Era recenzja

Nie tylko thriller technologiczny

Autor: @maitiri_books_2 ·3 minuty
2024-05-16
Skomentuj
1 Polubienie
„Era” to intrygujący thriller technologiczny, który zabiera czytelników w podróż przez świat nowoczesnych technologii, moralnych dylematów i ambicji, które z czasem zaczynają przesłaniać wszystko inne. Oliwier Falk i jego zespół prezentują na targach technologicznych w Hanowerze swoje największe osiągnięcie – sztuczną inteligencję o nazwie Era. To, co miało być triumfem ich kariery, szybko zamienia się w koszmar, kiedy jeden z najważniejszych członków zespołu, architekt systemu, jeden z założycieli firmy i przyjaciel Oliwiera, ginie w niewyjaśnionych okolicznościach. Wydarzenia te uruchamiają serię dramatycznych i mrocznych epizodów, które stawiają pod znakiem zapytania bezpieczeństwo i intencje stworzonej przez nich technologii.

Powieść rozpoczyna się w atmosferze ekscytacji i napięcia, kiedy Oliwier Falk przygotowuje się do prezentacji swojego rewolucyjnego projektu. Kiedy ginie Bruno, do świata bohaterów wkrada się chaos i niepewność, a jego tajemnicza śmierć staje się punktem wyjścia dla dalszych zawirowań fabularnych. Piechura sprawnie łączy elementy thrillera i nowych technologii, budując świat, w którym sztuczna inteligencja może zarówno pomagać, jak i niszczyć. Nie miałam łatwego początku z tą powieścią. Był dla mnie zwyczajnie niezbyt zrozumiały. Do tego stale zmieniające się perspektywy nie ułatwiały odbioru, szczególnie wtedy, kiedy akcja przerywana była serialem emitowanym przez Erę (takim najprostszym, nieco głupawym). Bo o tym, że jest to serial dowiadujemy się później. Miałam sobie odpuścić dalszą lekturę, ale cieszę się, że tego nie zrobiłam, bo później wszystko zaczyna się wyjaśniać, akcja bardzo przyspiesza, a napięcie stale rośnie. Mimo to fragmenty z serialem Ery odebrałam jako najsłabszą część książki i przeszło mi nawet przez myśl, aby je pomijać.

Kluczowym motywem „Ery” jest relacja między człowiekiem a sztuczną inteligencją. Piechura zadaje pytanie, czy stworzenie technologii przewyższającej ludzką kreatywność jest błogosławieństwem czy przekleństwem. Dramatyczna, pełna pułapek i momentami dość brutalna historia zmusza do refleksji nad konsekwencjami ślepego dążenia do postępu i odkrywa ciemne strony ambicji i pragnienia kontroli. Piechura pisze w sposób, który przyciąga i angażuje może nie od pierwszych stron, ale później na pewno. Jego styl jest dojrzały i przemyślany, co jest imponujące, biorąc pod uwagę, że „Era” jest dopiero drugą powieścią autora. Piechura umiejętnie balansuje między technicznymi szczegółami a przystępnym językiem, co sprawia, że książka jest zrozumiała nawet dla czytelników niezaznajomionych z branżą IT. Terminologia, jakiej autor używa w książce w odniesieniu do sztucznej inteligencji nie jest trudna i nie wybija z rytmu podczas lektury. Muszę przyznać, że dla mnie, jako totalnego laika w tym temacie, wiedza płynąca z lektury była użyteczna i ciekawa. Uśmiechnęłam się nawet, kiedy czytałam o tym, jak sztuczna inteligencja tworzy ludzi, a dokładniej, co robi z ich kończynami, bo pobawiłam się kiedyś i stworzyłam kilka grafik z ludźmi z wykorzystaniem tego narzędzia i mam dokładnie takie same doświadczenia, jak te opisane w powieści.

„Era” to również refleksja nad ludzką naturą i moralnymi dylematami związanymi z postępem technologicznym. Autor eksploruje tematy takie jak pragnienie władzy, etyka w nauce i technice, a także konsekwencje niekontrolowanego rozwoju technologii. Książka stawia pytania o granice, które powinniśmy postawić sztucznej inteligencji oraz o to, czy jesteśmy gotowi na ewentualne skutki naszych działań. Jednym z najważniejszych przesłań powieści jest to, że technologia, która ma służyć ludzkości, może stać się dla niej zagrożeniem, jeśli nie będzie odpowiednio kontrolowana. Powieść przypomina o odpowiedzialności, jaka wiąże się z tworzeniem i wykorzystywaniem zaawansowanych technologii i o etycznych dylematach, które muszą być rozwiązane, zanim technologia całkowicie zdominuje nasze życie.

