Doktor Żywago recenzja

Męka codzienna istnienia

WYBÓR REDAKCJI
Autor: @Chassefierre ·3 minuty
2021-09-17
5 komentarzy
35 Polubień
,,Obyś żył w ciekawych czasach'' podobno mawiają Chińczycy, kiedy chcą kogoś przekląć. Ciekawe czasy bowiem, wbrew romantycznej opinii, nie są tak naprawdę niczym pożądanym. To już lepiej w domu siedzieć, znajomych przyjmować, do pracy i na zakupy chodzić, i nie przejmować się niczym poważniejszym, niż wybranie dania na niedzielny obiad. A nie – stawać w pierwszych, rewolucyjnych szeregach i własną piersią bronić komunistycznych (albo jakichkolwiek innych) ideałów, by wszystkim (w szczególności zaś biednej klasie pracującej) żyło się lepiej, dostatniej i szczęśliwiej.

Wiele książek napisano o Rewolucji, o tej nagłej, potężnej zmianie, która zmieniła oblicze Rosji i sporej części świata.
Jeśli chcecie zapoznać się z tym, jak to wyglądało życie w czasie stalinowskiego terroru – polecam Wam raczej książki Aksionowa czy Drużnikowa. Pasternak nie napisał o tym wiele, skupiał się na czymś innym, choć niebezpieczeństwo czyhało na jego bohaterów, nie myślcie, że nie. Ale było jakieś takie oddalone, rozwodnione, do końca nie wiadomo czemu ono było, jakby zostało pozbawione swojej wagi.
To znaczy – czytelnik posiadający pewną wiedzę na temat tego okresu historii Rosji będzie wiedział dlaczego Larysa Fiodorowna znalazła się w niebezpieczeństwie tylko dlatego, że jej mąż był bezpartyjny. Czytelnik taki będzie sobie doskonale zdawał sprawę z powagi sytuacji.
Natomiast ktoś, kto się tą częścią historii niespecjalnie interesuje może nie uznać tego faktu za dość ważny, za znaczący. Może go nie zrozumieć i zbagatelizować. W tym braku wytłumaczenia pewnych mechanizmów rządzących socjalistyczną radziecką rzeczywistością – mechanizmów, które dla Pasternaka i osób żyjących w jego czasach były więcej niż oczywiste – tkwi pewna słabość ,,Doktora Żywagi''. Pokusiłabym się o stwierdzenie, że pod tym względem książka ta nie zestarzała się najlepiej, bo utraciła część swoich znaczeń.

Choć i tak jest bardzo dobra.


Oprócz historycznej, będącej świadectwem czasów, warstwy opowieści jest jeszcze inna – warstwa romantyczna. To historia miłosnego trójkąta Tonii, Jury i Lary. Losy tej trójki splatają się i rozplatają się z sobą, mieszają się i stykają się nawzajem. Kiedy już myślimy, że między Jurą i Larą do niczego nie dojdzie przewrotny los rzuca rodzinę Żywagów w pobliże Juriatina, gdzie mieszka Lara ze swoją córką, Katieńką.
I kiedy myślimy, że sytuacja jakoś się rozwiąże, oczyści, Żywago podejmuje jedną, bardzo brzemienną w skutki decyzję – pozornie prostą i nic nie znaczącą, jak zmiana kierunku drogi.

Wątek ten nie jest jednak pierwszoplanowy – zawiodą się ci z Was, którzy liczą na namiętny i gwałtowny romans, na rozjaśniające rewolucyjne ciemności uczucia. Pasternak znowu wrzucił to w tło – ten trójkąt miłosny jest, i to w zasadzie tyle. Nie ma scen zazdrości, nie ma rywalizacji, są co prawda, rozterki Jury, który czuje się rozdarty między uczuciem powinności (i miłości) wobec żony i rodziny, a miłością (i uwielbieniem) wobec Lary, kobiety, którą idealizuje tak dalece, że chyba bardziej już nie można.
Zresztą, wszyscy w tej książce idealizują Larę. Tylko ona sama siebie skrycie w głębi duszy nienawidzi.


