Sorge recenzja

Przedstawiam wam historię pewnego  miasteczka. Miejscowość, która skrywa straszne tajemnice i nie pozwala odejść starym wspomnieniom.
W książce znajdziemy zwierzenia trzech kobiet, których dotknął "trzask. Zdarzenie to zmieniło życie kobiet i mieszkańców. Czy osobom, które mają związek z tragedią uda się o niej zapomnieć? Jaki ma wpływ na ich życie i czy pozwoli wymazać te straszne chwile ze swojej ziemi?
Historia zaczyna się niewinną wycieczką do zoo, a flaming staje się ważnym elementem w życiu jednej z bohaterek.
Książka pisana prostym językiem, trochę przypomina stylem "Pestki. Mimo to jest ciężka i wkrada się głęboko w psychikę czytelnika. Tak samo jak trzask wkradł się w psychikę bohaterek. Dojmująca historia o samotności, upływającym czasie i żałobie. Dogłębne odzwierciedlenie ludzkiej psychiki sprawia, że książkę czyta się z zapartym tchem, ale na pewno nie jest to lektura na jeden wieczór. Książka pobudza emocje i zmusza do refleksji nad życiem i śmiercią. Jak podnieść się po tak wielkiej stracie?