Ostatni Smokobójca recenzja

Ostatni Smokobójca sponsorowany przez Bąbelki!

Autor: @Julia_Alaska ·3 minuty
2015-05-20
Skomentuj
Polub, jeżeli recenzja Ci się spodobała!
W starych dobrych czasach magia była potężna i niezastąpiona: pomagała obronić królestwo przed najeźdźcą i przeczyścić zatkany odpływ. Ale dzisiaj środek do udrażniania rur jest tańszy niż zaklęcie, a na latających dywanach rozwozi się pizzę. Splendor magii zanika, czarowanie powszednieje, bo i moce już nie te same…
Zupełnie niespodziewanie czarodziejów nawiedzają prorocze wizje, a wraz z nimi rośnie magiczna energia. Co z tym wszystkim ma wspólnego ostatni smok, którego śmierć przepowiedziano?
Odpowiedź na to pytanie znaleźć może jedynie nowo mianowany Smokobójca: nastoletnia Jennifer i jej ukochany Kwarkostwór.
Jak dziewczyna poradzi sobie w walce ze smokiem ?

Główna bohaterka, Jennifer Strange jest szesnastoletnią, no prawie szesnastoletnią, znajdą. Na barkach nastolatki spoczywa firma Kazam, która zajmuje się wynajmowaniem czarodziejów do różnych zadań. Jennifer traktuje siedzibę niczym dom, ponieważ sama została wychowana przez Błogosławione Służki Homara. Jednak pewnego dnia wszystkich jasnowidzów w królestwie nawiedzają prorocze wizje, które mówią o śmierci ostatniego smoka - Maltcassiona. Wraz z zapowiedzą końca linii wielkich jaszczurów moc czarodziejów rośnie. Czy ma to jakiś związek z mroczną przyszłością potwora ?

" - Naciągacz - powiedział mężczyzna spokojnym, uroczystym głosem. - Miecz Smokobójcy. [...] Jest najostrzejszą bronią na świecie. Przetnie stal karbidową, jakby była mokrą papierową torbą.
- Dlaczego nazywa się Naciągacz?
- A masz pojęcie, ile kosztowało jego wykonanie?"

Zacznijmy od tego, że ilustracje przedstawione w książce są świetne. Ukazują one śmieszne sceny, ale też smutne momenty historii. Okładka jest cudowna, bo nie można jej inaczej określić. Projektantowi okładki i ilustracji gratuluję pomysłowości i talentu. Wykonawcy zadbali o najmniejsze szczegóły np. zęby smoka i Kwarkostwora, Naciągacz są wypukłe i błyszczące co według mnie wygląda naprawdę dobrze.

Autor stworzył niesamowity świat, w którym się zakochałam. Szczególnie polubiłam siedzibę Kazam, no bo kto nie chciałby mieć pokoju, który sam się sprząta. No i oczywiście magiczna winda, która strasznie przypominała mi kominek w domu Weasleyów.
Jednak nie tylko miejsca zostały wymyślone, ale także firmy. Jedną z nich są Bąbelki, a prawdopodobnie najpopularniejszym kanałem w Królestwie Snodda był Mięczak TV.
Muszę dodać, że w tej historii nie było tematyki związanej z miłością, która nie przysłoniła fabuły.

"Nagle otworzyły się drzwi do biura i w progu stanął wysoki mężczyzna w nienagannie skrojonym garniturze i kapeluszu z rondem. Od razu zauważył Kwarkostwora, o co było w sumie nietrudno.
- Czy on... gryzie?
- Tylko do kości.”

Mimo, że Ostatni smokobójca mógł wydawać się książeczką dla dzieci to nią nie jest. Powieść ukazuje nam największe wady ludzi - chciwość, chęć zarobienia na czyimś nieszczęściu. Akurat w przygodach piętnastoletniej Strange cechy te ukazane są w humorystyczny sposób, ale jednak przewijały się w tej historii.

Jennifer nie była schematyczną bohaterką. Tak, została wychowana przez Służki Homara, a na jej barkach spoczywała ogromna odpowiedzialność, ale poprzez niektóre swoje zachowania pokazała się z innej strony. Dziewczyna była czuła, kochająca, ale potrafiła postawić na swoim. Poza tym była pomysłowa co nieraz można zauważyć.
Jednak zdecydowanie moim faworytem w tej historii jest nie kto inny jak Kwarkostwór. Mimo swojego dość charakterystycznego wyglądu i skłonności do jedzenia metalu kochał on Jen całym swoim serduszkiem i poświęciłby dla niej wszystko. Zdecydowanie jest on jedną z najsłodszych istot istniejących w różnego rodzaju książkach.
Nie mogłabym nie wspomnieć o uroczej Krewetce Tygrysiej, w skrócie Tygrys. Ten chłopiec był uparty, ale odważny co ukazał nie raz, a dwa. No i także pochodził z sierocińca Homara, a ostatnią Smokobójczynie traktował z wielkim szacunkiem.