O czym więc jest ta książka? Tak naprawdę to po prostu o ludziach. O tym, co robią z nimi te ,,ciekawe czasy'' w których przyszło im żyć. O tym, że niektórzy w takich chwilach stają się silniejsi niż kiedykolwiek, że znajdują w sobie pokłady człowieczeństwa o których nie mieli pojęcia, gdy z kolei innych potworna, nieuchronna i bezduszna machina historii miażdży, rozrywa i wykoślawia.
To historia o życiu, tak jak życie mozaikowata, poplątana i momentami bezsensowna. Bo sens musimy nadać jej sami.

Moja ocena:

Data przeczytania: 2021-09-17
× 35 Polub, jeżeli recenzja Ci się spodobała!

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki
Doktor Żywago
9 wydań
Doktor Żywago
Boris Pasternak
8.5/10

Nagrodzona literackim Noblem jedna z najpiękniejszych historii o miłości i wojnie. Powieść o nieprzemijającej sile wyrazu, przenikająca do szpiku kości historia indywidualnego i zbiorowego losu na tl...

Komentarze
@Wiesia
@Wiesia · ponad 2 lata temu
Brawo za recenzję, za podjęcie wyzwania i za konsekwencję w czytaniu.
× 8
@Fredkowski
@Fredkowski · ponad 2 lata temu
Przykład i wzór dla co poniektórych ;)
× 6
@Chassefierre
@Chassefierre · ponad 2 lata temu
Ej, bo się zarumieniłam jak kotlecik na patelni... ;)
× 5
@Antytoksyna
@Antytoksyna · ponad 2 lata temu
6! A za ostatni akapit 6 z plusem.
× 8
@Chassefierre
@Chassefierre · ponad 2 lata temu
:3
Aż mi się tak milutko zrobiło... :3
× 6
@Fredkowski
@Fredkowski · ponad 2 lata temu



Ale...

Jeśli chcecie zapoznać się z tym, jak to wyglądało życie w czasie stalinowskiego terroru – polecam Wam raczej książki Aksionowa czy Drużnikowa. Pasternak nie napisał o tym wiele, skupiał się na czymś innym...
Kiedyś widziałem dokument o Pasternaku i tam było, że komuchy strasznie mu dały popalić za tego Nobla, co to on go dostał. Ze względu na opis tych strasznych czasów właśnie. I tak się zastanawiam: czy to możliwe, że czytałaś książkę wydaną w PRL, a więc podlegającą pod cenzurę? Może nasze własne komuchy to i owo pozmieniały?
× 6
@Chassefierre
@Chassefierre · ponad 2 lata temu
Wiesz co... Nie. Czytałam to nowe wydanie, z Rebisu, wiem, że wrzuciłam kiedyś zdjęcie tego starego, które mam w domu, ale wymieniali mi w międzyczasie kaloryfery i ono gdzieś mi się zawieruszyło, więc wypożyczyłam nowe z biblioteki.

W każdym razie, Pasternak pisał o tym, że było głodno i chłodno, i że ludzie zachowywali się ,,ze sztucznym entuzjazmem''. Generalnie sam Żywago na początku sprzyjał Rewolucji i jej hasłom, ale potem zmienił front.

A wiedząc, jak wyglądała wtedy cenzura i za co można było podpaść jestem w stanie uwierzyć w to, że komuniści znienawidzili Pasternaka za to, że ich skrytykował. Tylko on - w porównaniu do Aksionowa, Drużnikowa czy Zazubrina* - zrobił to bardzo, ale to bardzo delikatnie i tak naprawdę za bardzo się nie rozpisywał o tym, jak bardzo przechlastane mieli tam w czasie rewolucyjnego terroru.

