Nieprzyjaciel Boga recenzja

Opowieść o dzielnym Arturze, część druga

Autor: @Chantal ·2 minuty
2011-06-20
Skomentuj
Polub, jeżeli recenzja Ci się spodobała!
Naprawdę chciałam być krytyczna. Chciałam wychwycić wszelkie błędy, zwrócić uwagę na niedociągnięcia, potknięcia czy fakty mijające się z prawdą. Naprawdę chciałam, uwierzcie. Tylko ja wszelkie te błędy czy powtarzające się wątki jednocześnie za wszelką cenę wyjaśniałam i przekonywałam samą siebie, że przecież to celowo, że Autor miał rację. Tak więc skończyły się szanse na surową, krytyczną, srogą i wypraną z uczuć recenzję. A może to lepiej?


Nieprzyjaciel Boga to już drugie, a zarazem przedostatnie spotkanie z Derflem, Arturem, Merlinem, Ginewrą i Lancelotem. Mam wrażenie, że ta część jest bardziej mityczna, to powieść oparta w szczególności na celtyckich mitach i wierzeniach. Sam Autor pisze-
Legendy arturiańskie są bardzo skomplikowane, głównie dlatego, że zawierają w sobie mnóstwo różnych historii, z których wiele, jak ta o Tristanie i Izoldzie, było najpierw samodzielnymi opowieściami i dopiero z czasem zostało włączone do wielkiej sagi arturiańskiej. Z początku zamierzałem wyrzucić wszelkie pozostałe naleciałości, ale wtedy musiałbym zrezygnować z wielu wątków i postaci, pozwoliłem zatem aby romantyzm wziął górę nad pedanterią.

Poznanie niesamowitych obrządków kultu Izydy, koronowania króla czy poszukiwania trzynastu skarbów Brytanii przenosi nas w zupełnie inny świat. Pozornie nierealny, daleki i odległy jednak Autor uzmysławia nam, że za czasów panowania króla Artura obrządki te były na porządku dziennym i choć chrześcijaństwo bardzo się rozwinęło to nawet wśród księży, kapłanów czy pozornie zagorzałych katolików zdarzali się wyznawcy Bela, Ozyrysa czy Izydy. Ten wątek pochłonął mnie najbardziej. Niesamowitym było poznawanie tych niezrozumiałych, okrutnych czy naprawdę niespodziewanych obrzędów. Ta historia sprawiła również, że pragnę się wgłębić w kulturę celtycką i poznać jej obrzędy od podszewki.
Jednocześnie napotkałam jedną wadę, która wśród recenzji tej książki wzbudziła niemałe poruszenie. Mianowicie sposób przedstawiania chrześcijaństwa przez Cornwell'a. Nie tylko w tej powieści. Taki sam model możemy znaleźć i w pierwszej częśći Trylogii i w Ostatnim królestwie. Podejrzewam, że w innych dziełach sir Bernarda również. I to prawda, że po pewnym czasie model zakatarzonego, zgarbionego, chytrego i przebiegłego zarazem kapłana zaczyna irytować, a fakt, że całą opowieść snuje mnich, staje się naprawdę zastanawiającym. Ja jednak mam mnóstwo argumentów na korzyść pisarza, którymi nie będę Was zadręczać, ponieważ aby o tym dyskutować trzeba tą historię poznać. Do czego z całego serca Was zachęcam.

I choć znalazłam parę minusów, to moje przywiązanie do Derfla i Ceinwyn, i małej Dian, i Artura, i Ginewry sprawiły, że naprawdę pokochałam tą opowieść. Przywiązałam się do bohaterów i zatapiając się w ich świat czułam, że już świetnie ich znam. Być może to zasługa tak obszernego tekstu. Tego, że Cornwell naprawdę się nie spieszy, snuje piękną opowieść, łącząc multum mitów, wierzeń i obyczajów. Ta część różni się jednak od poprzedniczki- trzyma w napięciu, Cornwell doskonale operuje uczuciami naprzemian snując powoli opowieść o błogim życiu, upojnej miłości bohaterów i zdradzie, złamaniu przysięgi czy magicznych obrzędach.
Mnie historia Dumnończyków pochłonęła do reszty, a spotkanie z niemłodym już mnichem, który wciąż przed oczyma ma niesamowite historie, i który dzieli się z nami Jego uczuciami i wspomnieniami, zaliczam do niezwykle przyjemnych.

Moja ocena:

Data przeczytania: 2011-06-20
Polub, jeżeli recenzja Ci się spodobała!

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki
Nieprzyjaciel Boga
7 wydań
Nieprzyjaciel Boga
Bernard Cornwell
8.3/10
Cykl: Trylogia arturiańska, tom 2

Artur nadal stara się bronić Brytani przed wrogami w imieniu swojego przyrodniego brata Mordreda pomimo, że coraz częściej mówi się o tym, iż nieudany wnuk Uthera nie nadaje się na Wielkiego Króla. St...

Komentarze
Nieprzyjaciel Boga
7 wydań
Nieprzyjaciel Boga
Bernard Cornwell
8.3/10
Cykl: Trylogia arturiańska, tom 2
Artur nadal stara się bronić Brytani przed wrogami w imieniu swojego przyrodniego brata Mordreda pomimo, że coraz częściej mówi się o tym, iż nieudany wnuk Uthera nie nadaje się na Wielkiego Króla. St...

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki

Zobacz inne recenzje

„Nieprzyjaciel Boga” to drugi tom trylogii opowiadającej alternatywną wersję legendy o królu Arturze. Także tutaj narratorem jest Derfel, co sprawia, że książkę czyta się podobnie jak „Zimowego monarc...

@oksiazkami @oksiazkami

„ -Bogowie nienawidzą porządku - burknął. - Porządek, Derfel, niszczy bogów, bogowie zatem muszą zniszczyć porządek. ” Bądź przygotowany! To nie jest elegancki i szlachetny Camelot z opowieści, które...

@Zapiskispodpoduszki @Zapiskispodpoduszki

Pozostałe recenzje @Chantal

Amatorki
Amatorki

Czy kiedykolwiek zdarzyło Ci się, Drogi Czytelniku, spotkać książkę, która mimo, że wzbudziła w Tobie ogrom emocji, podała jak na tacy setki tematów do przemyślenia, któr...

Recenzja książki Amatorki
Lunch w Paryżu
Mieszanka idealna.

Gdy tylko wzięłam tą książkę do ręki, wiedziałam, że będzie to bardzo przyjemny, miło i zabawnie spędzony czas. Wiedziałam, że przy tej lekturze odpocznę i się zrelaksuję...

Recenzja książki Lunch w Paryżu

Nowe recenzje

Jaskinie umarłych
Jaskinia zaburzonego umysłu
@alenajpierw...:

Thrillery psychologiczne z profilerami kryminalnymi w roli głównej, lubicie ? Ja, podróże w odmęty zaburzonej, mrocznej...

Recenzja książki Jaskinie umarłych
Lato o smaku miłości
Kamień z wielkim love 📚🌺
@alenajpierw...:

Pytasz, czy kogoś kochałam przed tobą? Nie wiem - być może, że tak Czy to jest ważne? Pójdź, usiądź tu, obok Wczuj się ...

Recenzja książki Lato o smaku miłości
Love Me, My Dear
Sztos <3<3<3
@czarno.czer...:

"– Sam w prze­szło­ści też uwa­ża­łem, że nie ma nic złego w życiu jed­nym i tym samym ryt­mem, aż na­resz­cie usły­sza...

Recenzja książki Love Me, My Dear
© 2007 - 2024 nakanapie.pl