Restauracja na końcu wszechświata recenzja

,,Na początku stworzono wszechświat.

WYBÓR REDAKCJI
Autor: @Chassefierre ·2 minuty
2024-04-06
1 komentarz
21 Polubień
Zezłościło to mnóstwo ludzi i zostało powszechnie uznane za błąd.''

,,Restauracja na końcu wszechświata'' nie podobała mi się tak bardzo, jak ,,Autostopem przez galaktykę'' - i nie zmieniło się to od 2017 roku, kiedy to przeczytałam tę książkę po raz pierwszy. Niezależnie jednak od moich osobistych odczuć w tej materii powieść Douglasa Adamsa jest naprawdę bardzo dobra i wypełniona po brzegi specyficznym, abstrakcyjnym humorem. Humorem, który trzeba lubić.
Więc jeśli nie śmieszył Was pierwszy tom przygód Artura Denta i jego przyjaciela Forda Prefecta, to prawdopodobnie i ta pozycja Was niespecjalnie rozbawi.

PRZEWODNIK JEST OSTATECZNY. RZECZYWISTOŚĆ JEST CZĘSTO NIEPRECYZYJNA.

Jeśli jednak stęskniliście się za Arturem Dentem, jego przyjacielem Fordem Prefectem, Zaphodem, Marvinem i Trillian to dobrze trafiliście, bo w tym tomie ponownie ich spotykamy. Przemierzają oni przestrzeń w poszukiwaniu różnych rzeczy. Artur byłby wniebowzięty (ha, ha) gdyby udało mu się wypić dobrą herbatę. A nie to coś, co tak bezskutecznie i zarazem bardzo konsekwentnie próbuje dla niego stworzyć żywnościomatyczny syntetyzer napojów.
(Ktoś mógłby pomyśleć, że przy tym stopniu rozwoju technologii zrobienie herbaty nie będzie nikomu sprawiało większego problemu, prawda?)

Artur nie byłby jednak sobą, gdyby poddał się tak łatwo - nie tylko doskonale wytłumaczył maszynie czego od niej oczekuje, ale też doprowadził w ten sposób do tego, że w poszukiwaniu pomocy połączyła się ona z komputerem pokładowym statku, który z kolei zajął wszystkie zasoby potrzebne do obliczenia i stworzenia napoju o który naszemu bohaterowi chodziło. Co, oczywiście, zaowocowało tym, że statek się zaciął.
Akurat wtedy, kiedy nadciągali Vogoni. Ci sami, których poezja jest tak zabójcza.
A potem było już tylko ciekawiej.
Ale nie będę się na ten temat rozpisywać, bo książki Douglasa Adamsa są czymś, co musicie przeczytać sami.

JEŚLI ZROBIŁEŚ DZIŚ RANO SZEŚĆ NIEMOŻLIWYCH RZECZY, TO CZEMU NIE ZWIEŃCZYSZ ICH ŚNIADANIEM W ,,MILINOWEJ'' RESTAURACJI NA KOŃCU WSZECHŚWIATA?

Do tego kolejne wydanie ,,Restauracji...'' od Zysku jest bardzo ładne i trwałe. Do rąk dostajemy książkę w twardej oprawie, szytą, z dobrym papierem i naprawdę fenomenalnymi ilustracjami Chrisa Riddela. Mam naprawdę wielką nadzieję, że w ten sposób zostanie wydany cały cykl.

To powiedziawszy: jeśli lubicie science-fiction (ale nie tak bardzo naukowe), i macie dziwne/abstrakcyjne poczucie humoru, i wciąż jesteście pod wrażeniem odpowiedzi 42, to jest to książka dla Was.
I pamiętajcie: ,,nie panikujcie!''



*książkę otrzymałam z Klubu Recenzenta serwisu nakanapie.pl

Moja ocena:

Data przeczytania: 2024-04-06
× 21 Polub, jeżeli recenzja Ci się spodobała!

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki
Restauracja na końcu wszechświata
2 wydania
Restauracja na końcu wszechświata
Douglas Adams
6.5/10
Seria: Autostopem przez Galaktykę

Edycja ilustrowana Drugi tom kultowego cyklu, genialnie zilustrowany przez wielokrotnie nagradzanego rysownika i autora książek Chrisa Riddella Kilka sekund przed zniszczeniem Ziemi w celu przygo...

Komentarze
@jatymyoni
@jatymyoni · około miesiąca temu
Świetna recenzja i książka.
× 1
Restauracja na końcu wszechświata
2 wydania
Restauracja na końcu wszechświata
Douglas Adams
6.5/10
Seria: Autostopem przez Galaktykę
Edycja ilustrowana Drugi tom kultowego cyklu, genialnie zilustrowany przez wielokrotnie nagradzanego rysownika i autora książek Chrisa Riddella Kilka sekund przed zniszczeniem Ziemi w celu przygo...

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki

Zobacz inne recenzje

"Główny problem - raczej jeden z głównych, gdyż istnieje ich więcej - a więc jeden z głównych problemów przy rządzeniu ludźmi polega na trudności określenia, komu pozwolą sobą rządzić, czy, dokładnie...

@atypowy @atypowy

Pozostałe recenzje @Chassefierre

I zadrżała noc
,,I zadrżała noc’’ nie jest porywającą powieścią...

... nie czyta się jej z zapartym tchem, przerzucając kolejne strony, nie połyka się jej i nie czeka na to, co będzie dalej. Bo w zasadzie wiemy, co będzie dalej. Znamy t...

Recenzja książki I zadrżała noc
Modlitwa za nieśmiałe korony drzew
Nieśmiałość koron drzew...

... jest prawdziwym zjawiskiem. Znanym już od lat 20. XX wieku, ale wciąż bez wyjaśnionej przyczyny. Ludzie z Pangi też jej nie znają. Dex i Mszaczek opuścili Dzicz i w...

Recenzja książki Modlitwa za nieśmiałe korony drzew

Nowe recenzje

Wojna stuletnia 1337-1453
Historia pewnego konfliktu
@Carmel-by-t...:

Ojciec miał trzech synów i córkę. Łobuziaki nie doczekały się męskich potomków.(*) Córka wyszła za mąż za wroga rodziny...

Recenzja książki Wojna stuletnia 1337-1453
Grzechòt
Klimatyczna powieść grozy dla nastolatków i dor...
@Uleczka448:

Zapewne zgodzicie się ze mną, że brakuje nam dziś dobrych, polskich powieści spod znaku horroru, które jednocześnie bę...

Recenzja książki Grzechòt
Reina Roja. Czerwona królowa
Spiskowcy ratują Hiszpanię
@Meszuge:

Tytuł dziwny, bo „reina roja” to po hiszpańsku właśnie „czerwona królowa”. Jakaś nowa moda czy maniera na powtarzanie t...

Recenzja książki Reina Roja. Czerwona królowa
© 2007 - 2024 nakanapie.pl