"Bo trzeba żyć najlepiej, jak się potrafi. Nawet jeśli zostało się skrzywdzonym. Tylko dobrem możemy przełamać matrycę zła."
"Jeśli to, jakiej słucham muzyki, jaki trening ciała uważam za skuteczny i dobry dla mnie, albo czy pozwalam córce czytać fantastykę, ma określać, czy jestem w gronie tych poprawnych katolików, czy też taka ze mnie katoliczka, jak z koziej dupy wiatrak, to z pełną odpowiedzialnością za moje słowa mogę przystać na stwierdzenie: jestem kozą. Z wiatrakiem zamiast tyłka. Żeby nie było."
"Możesz zostać wolontariuszem, możesz piec dla kogoś chleb, możesz powiedzieć obcej osobie komplement - zrób cokolwiek, co wywoła uśmiech na czyjejś twarzy! Czyń CICHE CUDA i czuj dumę z tego powodu. Wówczas zadzieje się magia...
Zobaczysz;-)"
Moja ocena:
Człowiek ma prawo do wszystkich emocji. Ma też prawo do uznania swoich krzywd i stanięcia w PRAWDZIE. Trudy dzieciństwa, anoreksja, bulimia, uzależnienie od sportu, nieudane małżeństwo, samotne m...
Ciche cuda to powieść z pogranicza literatury obyczajowej, autobiografii i poradnika. Autorka mocno posiłkując się własnymi przeżyciami uświadamia czytelnikom jak wiele zależy od nas samych i naszej ...
Czy macie taką swoją książkę, która wywołuje w Was ogromny stan szczęścia i uświadamia, że miejsce, w którym jesteście w danym momencie, jest tylko i wyłącznie wynikiem Waszej wiary, uporu i dokonywa...
Chociaż tytuł może brzmi dość mrocznie, to jednak od tej książki trudno się oderwać. Dolny Śląsk to miejsce niesamowite dla mnie od zawsze. Gdy po raz pierwszy byłam w o...
Recenzja książki Mroczne tajemnice Dolnego Śląska. Przewodnik po miejscach, które żyją sekretami do dziśPrzyznam już na początku, że zaskoczyła mnie ta książka, lecz pozytywnie. Spodziewałam się bardziej takiej powolnej fabuły z tęsknymi wspomnieniami z dawnych lat, a okaz...
Recenzja książki Wychowany na MarymoncieOjciec miał trzech synów i córkę. Łobuziaki nie doczekały się męskich potomków.(*) Córka wyszła za mąż za wroga rodziny...
Recenzja książki Wojna stuletnia 1337-1453Zapewne zgodzicie się ze mną, że brakuje nam dziś dobrych, polskich powieści spod znaku horroru, które jednocześnie bę...
Recenzja książki GrzechòtTytuł dziwny, bo „reina roja” to po hiszpańsku właśnie „czerwona królowa”. Jakaś nowa moda czy maniera na powtarzanie t...
Recenzja książki Reina Roja. Czerwona królowa