STUDNIA BEZ DNIA recenzja

o kobiecie, która zmienia swoje życie i odsłania pewną tajemnicę

Autor: @asymaka ·1 minuta
2012-12-02
Skomentuj
Polub, jeżeli recenzja Ci się spodobała!
Do tej autorki nikt nie musiał mnie przekonywać, ponieważ odkąd przeczytałam jej "Dom w czas zaklęty" stała się jedną z moich ulubionych pisarek, a wspomniana książka jedną z moich ukochanych. Kiedyś na pewno i o tej lekturze napiszę, ale dzisiaj, na świeżo, bo dopiero co ukończyłam "Studnię...", chcę polecić Wam właśnie ją.
Mam ostatnio niebywałe szczęście, a może intuicję do wybierania książek, które mnie naprawdę interesują i pod których urokiem pozostaję jeszcze przez jakiś czas po ich ukończeniu. Zresztą, gdyby książka mi się nie podobała nie wiem, czy dobrnęłabym do jej końca, zazwyczaj rzucam takową w kąt, aby czekała na "lepsze czasy", czy mój lepszy humor. Staram się zawsze szczerze oceniać czytane przeze mnie książki, mam szacunek dla pisarzy, ponieważ napisanie powieści to bardzo ciężka praca, wbrew temu, co sądzą niektórzy...
"Studnia bez dnia" jest wyjątkowa, już nawet jej tytuł jest oryginalny, niezwykły! Od samego początku akcja toczy się bardzo szybko, wiele się w niej dzieje. Główna bohaterka również nie należy do typowych żon, czy kobiet, potrafi odnaleźć się, na szczęście, w trudnej sytuacji i zacząć życie na nowo, w innym miejscu, znajduje tu pracę, przyjaciółkę, mieszkanie.
Historia opowiedziana przez panią Katarzynę jest połączeniem rzeczywistości z fikcją literacką, poznajemy tu w bardzo ciekawy, interesujący sposób miasto Toruń, a proza poparta jest licznymi fotografiami, dzięki czemu możemy bardziej realnie spojrzeć na całą opowieść.
Polecam tę książkę na dni, które przed nami. Może przy ciepłej kawie, z mlekiem na przykład, umili Wam wieczór przedłużający się i niewesoły? Tak spokojny, że aż cisza zaczyna przeszkadzać...? U mnie co prawda spokoju niewiele, bo moje Miśki trzy kochane są wszędzie jednocześnie, przynajmniej takie odnoszę wrażenie, ale wyobraźnię mam wybujałą, zawsze tak było i pewnie już się to nie zmieni, jestem w stanie wiele sobie wyobrazić, nawet to, jak żyją inni, chociaż nie jest to zapewne łatwe.
Polub, jeżeli recenzja Ci się spodobała!

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki
STUDNIA BEZ DNIA
STUDNIA BEZ DNIA
Katarzyna Enerlich
8.3/10

Nota wydawcy Jaką tajemnicę skrywa trzynastowieczna studnia w rzeźbiarskiej pracowni w Toruniu? Co łączy powtórny pochówek Mikołaja Kopernika z zadziwiającym odkryciem Marceliny? Czy wszyscy jesteśmy ...

Komentarze
STUDNIA BEZ DNIA
STUDNIA BEZ DNIA
Katarzyna Enerlich
8.3/10
Nota wydawcy Jaką tajemnicę skrywa trzynastowieczna studnia w rzeźbiarskiej pracowni w Toruniu? Co łączy powtórny pochówek Mikołaja Kopernika z zadziwiającym odkryciem Marceliny? Czy wszyscy jesteśmy ...

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki

Zobacz inne recenzje

Z Katarzyną Enerlich spotkałam się za sprawą serii "Prowincja" spory czas temu. Już wtedy polubiłam jej styl za oryginalność, niezwykłą umiejętność opisywania rzeczy nudnych w niezwykle ciekawy sposó...

@Sosenka @Sosenka

Dzień, w którym Marcelina podsłuchała schadzkę męża z kochanką, miał całkowicie odmienić jej życie. Odmienił, ale nie tak, jak byśmy się tego spodziewali. Nie było kłótni, wyrzutów, rozstania ani słod...

@aggi406 @aggi406

Pozostałe recenzje @asymaka

Złodziejka marzeń
Spełniać marzenia.

Autorkę książki miałam przyjemność poznać na Warszawskich Targach Książki. Okazała się być osobą pogodną, bezpośrednią i niebanalną. Tak samo zresztą jak Jej debiutancka ...

Recenzja książki Złodziejka marzeń
Szczęście w kolorze burgunda
odnaleźć swoje szczęście

PATRONAT MEDIALNY PISANINKI Dziwne, że wcześniej nie zainteresowałam się twórczością autorki, biorąc pod uwagę, że mieszka tak blisko mnie. Nigdy nie słyszałam jednak o...

Recenzja książki Szczęście w kolorze burgunda

Nowe recenzje

Priest
Kontrowersja kocha człowieka.
@Mania.ksiaz...:

„Nazywam się Tyler Anselm Bell. Kilka miesięcy temu złamałem przysięgę celibatu na ołtarzu własnego kościoła i Boże dop...

Recenzja książki Priest
Debit
Klaustrofobia w cieniu wirusa (i pewnej dziewcz...
@Bartlox:

C.J. Tudor, pisząc tę powieść, mocno ułatwiła sobie pracę. I nie chodzi mi teraz o wprowadzenie do niej mocno przemaw...

Recenzja książki Debit
Piekielni sąsiedzi. Jak Rosja i Niemcy dogadywały się kosztem Polski
Sąsiedzi z piekła rodem
@monweg:

Dzieje relacji prusko/niemiecko-rosyjskich/sowieckich. Może nas nie interesować historia. Często nasza niechęć wyno...

Recenzja książki Piekielni sąsiedzi. Jak Rosja i Niemcy dogadywały się kosztem Polski
© 2007 - 2024 nakanapie.pl