"Smokobójce sponsorują Bąbelki - napój czempionów."

Jednak każda powieść ma swoje minusy i tutaj zdecydowanie było zbyt dużo długich i nudnych opisów przyrody, czego ja nienawidzę w książkach. Niektóre z nich ciągnęły się przez pół, a czasem nawet przez całą stronę.

Książkę polecam, bo była ona naprawdę śmieszna. Spodoba się ona nie tylko nastolatkom, ale także osobom starszym, bo na każdej stronie działo się coś co wywoływało u mnie uśmiech. Powieść zdecydowanie spodoba się fanom literatury fantastycznej.

Za możliwość przeczytania książki dziękuję Wydawnictwu Sine Qua Non.

Polub, jeżeli recenzja Ci się spodobała!

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki
Ostatni Smokobójca
2 wydania
Ostatni Smokobójca
Jasper Fforde
8/10
Cykl: Kroniki Jennifer Strange, tom 1
Seria: SQN Imaginatio

KSIĘGA PIERWSZA kronik Jennifer Strange Przepis na Smokobócję: Do koncepcji świata rodem z Harry’ego Pottera dodać szczyptę humoru à la Pratchett, całość zamieszać ze zwrotami akcji z powieści Agathy ...

Komentarze
Ostatni Smokobójca
2 wydania
Ostatni Smokobójca
Jasper Fforde
8/10
Cykl: Kroniki Jennifer Strange, tom 1
Seria: SQN Imaginatio
KSIĘGA PIERWSZA kronik Jennifer Strange Przepis na Smokobócję: Do koncepcji świata rodem z Harry’ego Pottera dodać szczyptę humoru à la Pratchett, całość zamieszać ze zwrotami akcji z powieści Agathy ...

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki

Zobacz inne recenzje

Jennifer Strange jest prawie szesnastoletnią znajdą, która po zniknięciu Pana Zambiniego pełni funkcję prezesa w Kazam, organizacji, której podlegają czarodzieje różnej maści. Niespodziewanie wszystki...

SU
@Susana2000

Bardzo sceptycznie podchodzę do wszystkich książek nazywanych nowym „Harrym Potterem”, „Władcą pierścieni” czy inną powieścią/ serią, które nie tylko według mnie, ale i według wielu innych osób na św...

GA
@Gabrielles

Pozostałe recenzje @Julia_Alaska

Pieśń Kwarkostwora
Pieśń Kwarkostwora

Dawno, dawno temu magia zniknęła z powierzchni ziemi. Lecz z dnia na dzień wszystko się zmieniło. Poziom energii magicznej znowu rośnie i król Snodd IV zaczyna rozumieć, ...

Recenzja książki Pieśń Kwarkostwora
Urodzona o północy
Born at midnight

Życie nastoletniej Kylie Galen nie jest łatwe. Umiera jej ukochana babcia, rzuca ją chłopak, jej rodzice się rozstają, a w dodatku ciągle widuje dziwną postać, której nik...

Recenzja książki Urodzona o północy

Nowe recenzje

Piekielne Niebo
Piekielne Niebo
@drewnikocurek:

Do akcji recenzenckiej Wydawnictwa Mięta zgłosiłam się i całkowicie o tym zapomniałam, jakie było moje zaskoczenie, gdy...

Recenzja książki Piekielne Niebo
Los pokonanych
Porywająca, zaskakująca od pierwszych stron, zn...
@Uleczka448:

Zapewne znacie to uczucie, gdy sięgając po nową powieść fantasy spodziewamy się czego dobrego, ale też już doskonale na...

Recenzja książki Los pokonanych
Klątwa Czarnoboga
ZEMSTA WIELKICH BOGÓW
@renata.chico1:

Spod skrzydeł wydawnictwa Initium wyfrunęła debiutancka powieść Adama Wyrzykowskiego. „Klątwa Czarnoboga” to pie...

Recenzja książki Klątwa Czarnoboga
© 2007 - 2024 nakanapie.pl