Tajfun recenzja

Latanie po czarnym

Autor: @kd.mybooknow ·2 minuty
2024-03-13
Skomentuj
Polub, jeżeli recenzja Ci się spodobała!

„Dlaczego to robiłem? Dla kasy i adrenaliny. A także, aby zapomnieć, jak wielkim rozczarowaniem jestem. I jak wiele straciłem, jak bardzo nie potrafiłem w porę zareagować… pomóc…”

Dziś chciałabym podzielić się moimi wrażeniami z lektury jednej z ulubionych autorek Agnieszki Lingas-Łoniewskiej, zatytułowanej "Tajfun", będącej pierwszym tomem w trzytomowej serii Hot Fire. Książka ta, pochodzi z mojej prywatnej kolekcji, a przenosi w świat szybkich samochodów, adrenaliny i trudnych wyborów. Porusza jednocześnie istotny problem społeczny - depresję w różnych jej odsłonach.
Tytułowy Tajfun to Tomek Pietras, uczestnik nielegalnych wyścigów, dla którego jazda samochodem stanowi sposób na radzenie sobie z głębokim bólem po stracie bliskiej osoby. Autorka zręcznie ukazuje, jak latanie po czarnym asfalcie daje mu siłę do pokonywania codziennych trudności. Pewnej nocy poznaje dziewczynę o fioletowych włosach, która ma dość spory problem.
Patrycja, bo tak się nazywa dziewczyna, przyjechała do Wrocka, pragnąc zacząć od nowa. Jednak los nie rozkładał przed nią czerwonych dywanów. Propozycja wynajęcia pokoju od Tomka prowadzi do nieprzewidywalnych zwrotów w akcji, a relacja między bohaterami zaczyna się rozwijać, kierując ich życie w zupełnie nowym kierunku.
Pani Agnieszka wspaniale konstruuje historię, opowiadając ją z perspektywy obojga bohaterów, a także przeplata ją fragmentami z ich przeszłości. Tajfun to młody mężczyzna, uparcie podążający własną ścieżką pomimo trudności w relacjach rodzinnych. Patrycja, z kolei, to dziewczyna stawiająca czoła życiowym problemom, pozbawiona stabilności finansowej.
Wraz z głównymi postaciami czytelnik przechodzi przez życiowe zawirowania, śledząc ich drogi, które skrzyżowały się pewnej nocy. Książka porusza subtelnie kwestie trudnych emocji, nie tracąc przy tym lekkości, charakterystycznej dla twórczości autorki.
Mamy też bardzo fajne nawiązania do wcześniejszej serii autorki - "Gangsta Paradise". Elementy ostrości, typowe dla gangsterskich opowieści, idealnie wkomponowują się w całość.
"Tajfun" to nie tylko romans napisany z wyczuciem, ale również opowieść z głębokim przesłaniem, ukazująca, jak ważne jest spojrzenie poza własny świat. Autorka z sukcesem uświadamia czytelnikom, że obok nas może być ktoś, kto potrzebuje pomocy, zwłaszcza w walce z podstępną chorobą jaką jest depresja.
Cieszy również fakt, że seria liczyć będzie trzy tomy, a postaci drugoplanowe, takie jak przyjaciele Tajfuna, obiecują interesujące wątki, zasługujące na rozwinięcie. Piękna męska przyjaźń, przemyślana narracja i świetna muzyka to elementy, które czynią tę książkę bardzo ciekawą.
Podsumowując, "Tajfun" to nie tylko świetnie napisany romans, ale także historia, która porusza, skłania do refleksji i dostarcza czytelnikowi wielu emocji. Autorka, jak zawsze, doskonale balansuje pomiędzy lekkością a głębią tematyczną, tworząc dzieło godne uwagi.
P.S. Ma świetną playlistę! 🎶


Moja ocena:

Polub, jeżeli recenzja Ci się spodobała!

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki
Tajfun
Tajfun
Agnieszka Lingas-Łoniewska
7.6/10
Cykl: Hot Fire, tom 1

Tomek Pietras, ps. Tajfun, ściga się w nielegalkach, czyli nielegalnych wyścigach. W przeszłości doświadczył ogromnej straty, od tamtej pory uwielbia ryzyko – daje mu ono siłę do walki z bólem, który...

Komentarze
Tajfun
Tajfun
Agnieszka Lingas-Łoniewska
7.6/10
Cykl: Hot Fire, tom 1
Tomek Pietras, ps. Tajfun, ściga się w nielegalkach, czyli nielegalnych wyścigach. W przeszłości doświadczył ogromnej straty, od tamtej pory uwielbia ryzyko – daje mu ono siłę do walki z bólem, który...

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki

Zobacz inne recenzje

Tomek Pietras "Tajfun" ściga się w nielegalnych wyścigach. W przeszłości poznał smak straty i od tamtej pory uwielbia ryzyko, które daje mu siłę do walki z bólem, który mimo upływu lat nie mija. Pewn...

@za.czyta.na @za.czyta.na

Tajfun, a właściwie Tomek, lubi nielegalne wyścigi. Uwielbia adrenalinę, którą mu dają, ale również łagodzi w ten sposób ból po ogromniej stracie. Jest samotnym wilkiem, chociaż nie gardzi towarzystw...

@papierowa_ksiazka @papierowa_ksiazka

Pozostałe recenzje @kd.mybooknow

Oficer
Za mundurem...

W drugim tomie serii akcja gęstnieje, napięcie narasta, a bohaterowie stają w obliczu realnego zagrożenia życia i przejdą prawdziwy test życia. Po tym jak mecenas daje...

Recenzja książki Oficer
Mecenas
Mecenasik

Byłam recenzentem audiobooka “Morze naszych tajemnic” i tą historią autorka mnie kupiła w stu procentach, dlatego dziś o jej wcześniejszych książkach ;-) W przypadku ...

Recenzja książki Mecenas

Nowe recenzje

Generał zemsty
***
@apo:

Gdy otworzyłam przesyłkę, wyjęłam z niej książkę i... biała zaklejoną kopertę. Na jej przodzie była instrukcja, by jej ...

Recenzja książki Generał zemsty
Gleam
Przemiana Auren
@Nastka_diy_...:

Ile dajecie szansy danej serii? Porzucajcie serię już po pierwszym tomie? Czy może czytacie kolejne, by sprawdzić, ...

Recenzja książki Gleam
Kukułcze jajo
Kukułcze jajo
@recenzja_na...:

Powrót doFjӓllbackijest jak odwiedziny u znajomych, z którymi dawno się nie widziało. Mam słabość do wykreowanych przez...

Recenzja książki Kukułcze jajo
© 2007 - 2024 nakanapie.pl