Ognista fala, tom 4 recenzja

Ognista fala

Autor: @filipek2605 ·1 minuta
2021-05-12
Skomentuj
Polub, jeżeli recenzja Ci się spodobała!
Dzisiaj skończyłem czytać czwarty tom serii Upadek bestii, czyli "Ognista fala". Jak już wcześniej wspominałem, każda część z tej serii pisana jest przez innego autora. Tym razem nie było inaczej. "Ognista fala" została napisana przez Jonathana Auxiera, któremu na szczęście udało się utrzymać wysoko postawioną poprzeczkę przez poprzedników.

Dawno temu na Erdas spadł kawałek nieba. Była to złowroga siła, która po wielu latach spoczynku zaczęła się przebudzać. W tej części Conor, Abeke, Meilin i Rollan wraz z towarzyszami muszą stawić czoła niemożliwemu i pokonać Wyrma - pradawne stworzenie o niezwykłej potędze. Czy uda im się temu podołać? Czy zdołają znaleźć sprzymierzeńców do tej wręcz samobójczej misji? Czy uratują zwierzoduchy?

Czwarta część Upadku bestii nie zawiodła mnie. Tak samo jak poprzednie tomy, przebrnąłem przez nią bardzo szybko, bo zaledwie w trzy dni. Na początku nie byłem zbytnio zaangażowany w fabułę. Akcja była w porządku, ale bez szału. Mimo to, już po parudziesięciu stronach książka zaczęła się rozkręcać. Podczas czytania targały mną różne emocje, od złości po szczęście czy smutek.

Muszę przyznać, że nie spodziewałem się zakończenia, jakie miało tutaj miejsce. Było po prostu... Niesamowite. Książka była świetnie napisana, styl tego autora zdecydowanie przypadł mi do gustu. Będę musiał sięgnąć po inne książki tego pisarza, bo jeśli mam być szczery, nigdy o nim nie słyszałem.

Jak już z pewnością się domyślacie, z czystym sercem mogę polecić tę serię każdemu. Nie ma w niej nic nieodpowiedniego, więc młodsi czytelnicy spokojnie mogą po nią sięgać. Pamiętajcie tylko, że jest to kontynuacja serii Spirit Animals, dlatego warto najpierw zapoznać się z poprzednimi częściami. Bez czytania Spirit Animals, możecie mieć problemy z połapaniem się w akcji. W Upadku bestii jest sporo nawiązań do poprzednich książek z przygodami tej grupy przyjaciół. No i warto przeczytać Spirit Animals chociażby po to, żeby dłużej móc egzystować w niesamowitym świecie zwierzoduchów!

Moja ocena:

Polub, jeżeli recenzja Ci się spodobała!

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki
Ognista fala, tom 4
2 wydania
Ognista fala, tom 4
Jonathan Auxier
7.5/10
Seria: Upadek Bestii. Spirit Animals

Kolejny tom bestsellerowej serii. Czy czwórka przyjaciół zdoła ocalić Erdas przed zniszczeniem? Długo zanim po ziemi zaczęli stąpać ludzie, Zło pojawiło się w Erdas. Głodne, przebiegłe i cierpliwe czy...

Komentarze
Ognista fala, tom 4
2 wydania
Ognista fala, tom 4
Jonathan Auxier
7.5/10
Seria: Upadek Bestii. Spirit Animals
Kolejny tom bestsellerowej serii. Czy czwórka przyjaciół zdoła ocalić Erdas przed zniszczeniem? Długo zanim po ziemi zaczęli stąpać ludzie, Zło pojawiło się w Erdas. Głodne, przebiegłe i cierpliwe czy...

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki

Pozostałe recenzje @filipek2605

Spółka Antymagiczna i nawiedzony dom
Spółka antymagiczna

Alfaen i Darkins to przyjaciele, którzy razem prowadzą Spółkę Antymagiczną. Jak sama nazwa mówi, zajmują się zwalczaniem wszystkiego, co związane z magią - magiczne stwo...

Recenzja książki Spółka Antymagiczna i nawiedzony dom
Tatry. Przewodnik dla dużych i małych
Tatry - niezwykłe miejsca w Polsce

"Tatry. Przewodnik dla dużych i małych" to niesamowita książka, przygotowana przez pisarkę i dziennikarkę Barbarę Gawryluk oraz wieloletniego dyrektora Tatrzańskiego Par...

Recenzja książki Tatry. Przewodnik dla dużych i małych

Nowe recenzje

Wojna stuletnia 1337-1453
Historia pewnego konfliktu
@Carmel-by-t...:

Ojciec miał trzech synów i córkę. Łobuziaki nie doczekały się męskich potomków.(*) Córka wyszła za mąż za wroga rodziny...

Recenzja książki Wojna stuletnia 1337-1453
Grzechòt
Klimatyczna powieść grozy dla nastolatków i dor...
@Uleczka448:

Zapewne zgodzicie się ze mną, że brakuje nam dziś dobrych, polskich powieści spod znaku horroru, które jednocześnie bę...

Recenzja książki Grzechòt
Reina Roja. Czerwona królowa
Spiskowcy ratują Hiszpanię
@Meszuge:

Tytuł dziwny, bo „reina roja” to po hiszpańsku właśnie „czerwona królowa”. Jakaś nowa moda czy maniera na powtarzanie t...

Recenzja książki Reina Roja. Czerwona królowa
© 2007 - 2024 nakanapie.pl