Hotel Korona recenzja

Kolejna pozycja od wydawnictwa Novea res to debiutancka historia Iwony Ostaszewskiej zatytułowana „Hotel Korona”. Książka podobnie jak poprzednie od tego wydawnictwa- nie za obszerna, również taka na jeden wieczór.

Autor: @g.sekala ·1 minuta
9 dni temu
Skomentuj
9 Polubień
Kolejna pozycja od wydawnictwa Novea res to debiutancka historia Iwony Ostaszewskiej zatytułowana „Hotel Korona”. Książka podobnie jak poprzednie od tego wydawnictwa- nie za obszerna, również taka na jeden wieczór. Jako miłośniczka kryminałów oczekiwałam, że będzie się działo- będzie krwawo i brutalnie. Nie do końca tak było. Co prawda mamy do czynienia z kilkoma trupami jednak książki nie zakwalifikowałabym do typowego, rasowego kryminału. Jak już to raczej delikatny albo raczej „delikatuśny” kryminał będący odskocznią od mocnej literatury.







Trzy kobiety- Rita, Sonia i Liz. Pierwsza z nich to znana autorka, zdająca sobie sprawę ze swojej urody i bezwstydu pokazuje swoje wdzięki płci przeciwnej. Sonia to siostrzenica Rity, naiwna i niewinna malarka. Ostatnia z nich to asystentka Rity, na co dzień skromna, cicha kobieta z trudną i smutną przeszłością, która ukształtowała jej „drugą” twarz, o której nikt nie ma pojęcia. Ich wspólny wyjazd do luksusowego hotelu korona odmienia ich życie. Ktoś morduje gości hotelu. O bezpieczeństwo bohaterek ma zadbać przystojny major Witke. Czy kobiety są wobec siebie do końca szczere?

Początkowo myślałam, że będzie to kryminał wzorowany na twórczości Agathy Christie. Jest hotel. Jest pierwszy trup. Za chwilę drugi. Zamykamy hotel i szukamy wśród gości mordercy. Jednak nie. Autorka mnie zaskoczyła i potoczyła historię zupełnie inaczej.

Pomysł na fabułę jest przemyślany i dobrze skonstruowany. Bohaterowie charakterystyczni, wyraziści. Jednak za dużo jak na kryminał wątków miłosnych. Gryzło się mi to niesamowicie. W kryminałach lubię skupić się na zbrodni, która powinna być w centrum uwagi, a nie na rozterkach miłosnych. Autorka za bardzo skupiła się na tej sferze czyniąc z książki romans mafijny. A szkoda, bo książka ma potencjał. Jakby rozwinąć sferę kryminalną, skupić się na niej odstawić na bok miłość, albo poświęcić jej dosłownie „chwilkę” to mógłby być prawdziwy kryminał albo bardzo dobra powieść sensacyjna.

Czytało się szybko i lekko. Autorka używała sporo ozdobników językowych co nadało to książce ciekawy wydźwięk.

Reasumując – książka nie jest zła, tylko moim zdaniem źle zakwalifikowana gatunkowo. Mniej miłości i romansu, a więcej zbrodni i będzie dobrze!

"Books Hunters"

Moja ocena:

Data przeczytania: 2024-04-25
× 9 Polub, jeżeli recenzja Ci się spodobała!

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki
Hotel Korona
Hotel Korona
Iwona "Pedagog" Ostaszewska
6/10

Prawda jest bliżej niż myślisz Dla Rity, światowej sławy aktorki, czas nie jest łaskawy. Jej uroda blednie, a to sprawia, że musi zrezygnować z obranej ścieżki kariery i zacząć szukać dla siebie now...

Komentarze
Hotel Korona
Hotel Korona
Iwona "Pedagog" Ostaszewska
6/10
Prawda jest bliżej niż myślisz Dla Rity, światowej sławy aktorki, czas nie jest łaskawy. Jej uroda blednie, a to sprawia, że musi zrezygnować z obranej ścieżki kariery i zacząć szukać dla siebie now...

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki

Pozostałe recenzje @g.sekala

Szklarz
„Szklarz", to naszym zdaniem jedna z najlepszych książek, które ukazały się nakładem wydawnictwa Initium. Do tej pory na podium stali Adam Dzierżek oraz Michał Śmielak. Oczywiście mamy tutaj na myśli książki, które ukazały się we wspomnianym wydawnictwie. Drodzy Panowie niestety nadszedł czas by zrobić trochę miejsca na podium. Śmiało umieszczamy Daniela Komorowskiego i jego "Szklarza" pośród dwóch topowych nazwisk.

Na rynku pojawił się nowy debiut literacki. Co prawda autor kojarzony jest z cyklem historycznym „Furia Wikingów" jednak jak na wikinga przystało, poszerza swoje horyzon...

Recenzja książki Szklarz
Dziewczyna w masce
Przychodzimy do was trochę z czymś innym niż do tej pory, a mianowicie z tomem pierwszym- „Niebieski kot. Dziewczyna w masce." Łukasza Janowicza . Sklasyfikowana książka jest jako kryminał jednak ja lubię się troszkę czepiać i przyznam, że narzucenie tego gatunku nie współgra mi do końca z treścią zawartą w książce. Moim zdaniem niektórymi sytuacjami autor wychodzi poza granicę rasowego kryminału doprawiając go cechami innych gatunków.

Przychodzimy do was trochę z czymś innym niż do tej pory, a mianowicie z tomem pierwszym- „Niebieski kot. Dziewczyna w masce." Łukasza Janowicza . Sklasyfikowana książka...

Recenzja książki Dziewczyna w masce

Nowe recenzje

Czas Agentów
Utalentowani, tajemnicza Agencja i Sieć
@maitiri_boo...:

"Sieć. Czas Agentów" to drugi tom serii, którą pochłonęłam w równie szaleńczym tempie co tom pierwszy, bo od pierwszych...

Recenzja książki Czas Agentów
Because of You
Because of you
@Ewiak:

Książka „because of you” to lektura typowo młodzieżowa. Do dobrej połowy książki panował - jak dla mnie chaos, brak spó...

Recenzja książki Because of You
One shot
Świetna!
@Lettoaletto:

Macie tak, że im książka lepsza, tym trudniej napisać sensowną recenzję?🫣 "Nie podobają mi się faceci – powtarzam dos...

Recenzja książki One shot
© 2007 - 2024 nakanapie.pl