Mimo początkowych trudności podobało mi się i doceniam tę książkę za świeże podejście do tematyki nowoczesnych technologii i ich miejsca w świecie, dobrze wykreowane postaci i dynamiczną akcję. Na pochwałę zasługuje również dojrzały styl autora, a także jego umiejętność tworzenia napięcia i atmosfery grozy. Autor postawił tą powieścią poprzeczkę dość wysoko, pokazując, że można pisać o zaawansowanych technologiach w sposób przystępny i emocjonujący. Serdecznie polecam 🐸

P.S. Zakończenie jest fenomenalne! Totalnie niespodziewane i zaskakujące. Mimo że czytałam przynajmniej jedną książkę, w której został zastosowany podobny zabieg, nie domyśliłam się. I za to wielkie brawa.

P.S.' Wreszcie wiem, co jest na okładce 😁

Współpraca z Wydawnictwem Filia.

Moja ocena:

Data przeczytania: 2024-05-14
× 1 Polub, jeżeli recenzja Ci się spodobała!

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki
Era
Era
Kamil Piechura
8.1/10

Dla Oliwiera Falka targi technologiczne w Hanowerze to wydarzenie, na które czekał całe życie. Wraz ze swoim zespołem chcą dowieść, że ich dzieło — tysiące linii komputerowego kodu — może równać się ...

Komentarze
Era
Era
Kamil Piechura
8.1/10
Dla Oliwiera Falka targi technologiczne w Hanowerze to wydarzenie, na które czekał całe życie. Wraz ze swoim zespołem chcą dowieść, że ich dzieło — tysiące linii komputerowego kodu — może równać się ...

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki

Zobacz inne recenzje

Oliwier Falk wraz ze swoim zespołem na targi technologiczne w Hanowerze czekał całe swoje życie. Firma Ansa, którą prowadzi w Krakowie pracuje nad zaawansowanym systemem AI o nazwie ERA, która ma słu...

@something.about.books @something.about.books

„Era” to druga powieść w dorobku Kamila Piechury. Młody autor zadebiutował dwa lata temu. Nowa książka wyszła spod skrzydeł wydawnictwa Filia. Czy to początek nowej ery? Oliwier Falk jest...

@renata.chico1 @renata.chico1

Pozostałe recenzje @maitiri_books_2

Akademia Crookhaven. Zapomniany labirynt
Trzyma poziom!

"Zapomniany labirynt" to fascynująca kontynuacja przygód w świecie Akademii Crookhaven, szkoły dla młodych oszustów. Gabriel wraca do szkoły na drugi rok nauki, a w szko...

Recenzja książki Akademia Crookhaven. Zapomniany labirynt
Mara Dyer. Przemiana
Kocham!

Powiem Wam, że nie sądziłam, że ta seria aż tak mi się spodoba. Miałam na nią chęć, kiedy została wydana po raz pierwszy, ale nie miałam okazji jej przeczytać, później b...

Recenzja książki Mara Dyer. Przemiana

Nowe recenzje

Intryga
Kryminał z wątkiem romantycznym
@olilovesbooks2:

Po tę książkę sięgnęłam z konkretnego powodu, kiedy założyłam mojego pierwszego bookstagrama Marcin Wnuk był pierwszym ...

Recenzja książki Intryga
Stella. Oblicza zemsty
„W świecie pełnym mrocznych sekretów, granice z...
@zaczytana.a...:

Adrian Bednarek ponownie udowadnia, że jest mistrzem w tworzeniu złożonych, pełnych mroku postaci i dynamicznych, trzym...

Recenzja książki Stella. Oblicza zemsty
Mroczny kochanek
Mroczny kochanek
@SunaiConte:

Ślepy król. I kobieta w połowie wampir. Kiedy usłyszałam o tym, że seria zostanie wznowiona ogromnie się ucieszyłam a...

Recenzja książki Mroczny kochanek
© 2007 - 2024 nakanapie.pl