*W ogóle z Zazbrinem to była smutna sprawa, bo on był bardzo cenionym socrealistycznym pisarzem do momentu w którym na którymś spotkaniu literatów nie wypalił, że ,,socrealizm powinien być możliwie jak najbardziej realistyczny, to jest, nie powinien upiększać na przykład ospowatej twarzy towarzysza Stalina'', a Stalin akurat był na tym zebraniu i Zazubrina bodaj dwa lata później rozstrzelali...
× 11
@Renax
@Renax · ponad 2 lata temu
Świetna recenzja. Szczególnie mnie zaciekawiła teza o tym, że Lara siebie nienawidziła. Muszę to przemyśleć.
× 1
@jatymyoni
@jatymyoni · ponad 2 lata temu
Brawo, świetna recenzja.
× 1
@Chassefierre
@Chassefierre · ponad 2 lata temu
Dziękuję! :3
× 1
Doktor Żywago
9 wydań
Doktor Żywago
Boris Pasternak
8.5/10
Nagrodzona literackim Noblem jedna z najpiękniejszych historii o miłości i wojnie. Powieść o nieprzemijającej sile wyrazu, przenikająca do szpiku kości historia indywidualnego i zbiorowego losu na tl...

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki

Zobacz inne recenzje

W biografii Swietłany Alliłujewej "Córka Stalina", którą czytałam kilka tygodni temu wielokrotnie pada nazwisko Borysa Pasternaka - poety i prozaika, którego twórczość była niezwykle ceniona wśród em...

@Jezynka @Jezynka

Zwlekałam z jej poznaniem do dojrzałości emocjonalnej, nie spieszyłam się, żeby czytać to za młodu, i słusznie. Zdecydowałam się na audiobook. Pięknie czytał do Ksawery Jasieński, który przeszedł sam...

@Renax @Renax

Pozostałe recenzje @Chassefierre

Opowieści Baśniomistrza. Księga Koszmarów: Transylwania
,,Nie pij wina. Nie pij piwa. Nie pij wody.’’

Kto z nas nigdy nie marzył o podróży przez spowite mgłą Karpaty i o odwiedzeniu Transylwanii? Kto nie chciał zwiedzić Sighisoary i Targoviste? Kto nie czytał z zapartym ...

Recenzja książki Opowieści Baśniomistrza. Księga Koszmarów: Transylwania
Przypadek Charlesa Dextera Warda
,,Zeszłej nocy odkryłem słowa, które sprowadzają YOGGE-SOTHOTHE’A, i po raz pierwszy ujrzałem to oblicze, o którym wspomniał Ibn Schacabao w…''

Swoją przygodę z dziełami mistrza Lovecrafta zaczęłam właśnie od niepozornego zbioru opowiadań ,,Przypadek Charlesa Dextera Warda’’ – możecie więc wyobrazić sobie moją r...

Recenzja książki Przypadek Charlesa Dextera Warda

Nowe recenzje

Wilcza chata
Wilcza chata
@monika.sado...:

Śnieg pokrył góry głuche i senne. Pierzyna puchu oblepia nieskazitelną bielą. Demony wiatru okrywają noc beznadzieją. G...

Recenzja książki Wilcza chata
Przeszłość nie umiera nigdy
Zacisze - miasto "ciszy i spokoju".
@Malwi:

"Przeszłość nie umiera nigdy" autorstwa Ludwika Lunara to powieść, która wciągnęła mnie od pierwszych stron i nie pozwo...

Recenzja książki Przeszłość nie umiera nigdy
Gdzie nie sięgają zorze
Świetna polska fantastyka!
@maitiri_boo...:

"Gdzie nie sięgają zorze" to powieść (debiut utalentowanej Pauliny Piontek), którą pokochałam już dawno temu. Dzięki te...

Recenzja książki Gdzie nie sięgają zorze
© 2007 - 2024 nakanapie.pl