Kształt dźwięku recenzja

Kształt dźwięku

Autor: @Natalia_Swietonowska ·2 minuty
2021-09-21
Skomentuj
Polub, jeżeli recenzja Ci się spodobała!
W ostatnich dniach miałam ogromną potrzebę czytania różnych powieści, a głównie tych obyczajowych. Najwidoczniej zabrakło mi w moim czytelniczym życiu trochę realnych problemów, które mogą spotkać każdego z nas. Mój wybór padł więc na książkę, która niestety dość długo czekała na swoją kolej - Kształt dźwięku. Czy ta historia, pełna pięknych dźwięków mnie zachwyciła? O tym właśnie w tej recenzji.

Maria ma prawie czterdzieści lat i można śmiało rzec, że jest ona kobietą sukcesu. Wraz z mężem prowadzi antykwariat, który cieszy się sporym zainteresowaniem. Ich wspólne życie pozornie wygląda pięknie i idealnie, jednak za drzwiami ich domu odgrywają się prawdziwe dramaty. Wciąż powraca do nich temat dziecka, co powoduje narastające niepokój i kłótnie. Pewnego dnia Maria wybiera się na spacer i przypadkowo natyka się na piękną melodię, która przyciąga ją do równie pięknego, opuszczonego domu. Właśnie tam poznaje Jakuba - mężczyznę zagubionego, młodszego o ponad dziesięć lat oraz utalentowanego pianistę. Czym poskutkuje to przypadkowe spotkanie? Jakie sekrety mogą kryć się za ścianami starego domostwa?

Powiem Wam szczerze, że gdy zaczynałam czytać tę powieść, nie byłam pełna optymizmu. Początkowe strony były dla mnie dość nużące i niejasne, co wprawiało mnie w rosnącą irytację. Jednak, gdy przekroczyłam barierę kilkudziesięciu stron – nagle historia Marii i Jakuba zaczęła coraz mocniej wciągać mnie w swoje szpony. To, czego doświadczyłam podczas lektury tej powieści, długo nie zapomnę.

Główna bohaterka powieści, Maria, z początku nie wzbudzała mojej sympatii. Irytowało mnie to, że nie potrafi się ona wyraźnie postawić w pewnych sytuacjach. Dopiero jednak z czasem zauważyłam, że decydując się na raczej bierną aktywność, ona właśnie to robi – stawia się i robi coś na przekór. Kiedy to zrozumiałam, nabrałam niesłabnącego szacunku do tej postaci. Rozumiałam też jej rozterki oraz pewne wahania, które stety lub niestety często się zdarzają. Autorka bardzo dobrze wykreowała tę bohaterkę i myślę, że Maria może stać się inspiracją dla wielu kobiet, które tkwią w różnych relacjach, raczej im niesłużących.

Postać Mateusza, męża Marii również zasługuje na wspomnienie. Choć mężczyzna ten raczej nie zdobył mojej sympatii (w zasadzie to nie raczej, a na pewno) i pewnie niewielu czytelnikom przypadnie do gustu, to chciałabym zwrócić tu uwagę na jedną rzecz. Jego marzenie, którego spełnienia pragnął najbardziej na świecie, stało się jego obsesją. Zwróćmy uwagę na fakt, że to mężczyzna chciał tego, co zazwyczaj przypisywane jest jako marzenie kobiet. Cieszę się, że autorka poruszyła tutaj ten temat i tym samym pokazała, że wątek ten może dotyczyć tak naprawdę każdego.

Wybaczcie, że piszę tak dość enigmatycznie, ale staram się nie zdradzić nic, co jest istotne dla fabuły i co stanowi element zaskoczenia. Mogę jednak zdradzić, że pióro Pauli Er jest bardzo dobre, lekkie -choć w zasadzie opisuje ona niezwykle trudną i bolesną historię. Dzięki temu udało mi się pochłonąć tę pozycję przy jednym podejściu. O tym, że pod koniec nie mogłam po prostu oderwać wzroku od kolejnych stron, też muszę wspomnieć. Co tu się działo!

