Lśniąca Pułapka recenzja

„Lśniąca pułapka” to druga część przygód Riley, która po śmierci stała się Łowcą Dusz. Wraz ze swoim psem – Maślanką oraz nauczycielem – Boghim zmagają się z kolejnymi problemami. Tym razem dziewczynka śledząc czarnego psa, spotyka ducha o imieniu Rebecca. Za życia była córką bogatego właściciela plantacji. Podczas buntu niewolników, w 1733 roku została zamordowana. Teraz mści się, trzymając duchy zmarłych ludzi w pułapce ich najgorszych wspomnień. Zadaniem Riley będzie pomoc nieszczęśliwej dziewczynie. Czy da się przekonać jaką moc kryje wybaczenie?

„Droga do prawdziwej wolności zaczyna się od zdolności do przebaczenia”

Alyson Noël dorastała w Orange County w Kalifornii. Po szkole wyjechała do Myken w Grecji, a następnie przeprowadziła się na Manhattan, gdzie pracowała jako stewardessa. Wolny czas spędza w podróży, uciekając od życia na przedmieściach. Podczas jednej z takich podróży napisała powieść dla młodzieży Faking 19, w której opisuje współczesne życie nastolatków. Od tej pory Alyson Noël pisze; jest autorką między innymi Saving Zoe, Kiss & Blog czy Fly Me to the Moon. Jej nowy cykl “Nieśmiertelni” odniósł sukces. Zarówno pierwsza część – “Ever” – jak i druga – “Błękitna godzina” – są bestsellerami New York Timesa. Ukazała się też trzecia część cyklu, “Shadowland”.

Miałam nadzieję, że ta część będzie lepsza niż poprzednia i bardziej mnie zainteresuje. Z pewnością „Lśniąca pułapka” ma więcej opisów i czyta się ją z większą ciekawością. Mimo tego, że nie jest to ani ambitna, ani porywająca książka to jest bardziej interesująca niż „Aura”. Zastanawiam się, dlaczego autorka nie rozbudowała tej powieści. Pomysł miała dobry, wykonanie gorsze, co jest zaskakująca bo seria „Ever” zdobywa popularność. Więc dlaczego Alyson nie przyłożyła się bardziej do tej książki?

Jak wspomniałam w recenzji „Aury” jest to seria dla młodszych czytelników. Wiadomo, że nie lubią czytać grubszych książek, tylko proste i najlepiej z różowymi okładkami. Pod tym względem „Lśniąca pułapka” sprawdza się idealnie. Polecam ją dwunastolatkom. Dziewczyny w tym wieku z wielkim zainteresowaniem przeczytają tę powieść.