Matka roku recenzja

Kiedy znana pisarka pisze twoją biografię....

Autor: @juswita_op.pl ·1 minuta
2021-10-15
Skomentuj
2 Polubienia
Nie czytałam nigdy żadnej książki Gabrieli Gargaś, choć kilka czeka na półce na swoją kolej. Wiele dobrego o tej autorce słyszałam, a do przeczytania "Matki roku" przekonała mnie okładka, bo choć w papilotach ani wałkach nie chadzam, to kontekst sytuacyjny jest mi bardzo dobrze znany.

I cóż mogę rzec o tej książce, otóż autorka napisała moją biografię...... moją i milionów innych kobiet na całym świecie. To oczywiście dość duże uogólnienie, ale coś w tym jest.
To sztuka stworzyć bohaterkę książki, z którą będzie mogła utożsamiać się większość czytelniczek, a Gabrieli Gargaś udało się to wyśmienicie. Główna bohaterka książki to 39-letnia Tatiana (moja rówieśniczka:), której życie kręci się wokół męża i dwóch synów i choć bardzo się stara zasłużyć na miano matki i żony roku, to życie stawia ją w niełatwym położeniu stawiając na drodze starą miłość, dla której kobieta traci głowę i zatraca dotychczasowe zasady i wartości. Pytanie czy to zauroczenie i flirt nie postawi na szali całego dotychczasowego, poukładanego życia Tatiany i czy warto dla Iwa poświęcić kochającą się, choć nieidealną rodzinę?

Życiowy zakręt Tatiany pokazał problemy z jakimi mierzą się na co dzień matki, żony, kobiety na całym świecie. Nasze życie to wieczna walka o bycie najlepszą, o bycie kochaną, o bycie adorowaną, o budzenie podziwu, o bycie idealną. Ale czy można być idealną w nieidealnym świecie?
Pokochałam autorkę za każde mądre zdanie napisane w tej książce, a jest och wiele. Wewnętrzne dialogi głównej bohaterki są jakby zapiskami przemyśleń większości z nas. A wnioski i złote myśli, których też jest wiele w tej książce są niczym panaceum, na większość naszych problemów i rozterek.
Autorka dostarcza pokaźną dawkę życiowych mądrości i to nie w postaci wyświechtanych frazesów, których wszędzie pełno, ale dzieli się, jak mniemam, własnym życiowym doświadczeniem i mądrością.

Ta książka powinna zostać potraktowana jako narzędzie terapeutyczne, bo pełna jest nadziei i optymizmu.
"I pomyśl, że dla każdego z nas wschodzi to samo słońce"

Książka została otrzymana z Klubu Recenzenta serwisu nakanapie.pl

Moja ocena:

Data przeczytania: 2021-10-08
× 2 Polub, jeżeli recenzja Ci się spodobała!

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki
Matka roku
2 wydania
Matka roku
Gabriela Gargaś
6.8/10
Cykl: Kobieta idealnie nieidealna, tom 1

Tatiana ma trzydzieści dziewięć lat. No dobra, prawie czterdzieści, do czego niechętnie się przyznaje. Stara się być najlepszą matką i żoną, ale wiadomo… chcieć, a móc to jednak wielka różnica. Życi...

Komentarze
Matka roku
2 wydania
Matka roku
Gabriela Gargaś
6.8/10
Cykl: Kobieta idealnie nieidealna, tom 1
Tatiana ma trzydzieści dziewięć lat. No dobra, prawie czterdzieści, do czego niechętnie się przyznaje. Stara się być najlepszą matką i żoną, ale wiadomo… chcieć, a móc to jednak wielka różnica. Życi...

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki

Zobacz inne recenzje

Gabiela Gargaś bardzo dziękuję Ci za ta książkę!!! Jest fantastyczna. Dla mnie jest to manifest kobiecosci. Dokladnie tak jak piszesz: kobieta idealne nieidealna. Czy to książka dla każdej z nas? Zd...

@moj.drugiswiat @moj.drugiswiat

Muszę przyznać, że jest to pierwsza książka pani Gabrieli Gargaś przeczytana, a właściwie to wysłuchana przeze mnie. Owszem, znam jej książki, mam nawet kilka w domu, moja mama czyta je nałogowo, a j...

@maciejek7 @maciejek7

Pozostałe recenzje @juswita_op.pl

Na domowym froncie
„Docenisz jak stracisz, stracisz jak nie docenisz”

„Docenisz jak stracisz, stracisz jak nie docenisz” W tym krótkim cytacie zawiera się całe przesłanie jakie płynie z książki Kristin Hannah „Na domowym froncie”. To op...

Recenzja książki Na domowym froncie
Szampańska księżniczka
Daj się upoić francuskim szampanem

Annette Fabiani zabrała nas w niezwykłą podróż do Francji z przełomu XVII i XIX wieku, do kraju targanego najpierw rewolucją francuską a potem rządzonego przez Napoleona...

Recenzja książki Szampańska księżniczka

Nowe recenzje

Wojna stuletnia 1337-1453
Historia pewnego konfliktu
@Carmel-by-t...:

Ojciec miał trzech synów i córkę. Łobuziaki nie doczekały się męskich potomków.(*) Córka wyszła za mąż za wroga rodziny...

Recenzja książki Wojna stuletnia 1337-1453
Grzechòt
Klimatyczna powieść grozy dla nastolatków i dor...
@Uleczka448:

Zapewne zgodzicie się ze mną, że brakuje nam dziś dobrych, polskich powieści spod znaku horroru, które jednocześnie bę...

Recenzja książki Grzechòt
Reina Roja. Czerwona królowa
Spiskowcy ratują Hiszpanię
@Meszuge:

Tytuł dziwny, bo „reina roja” to po hiszpańsku właśnie „czerwona królowa”. Jakaś nowa moda czy maniera na powtarzanie t...

Recenzja książki Reina Roja. Czerwona królowa
© 2007 - 2024 nakanapie.pl