Maria Magdalena recenzja

Miłe zaskoczenie :)

Autor: @Rozchelstana_Owca ·2 minuty
2020-05-04
1 komentarz
4 Polubienia
Od dawien dawna, tłumaczono mi, że Maria Magdalena mimo tego, że była dobra to była nałożnicą Jezusa. Nie wiedzieć czemu nie przyjmowałam tego do świadomości, może z racji słabego połączenia z wiarą, a może po prostu miałam to w nosie. Również nie miałam problemu dobrać sobie imienia na bierzmowaniu „Magdalena” – co w efekcie z imion tworzy Marię Magdalenę. Dzisiaj jako dorosła kobieta, poznaje ikonę siły, która już wieki temu pokazała, że chcieć to przecież i móc.

Co tu dużo gadać – hasłem „kościół” można wykurzyć mnie gdzie pieprz rośnie. Stąd też moje wstępne podejście po zobaczeniu tej książki u Paulinki (@ayla_black_), że to raczej nie będzie literatura w moim guście, mimo że zdjęcie naprawdę było świetne (możecie je zobaczyć tutaj). A co otrzymujemy? Myślę, że historię, której raczej nie spotyka się na rynku (często, albo i wcale!). Kobieta, którą przestawia autorka, żyje w czasach gdzie to mężczyzna jest tym WAŻNYM. Przecież płeć piękna nie mogła się uczyć, nie było równa w małżeństwie, nie miała własnego zdania.

Pani Ewa ukazuje nam Marię Magdalenę trochę z innej strony – jako silną, majętną, wykształconą; tą, która napisała własną ewangelię; tą, która może być nie tylko wzorem do naśladowania. Zdecydowanie to nie jest biografia jaka każdemu z nas (tak zakładam) obiła się o uszy. Maria jest tajemnicza, nie odkryta, ledwo wspominana, a co za tym idzie – porusza ogromne pragnienie, by wiedzieć o niej więcej. Nasza bohaterka toczy bój z tym co ją spotyka, a mniemaniem, że przecież to i tak wiele i więcej dobrego mieć już nie może. Pani Kassala ubiera całość w dobrą historię obyczajową – przybliża nam obyczaje tamtych czasów, wiarę trochę w inny sposób, a może tylko z innej strony – to już rozterka dla każdego indywidualnie.

Przyjemnie czyta się lekturę, w której autorka jest świadoma tego co pisze, nie ma nie domówień, a fakty są faktami – żadne tam bajdy wyssane z palca. Przyznam, że to robi wrażenie. Świetnie trafia taka historia do kobiet, a pominięcie jej było by niemalże grzechem. Nie ważne jakiej się jest wiary, w co się wierzy, albo czego nas nauczono za młodu, ta powieść może odkryć przed nami małe, zagadkowe co nieco, a co za tym idzie, na pewno będziemy chcieli do tej książki wracać. Sama jestem mile zaskoczona 🙂

Moja ocena:

Data przeczytania: 2020-05-03
× 4 Polub, jeżeli recenzja Ci się spodobała!

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki
Maria Magdalena
3 wydania
Maria Magdalena
Ewa Kassala
7/10

Maria Magdalena, druga – po Królowej Saby – powieść Ewy Kassali o silnych kobietach w Biblii. Czy byłą kochanką Jezusa? Jawnogrzesznicą opętaną przez demony? Kapłanką Izydy, głoszącą własną ewangeli...

Komentarze
@Mirka
@Mirka · około 4 lata temu
To powieść, która też mnie urzekła podejściem do tematu, bez religijnego zadęcia i z niezwykłym klimatem.
Maria Magdalena
3 wydania
Maria Magdalena
Ewa Kassala
7/10
Maria Magdalena, druga – po Królowej Saby – powieść Ewy Kassali o silnych kobietach w Biblii. Czy byłą kochanką Jezusa? Jawnogrzesznicą opętaną przez demony? Kapłanką Izydy, głoszącą własną ewangeli...

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki

Zobacz inne recenzje

Maria Magdalena. Postać biblijna. Jedna z najważniejszych kobiet religii chrześcijańskiej. Główna i tytułowa bohaterka książki Ewy Kassali wydanej za pośrednictwem wydawnictwa videograf. Postać inspi...

AB
@Ayla_Black

Pozostałe recenzje @Rozchelstana_Owca

Opowieści Baśniomistrza. Księga Koszmarów: Transylwania
Zabawa na 102!

Jeszcze kilka lat wstecz, nikt by nie pomyślał, że doczekamy się ery książek paragrafowych (inaczej zwane gamebook'ami czy po prostu książkami z kilkoma opcjami do wybor...

Recenzja książki Opowieści Baśniomistrza. Księga Koszmarów: Transylwania
Złote kwiaty
Kryminał z obyczajem

Oczywiście jestem ewenementem. Nie mogło być tak, że wzięłam się za serię od początku, tylko od kontynuacji, gdzie jak się domyślacie, brakuje mi wiadomości. Niemniej ...

Recenzja książki Złote kwiaty

Nowe recenzje

Nic do stracenia
Nic do stracenia
@ladybird_czyta:

Luta Karabina razem ze swoimi dziećmi próbuje żyć normalnie po potwornych wydarzeniach, jakie w przeszłości dotknęły je...

Recenzja książki Nic do stracenia
Ostatni azyl
Poszukiwanie skarbów
@zanetagutow...:

Fascynująca podróż po Europie i Seszelach. Poszukiwania medalionu i odkrywania prawdziwych faktów o nim, innych skarbac...

Recenzja książki Ostatni azyl
Ktoś inny
Ktoś inny
@historie_bu...:

„Dość cackania się z kimkolwiek. Czasem trzeba komuś pokazać swoją złą stronę, żeby uświadomić, że wcześniej byłeś miły...

Recenzja książki Ktoś inny
© 2007 - 2024 nakanapie.pl