Mój ojciec nazista recenzja

Moj ojciec nazista - recenzja.

Autor: @wolinska_ilona ·1 minuta
2024-04-02
Skomentuj
2 Polubienia
Twórczość Kate Hewitt miałam przyjemność poznać przy okazji powieści „Dziewczyna z Berlina”. Od tamtej chwili śledzę karierę pisarską autorki i z niecierpliwością wyczekuję kolejnych powieści Hewitt. Historie, które wychodzą spod jej pióra osadzone są w realiach II wojny światowej, tym samym dostarczają mnóstwo emocji, poruszają najczulsze strony serca i skłaniają do refleksji.

Spokojne i poukładane życie Libby Trent ulega całkowitej przemianie w momencie, kiedy dowiaduje się o Hansie Brennerze, naziście, który po drugiej wojnie światowej uciekł z Niemiec i całe życie spędził w ukryciu. Tym mężczyzną prawdopodobnie jest ojciec Libby — najwspanialszy, najukochańszy człowiek na świecie, który wychowywał Libby samotnie i gotów był zrobić dla niej wszystko.
Kiedy w sypialni ojca Libby znajduje tajemnicze pudełko, wie, że zawarte w nim przedmioty mogą być dowodem na potwierdzenie tożsamości ojca. Czy kobieta odważy się je otworzyć, wiedząc, że jego zawartość może udowodnić, że jej ojciec jest zbrodniarzem wojennym?

Za każdym razem, kiedy sięgam po historię spod pióra Kate Hewitt, wiem, że to będzie emocjonująca podróż w odległe czasy do najokrutniejszego okresu w dziejach ludzkości. „Mój ojciec nazista” to bardzo poruszająca historia, której lektura dostarczyła mi mnóstwo emocji. Od pierwszych stron czułam, że to będzie trudna i bolesna podróż po kartach powieści i nie pomyliłam się. Autorka w bardzo realistyczny sposób oddaje tragizm wojny oraz los ludzi naznaczonych piętnem wojny. Choć „Mój ojciec nazista” to fikcja literacka, jednak wiele scen opisanych w powieści było inspirowanych prawdziwymi wydarzeniami, co dodaje powieści głębszego realizmu.
Jestem zauroczona piórem Kate Hewitt. Autorka ma niesamowity talent, potrafi z niezwykłą delikatnością i empatią pisać powieści, których fabuła osadzona jest w przerażających realiach drugiej wojny światowej. Z drugiej strony, jej historie, choć poruszające trudne tematy, czyta się z ogromną przyjemnością i zapartym tchem. Kate Hewitt po raz kolejny udowodniła mi, że potrafi stworzyć powieść, która poruszy najczulsze struny serca i skłoni do refleksji.
„Mój ojciec nazista” to przepiękna, bardzo poruszająca i porywająca od pierwszych stron powieść, od której nie sposób się oderwać. To lektura, obok której miłośnicy literatury wojennej nie mogą przejść obojętnie. Z całego serca polecam.

Moja ocena:

× 2 Polub, jeżeli recenzja Ci się spodobała!

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki
Mój ojciec nazista
Mój ojciec nazista
Kate Hewitt
8.6/10

Autorka bestsellerowej „dziewczyny z berlina. Kochasz ojca z całego serca. ale co, jeśli nie jest tym, za kogo go masz? Co jeśli przez całe życie skrywał przed tobą niewybaczalny sekret? Libby Trent...

Komentarze
Mój ojciec nazista
Mój ojciec nazista
Kate Hewitt
8.6/10
Autorka bestsellerowej „dziewczyny z berlina. Kochasz ojca z całego serca. ale co, jeśli nie jest tym, za kogo go masz? Co jeśli przez całe życie skrywał przed tobą niewybaczalny sekret? Libby Trent...

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki

Zobacz inne recenzje

Libby zarządza fundacją charytatywną, która wspiera kobiety znajdujące się w ciężkiej sytuacji i pomagam im w podjęciu pracy. Pewnego zwyczajnego dnia otrzymuje telefon od córki, która informuje ją, ...

@mrsbookbook @mrsbookbook

Libby Trent wiedzie spokojne życie rodzinne i spełnia się zawodowo. Pewnego dnia jedna wizyta pracownika Departamentu sprawiedliwości sprawia, że jej cały świat sypie się jak domek z kart. Kim jest j...

@mariola1995.95 @mariola1995.95

Pozostałe recenzje @wolinska_ilona

Zapadlina
Zapadlina — recenzja

Wiele razy już wspomniałam, że Robert Małecki jest autorem, którego bestsellerowa seria o przygodach Bernarda Grossa zapoczątkowała moją miłość do powieści kryminalnych....

Recenzja książki Zapadlina
Rykowisko
Rykowisko – recenzja

Lubię sięgać po debiuty i poznawać nowych autorów, szczególnie z naszego rodzimego podwórka. „Rykowisko” to debiutancka powieść Julii Halladin. Zaintrygowana mroczną okł...

Recenzja książki Rykowisko

Nowe recenzje

Gdzie nie sięgają zorze
Świetna polska fantastyka!
@maitiri_boo...:

"Gdzie nie sięgają zorze" to powieść (debiut utalentowanej Pauliny Piontek), którą pokochałam już dawno temu. Dzięki te...

Recenzja książki Gdzie nie sięgają zorze
Taylor-Verse. Uniwersum Taylor Swift. Nieoficjalny przewodnik
Uniwersum Taylor
@sistersasbooks:

CZAS UDAĆ SIĘ W PODRÓŻ PO UNIWERSUM TAYLOR Hej, hej ! Czy mamy tu fanki oraz fanów Taylor Swift ? Jeżeli wasza odpowied...

Recenzja książki Taylor-Verse. Uniwersum Taylor Swift. Nieoficjalny przewodnik
Za kurtyną
Klasyka
@Aleksandra_99:

Klasyczne kryminały, choć kiedyś nie trzeba było ich tak nazywać, teraz warto dodać właśnie tą nazwę, ponieważ różnią s...

Recenzja książki Za kurtyną
© 2007 - 2024 nakanapie.pl