Skrzypce z Auschwitz recenzja

Odnaleźć sens

Autor: @Zaczytane_koty ·1 minuta
2021-12-27
Skomentuj
4 Polubienia
Czy można odnaleźć sens życia w piekle? Widzieć światełko w tunelu, kiedy mrok otula całą przestrzeń? Kiedy nie wiedzieć czemu wszystkie poprzednie sprawy wydawały się mało ważne, wręcz błahe w porównaniu z obecnym światem smaganym krzykiem, biciem i głodem. Kawałek drewna i kilka strun, tyle i aż tyle potrzeba by kurczowo trzymać się myśli, że jeszcze będzie pięknie. A upragniona wolność dostępna jest niemal w zasięgu ręki.

W gąszczu literatury obozowej znajdziemy wiele pozycji. Rosną niczym grzyby po deszczu, przypominając nam o tragedii tych lat. O ogromnym bólu, głodzie, nienawiści i wszechogarniającej tęsknocie za tym, co pozostawiono za drutami obozów koncentracyjnych. Do tej pory jednak w moje ręce nie trafiła pozycja, która mówiłaby o niezwykłej historii skrzypka, który dzięki swemu talentowi zawdzięcza życie. Postanowiłam więc zagłębić się w tę opowieść. Co z tego wynikło.

Początkowo trudno było mi zanurzyć się w tej opowieści. Miałam wrażenie, że autor wrzuca nas w sam środek czyjegoś życiorysu licząc, że sami się domyślimy kto, co i dlaczego. Nie lubię czegoś takiego. W przypadku literatury obozowej takie osadzenie w historii jest niezbędne, bo później wychodzą z tego różne dziwne kwiatki.

Z czasem jednak sama odnajdywałam się w tej niełatwej historii. I przyznać muszę, że książka nie wywarła na mnie spektakularnego wrażenia. Oczywiście głównym założeniem tego typu pozycji nie jest wbicie czytelnika w przysłowiowy fotel, ale liczyłam na większego zaangażowania autora w opisanie tejże historii.

Nieraz miałam odczucie takiej łatwości bohatera. Wszystko mu wychodziło, z niczym nie miał problemów. Co prawda była jedna sytuacja, podczas której moje nerwy zostały wystawione na ciężką próbę, ale to zdecydowanie za mało. Zabrakło mi to większego realizmu, jakiegoś głębszego osadzenia w obozowe realia. Duży plus jednak daje za oryginalne dokumenty historyczne.

Nie jest to do końca zła książka, jednak na rynku książkowym są dużo lepsze. Tak w moim odczuciu przechodzi bez większego echa.

Moja ocena:

Data przeczytania: 2021-12-04
× 4 Polub, jeżeli recenzja Ci się spodobała!

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki
Skrzypce z Auschwitz
Skrzypce z Auschwitz
Maria Angels, Anglada Maria Angels
7.8/10

* niezwykła historia opowiedziana bez patosu i sentymentalizmu. * narracja przeplata się z dokumentami historycznymi: listami funkcjonariuszy obozowych do swoich przełożonych, bezdusznymi raportami o ...

Komentarze
Skrzypce z Auschwitz
Skrzypce z Auschwitz
Maria Angels, Anglada Maria Angels
7.8/10
* niezwykła historia opowiedziana bez patosu i sentymentalizmu. * narracja przeplata się z dokumentami historycznymi: listami funkcjonariuszy obozowych do swoich przełożonych, bezdusznymi raportami o ...

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki

Zobacz inne recenzje

Skrzypce z Auschwitz to opowieść o człowieku, którego los jest symbolem losu tysięcy innych ludzi, całych pokoleń, całej generacji. Daniel – lutnik z Krakowa otrzymał niezwykłe zadanie. W szumie i ok...

MI
@miedzystronami

Fascynuje mnie tematyka drugiej Wojny Światowej dlatego, że nie jestem w stanie jej pojąć. Ja generalnie nie jestem w stanie pojąć wojen, ale tej w szczególności. Ta książka to kolejny przykład bestia...

@enga @enga

Pozostałe recenzje @Zaczytane_koty

Pamiętnikarze
Pamiętniki mają duszę

Pamiętniki przenoszą czytelnika do innej rzeczywistości. Łącząc w sobie, to dobre i przyjemne, z tym co zle i przerażające. Niosą ze sobą ogromny bagaż emocjonalny, nała...

Recenzja książki Pamiętnikarze
Hydrozagadka
Gdzie jest woda?

Woda, takie proste słowo, a zawiera w sobie, to co najważniejsze. Daje, moc, siłę i energię. Gasi pragnienie w upalny dzień, dając odrobinę wytchnienia. W zimę zaś już w...

Recenzja książki Hydrozagadka

Nowe recenzje

Sąd ostateczny
Armagedon.
@Malwi:

"Sąd ostateczny" Anny Klejzerowicz to książka, która od pierwszych stron przyciągnęła moją uwagę i nie pozwoliła się od...

Recenzja książki Sąd ostateczny
Akademia Crookhaven. Szkoła oszustów
Warto czytać
@Izzi.79:

Któż z nas nie czytał lub przynajmniej nie słyszał o „Harrym Potterze”? Hmm…wydaje mi się, że chyba każdy. Sama posiada...

Recenzja książki Akademia Crookhaven. Szkoła oszustów
Mój wyścig z depresją
Wyścig z życiem, wyścig z samą sobą
@joanna123:

Depresja. Tak wiele o niej wiemy, a wciąż nie wiemy zbyt wiele. Tak łatwo jest nam oceniać ludzi po tym, co widzimy. Pr...

Recenzja książki Mój wyścig z depresją
© 2007 - 2024 nakanapie.pl