sznurku. Mała rzecz, a cieszy.

Fabuła powieści została bardzo precyzyjnie skonstruowana i wszystko wyjaśnione, jak należy. Każdy wątek jest potrzebny i znajduje swoje uzasadnienie. Pamiętajmy, że akcja toczy się około półtora wieku temu, więc detektywi w śledztwie mogą posługiwać się wyłącznie swoimi szarymi komórkami, co mnie akurat nie przeszkadza, a wręcz ekscytuje.

Ważnym elementem powieści jest wątek miłosny. Panów uspokajam, że nienachlany i dobrze osadzony w realiach: seksu w tym tyle, co w „Lalce”, mniej więcej. Dla niektórych będzie to pewnie zaletą, dla innych wadą (tu mrugam okiem wiadomo do kogo). Jedynie ten wątek nie zostaje zamknięty, co daje nadzieję na kontynuację, na którą już się cieszę.

Zwróciłam uwagę na tę powieść, gdyż została nominowana do Nagrody Wielkiego Kalibru. Ponieważ jednak zasadę ograniczonego zaufania stosuję w równym stopniu do czytelników, którzy w swoich opiniach uznają książki Mroza za arcydzieła, jak i do szacownej kapituły wybierającej najlepsze książki roku (tegoroczna nominacja do tej samej nagrody bardzo słabej „Wady” Małeckiego, to chyba przez zasiedzenie), dlatego z przeczytaniem „Warszawianki” ociągałam się tak długo. A szkoda.

Ostatnio staram się również nie przechwalać debiutantów. Niestety, często bywa tak, że pierwszą książkę wycyzelują jak należy, a kolejne piszą po łebkach (nie dotyczy Piotra Górskiego i serii z Krukiem, jak na razie). Zachwyciłam się „Czarnym manuskryptem” Krzysztofa Bochusa, a jego następna książka „Martwy błękit” była już tak przeciętna, że zrezygnowałam z kolejnych. Nieźle zabłysnął Leszek Herman przy okazji „Sedinum” (powieść rozwlekła, ale temat ciekawy), lecz „Latarnia umarłych” już nie nadawała się do czytania.

Trzymam kciuki za Idę Żmiejewską, mając nadzieję, że na jej kolejnych warszawskich kryminałach się nie zawiodę.

Moja ocena:

Data przeczytania: 2020-09-04
× 26 Polub, jeżeli recenzja Ci się spodobała!

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki
Warszawianka
2 wydania
Warszawianka
Ida Żmiejewska
7.5/10
Cykl: Warszawianka, tom 1

Akcja powieści rozgrywa się w Warszawie, w 1885 roku. Oś intrygi stanowi śledztwo w sprawie śmierci znanego adwokata, którego pewnej listopadowej nocy zamordowano w miejskim burdelu. Sprawę – wraz z...

Komentarze
@Johnson
@Johnson · ponad 3 lata temu
Interesująco. Rudolfina chwali, to musi być dobre. ;)
× 2
@Rudolfina
@Rudolfina · ponad 3 lata temu
No jest w tym jakaś świeżość, mimo tego, że czasy zamierzchłe. Ja lubię takie ramotkowate klimaty :-)
× 2
@gala26
@gala26 · ponad 3 lata temu
Też tak myślę. 👍
@Asamitt
@Asamitt · prawie 2 lata temu
O tak,tak,mnie też wciągnęła.Dziś zaczęłam i dziś skończyłam;)
× 1
@Mackowy
@Mackowy · ponad 3 lata temu
Oj oj, znowu przytyk "Do Re mi ka", ja nie wiem :P
Czuję się zachęcony: dodałem to na upolujebooka (wiesz, że na dniach wychodzi druga część?)
@Rudolfina
@Rudolfina · ponad 3 lata temu
Tym razem do jego wielbicieli :-)
Bardzo jestem ciekawa, czy druga część będzie trzymać poziom.
× 1
@OutLet
@OutLet · ponad 3 lata temu
I ja dodaję do przeczytania!
× 1
Warszawianka
2 wydania
Warszawianka
Ida Żmiejewska
7.5/10
Cykl: Warszawianka, tom 1
Akcja powieści rozgrywa się w Warszawie, w 1885 roku. Oś intrygi stanowi śledztwo w sprawie śmierci znanego adwokata, którego pewnej listopadowej nocy zamordowano w miejskim burdelu. Sprawę – wraz z...

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki

Zobacz inne recenzje

Miłość nie zna takich pojęć jak czas, miejsce, historia i polityka... Miłość kieruje się swoimi własnymi prawami, które nie zawsze idą w zgodzie z tym, co powyżej. Wreszcie miłość wymyka się ludzkie...

@Uleczka448 @Uleczka448

W jednym z warszawskich domów publicznych dochodzi do morderstwa szanowanego adwokata Wiktora Rapackiego. W niedalekiej przyszłości miał on bronić narzeczonego córki oskarżonego w sprawie politycznej...

@book_wszechmogacy @book_wszechmogacy

Pozostałe recenzje @Rudolfina

Tajemnica morderstwa w Windsorze
I JAK TU NIE KOCHAĆ KRÓLOWEJ ELŻBIETY?

Pierwszy raz od nie wiem kiedy trafiam na uczciwą polecajkę na okładce. Czytam: „Jej Królewska Mość prowadzi śledztwo. Połączenie Panny Marple i The Crown” i – wyobraźci...

Recenzja książki Tajemnica morderstwa w Windsorze
Zdrada
KIEDY KREW ZAMARZA W ŻYŁACH

Faceci to szuje. Przynajmniej w tej książce. Jeżeli kiedykolwiek przyszło wam do głowy, żeby zdradzić męża lub żonę, to po tej lekturze taki pomysł natychmiast wywietr...

Recenzja książki Zdrada

Nowe recenzje

Majster bieda czyli zakapiorskie Bieszczady
Kim jest bieszczadzki zakapior?
@anna117:

Andrzej Potocki w swojej książce, która była wielokrotnie wydawana i uzupełniana, mówi, że na miano bieszczadzkiego zak...

Recenzja książki Majster bieda czyli zakapiorskie Bieszczady
Zapach pustyni
Recenzja
@bookiecikowa:

Chcę zacząć od tego, że rozdziały są bardzo krótkie, ale równie ciekawe. Nie czułam się, jakbym czytała wypełniacze tek...

Recenzja książki Zapach pustyni
Sekrety domu. Bille. Tom 1
Sekrety domu Bille Tom 1
@lubie.to.cz...:

Mówi się, że z rodziną najlepiej wychodzi się tylko na zdjęciach. Patrząc na rodzinę Bille, chyba coś w tym jest. Doros...

Recenzja książki Sekrety domu. Bille. Tom 1
© 2007 - 2024 nakanapie.pl