Maybe Someday recenzja

Kiedy muzykę dosłownie można tylko poczuć...

Autor: @katexx91 ·1 minuta
2022-08-27
Skomentuj
1 Polubienie
„Czasami słowa mają większy wpływ na czyjeś serce niż pocałunki.”



Colleen Hoover zna chyba każdy, kto lubi czytać. „Maybe Someday” to pierwszy tom serii „Maybe”.


Ridge gra na gitarze i ma wielki talent. Jego muzyka potrafi poruszyć każdego, jednak ostatnio kompletnie opuściła go wena i piosenki pozostają bez tekstu. Gdy zauważa, że sąsiadka z przeciwnego bloku śpiewa do jego muzyki, postanawia poznać ją bliżej.
Sydney ma poukładane życie: studiuje, pracuje i ma kochającego chłopaka. Wszystko jednak rozpada się na kawałki w ciągu kilku godzin. Pomocną dłoń wyciąga jej przystojny sąsiad, przygarniając ją do siebie.
Wkrótce ta dwójka odkryje, że razem mogą stworzyć coś wyjątkowego. Jej teksty i jego muzyka są początkiem czegoś niezwykłego. Jednocześnie zbliża ich do siebie i komplikuje wszystko. Sydney i Ridge przekonają się, jak łatwo jest złamać czyjeś serce. Zawsze się mówi, że kochać można tylko jedną osobę, jednak co jeśli w sercu znajdzie się jeszcze wystarczająco dużo miejsca dla innej osoby?

To było moje drugie podejście do książek Hoover. Pierwsze, kilka lat temu, okazało się klapą, jednak cieszę się, że dałam jej drugą szansę, bo „Maybe Someday” to naprawdę bardzo dobra książka.

Jest to historia pełna wielkiego talentu i prawdziwej pasji, jaką jest muzyka. Dosłownie czuć ją całym ciałem. Emocje są odczuwane niczym każdy dźwięk czy nuta, przenikają do nas z każdym słowem tekstu utworu.
Namiętność pomiędzy głównymi bohaterami miesza się z bólem, rozdarciem, poczuciem zdrady i przede wszystkim ogromną lojalnością.

Ta książka pokazuje, że by poczuć prawdziwie muzykę, tak naprawdę nie trzeba jej słyszeć, a miłość nie jest ani łatwa, ani prosta.

Jeśli zaczniecie czytać tę książkę, nie będziecie mogli jej odłożyć. Przez całą książkę będziecie się zastanawiać czy i kiedy „może kiedyś” zmieni się we „właśnie teraz”. I uwierzcie, że odkrywając całą historię, sami poczujecie się rozdarci niczym bohaterowie, tak naprawdę nie wiedząc jakiego wyboru sami byście dokonali.

Dodatkowo piosenkarz Griffin Peterson nagrał płytę z wszystkimi piosenkami, które stworzyli bohaterowie. Można jej posłuchać między innymi na Spotify.

Moja ocena:

× 1 Polub, jeżeli recenzja Ci się spodobała!

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki
Maybe Someday
4 wydania
Maybe Someday
Colleen Hoover
8.1/10

On, Ridge, gra na gitarze tak, że porusza każdego. Ale jego utworom brakuje jednego: tekstów. Gdy zauważa dziewczynę z sąsiedztwa śpiewającą do jego muzyki, postanawia ją bliżej poznać. Ona, Sydney, m...

Komentarze
Maybe Someday
4 wydania
Maybe Someday
Colleen Hoover
8.1/10
On, Ridge, gra na gitarze tak, że porusza każdego. Ale jego utworom brakuje jednego: tekstów. Gdy zauważa dziewczynę z sąsiedztwa śpiewającą do jego muzyki, postanawia ją bliżej poznać. Ona, Sydney, m...

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki

Zobacz inne recenzje

No szczerze mówiąc, nie spodobało mi się… 😔 Był to mój pierwszy kontakt z książkami Colleen Hoover i niestety trochę się zawiodłam… może miałam trochę złe podejście, a może zaczęłam od złej pozycji ...

@warta_ksiazki @warta_ksiazki

Poznajcie Ridga i Sydney. Dwoje ludzi, których w wyjątkowy sposób połączyła miłość do muzyki, lecz nim do tego doszło, życie rzucało im pod nogi kłody. Te które po uderzeniu się rozbijały jak i te tr...

Pozostałe recenzje @katexx91

Times New Romans
To było rzygowne.

Ta książka to w s z y s t k o! Co powiecie na historię o dzieciakach, którzy pisali historie w zeszytach w domku na drzewie, a gdy byli nastolatkami, nadal wymieniali ...

Recenzja książki Times New Romans
Złe dziecko
Złe dziecko, a może po prostu trudne?

Podobno to thriller, który trzyma w napięciu jak najlepsze powieści Kinga... Hannah była mocno wyczekiwanym dzieckiem Beth i Douga. Od samego początku darzyli ją ogrom...

Recenzja książki Złe dziecko

Nowe recenzje

Majster bieda czyli zakapiorskie Bieszczady
Kim jest bieszczadzki zakapior?
@anna117:

Andrzej Potocki w swojej książce, która była wielokrotnie wydawana i uzupełniana, mówi, że na miano bieszczadzkiego zak...

Recenzja książki Majster bieda czyli zakapiorskie Bieszczady
Zapach pustyni
Recenzja
@bookiecikowa:

Chcę zacząć od tego, że rozdziały są bardzo krótkie, ale równie ciekawe. Nie czułam się, jakbym czytała wypełniacze tek...

Recenzja książki Zapach pustyni
Sekrety domu. Bille. Tom 1
Sekrety domu Bille Tom 1
@lubie.to.cz...:

Mówi się, że z rodziną najlepiej wychodzi się tylko na zdjęciach. Patrząc na rodzinę Bille, chyba coś w tym jest. Doros...

Recenzja książki Sekrety domu. Bille. Tom 1
© 2007 - 2024 nakanapie.pl