Jeżeli gustujecie w powieściach życiowych, obyczajowych i z chęcią sięgacie też po trudniejszą tematykę - ten tytuł koniecznie musi zwrócić Waszą uwagę. Zwłaszcza że oprócz Marii, Jakuba i Mateusza skrywa się tutaj coś jeszcze - coś, co zdecydowanie zaskakuje i równie mocno angażuje czytelnika. Zaciekawieni? W takim razie przy najbliższej okazji sięgnijcie po tę powieść.


Moja ocena:

Data przeczytania: 2021-09-18
Polub, jeżeli recenzja Ci się spodobała!

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki
Kształt dźwięku
Kształt dźwięku
Paula Er
8.1/10

Nie wahaj się żyć tak, jak gra melodia twojej duszy. Maria to zbliżająca się do czterdziestki kobieta sukcesu, która wraz z mężem prowadzi modny antykwariat. Ich wspólne życie, na pozór szczęśliwe i...

Komentarze
Kształt dźwięku
Kształt dźwięku
Paula Er
8.1/10
Nie wahaj się żyć tak, jak gra melodia twojej duszy. Maria to zbliżająca się do czterdziestki kobieta sukcesu, która wraz z mężem prowadzi modny antykwariat. Ich wspólne życie, na pozór szczęśliwe i...

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki

Zobacz inne recenzje

Co w człowieku jest prócz organów? Prócz duszy i tego, co widać na zewnątrz? Co jednego człowieka odróżnia od drugiego i co sprawia, że trudno znaleźć dwie takie same istoty? To muzyka. Dosłownie muz...

@aga.kusi_poczta.fm @aga.kusi_poczta.fm

Brak zrozumienia drugiej osoby dość często prowadzi do konfliktów, kłótni, a niekiedy nawet do tragedii. Jednym z najgorszych przypadków jest zaistnienie tego w związku małżeńskim, bądź partnerskim. ...

@Grzechuczyta @Grzechuczyta

Pozostałe recenzje @Natalia_Swietono...

Za szczytem
Za szczytem

Kiedy otrzymałam propozycję przeczytania i zrecenzowania powieści Sebastiana Sadleja, nie mogłam się powstrzymać i natychmiastowo się zgodziłam. Po przeczytaniu opisu te...

Recenzja książki Za szczytem
Zemsta. Meghan, Harry i wojna Windsorów
Zemsta. Meghan, Harry i zemsta Windsorów

Przyznaję się bez bicia, że temat rodziny królewskiej jest dla mnie jednym z ciekawszych. Z zainteresowaniem czytam kolejne artykuły oraz te książki, które szczególnie p...

Recenzja książki Zemsta. Meghan, Harry i wojna Windsorów

Nowe recenzje

Gdzie nie sięgają zorze
Świetna polska fantastyka!
@maitiri_boo...:

"Gdzie nie sięgają zorze" to powieść (debiut utalentowanej Pauliny Piontek), którą pokochałam już dawno temu. Dzięki te...

Recenzja książki Gdzie nie sięgają zorze
Taylor-Verse. Uniwersum Taylor Swift. Nieoficjalny przewodnik
Uniwersum Taylor
@sistersasbooks:

CZAS UDAĆ SIĘ W PODRÓŻ PO UNIWERSUM TAYLOR Hej, hej ! Czy mamy tu fanki oraz fanów Taylor Swift ? Jeżeli wasza odpowied...

Recenzja książki Taylor-Verse. Uniwersum Taylor Swift. Nieoficjalny przewodnik
Za kurtyną
Klasyka
@Aleksandra_99:

Klasyczne kryminały, choć kiedyś nie trzeba było ich tak nazywać, teraz warto dodać właśnie tą nazwę, ponieważ różnią s...

Recenzja książki Za kurtyną
© 2007 - 2024 nakanapie.pl