Samotność w Sieci recenzja

Do przeczytania Samotnosci naklonila mnie kolezanka. Wcale nie mialam ochoty siegac po te ksiazke, ale z braku lepszej lektury postanowilam sprobowac. Nie lubie romansidel i bylam do niej bardzo negatywnie nastawiona, szczegolnie po przeczytaniu pierwszego rozdzialu, ktory byl dosc topornie napisany. Postanowilam jednak brnac dalej i nie zaluje. Samotnosc zaczela mnie powoli wciagac, nabierala glebi, nie byla tylko kolejna opowiastka o tym, jak to dwoje ludzi stawia czola przeciwnosciom losu. Czasem gubilam sie wsrod watkow pobocznych i nie bylam pewna czy wciaz czytam te sama ksiazke. Zaskoczyla mnie jej roznorodnosc.
Samotnosc raz bawila mnie, raz zmuszala do uronienia lezki. Czulam, ze jest napisana z sercem. Bardzo zalowalam, kiedy przeczytalam ostatnia strone, ze to juz koniec. Na pewno siegne po kolejne pozycje tego autora.