Wróbel w getcie recenzja

Pamięć i zapomnienie

Autor: @gala26 ·4 minuty
2021-01-17
Skomentuj
22 Polubienia
*Recenzja przedpremierowa*


„W ciężkich czasach nikt nie lubi rozmów o wojnie[…]”


Wspaniale było znów spotkać Serę i Wiliama, ale, pomimo, że się pobrali, musieli stawić czoło wyzwaniom i się z nimi zmierzyć. Bajkowy ślub nie oznacza, że żyli długo i szczęśliwie, gdyż para zostaje brutalnie rozdzielona. Musieli zawalczyć, o to żeby stworzyć normalną rodzinę.

Kaja i Liam słodka, wspaniała para, której przyszło żyć w czasie zawieruchy wojennej. Ich historia jest interesująca, pełna akcji, pełna bólu.

Współczesna opowieść jest rozłączna, ale autorka umiejętnie spina wątki współczesne z historycznymi, tak, że to wydaje się normalne. Te dwie opowieści pozornie nie mają ze sobą nic wspólnego i dzieli ogromna przepaść czasowa. Losy dwóch kobiet, które dzielą dziesiątki lat, zostaną niespodziewanie połączone historią tajemniczej dziewczynki ocalonej z Holokaustu.

Fani historii, będą zapewne zbulwersowani, gdyż w tej książce jest mnóstwo faktów, które nie miały prawa wydarzyć się w rzeczywistości. Wszystko zbyt nierealne, niemożliwe, pewnie wynikające z faktu, że autorka nie zna trudności i warunków panujących w okupowanej przez nazistów Europie. Amerykanom trudno o tym pisać i wychodzą potem ckliwe, mocno polukrowane powieści, ponieważ nie doświadczyli okropieństw wojny w takim stopniu jak Europejczycy. Tylko, że ta powieść ma bardziej służyć temu, by przypominać, by nigdy nie zapomnieć. Proste i łatwe odniesienie, o głębokim znaczeniu. Bolesne, surowe i delikatne zarazem.

Cambron stworzyła niezwykłą historię w dwóch równoległych płaszczyznach czasowych. Współczesna jest kontynuacją dobrze znanej pary z „Motyla i skrzypce”, Sery i Wiliama, druga natomiast jest osadzona w realiach drugiej wojny światowej. Autorka próbuje płynnie przechodzić pomiędzy czasami, ale jednak podróż w czasie, opowieść o starcie i więziach rodzinnych, bardziej przyciągała moją uwagę i sprawiała, że nie mogłam oderwać się od książki. Współczesną da się czytać bez znajomości poprzedniego tomu, ale trudno będzie zrozumieć postępowanie bohaterów.

Piękna historia, równie piękna jak poprzednia, ale chyba mniej bolesna. Kristy Cambron kreśli wzruszający obraz kobiety, która stara się postępować właściwie w czasach, gdy panuje zło. Rewelacyjny tekst i rozdzierający serce obrazy udowadniają, że „Motyl i skrzypce” nie było napisane przypadkiem, oznacza to, że autorka potrafi tworzyć niezwykłe opowieści i widać, że doskonali swe umiejętności. Podobnie jak w pierwszym tomie podkreśla tematy sztuki wśród wojennej zawieruchy, okrucieństw obozów. Świetnie łączy kryzysy wiary bohaterów z zaufaniem do Boga. Historia, która łapie za serce i trzyma do końca. Jest przeszywająca i zapiera dech w piersiach. Chodzi o nadzieję, odwagę i zaufanie do Boga, który czuwa nad nami, nawet wtedy, gdy nam się wydaje, że go nie ma.

Może nie jest to arcydzieło literatury, lecz książkę czyta się szybko i z zainteresowaniem. Świetna historia, lecz nierealna. Powieść ma duchowy wymiar i nie jest, to beztroska lektura. Zakończenie jest satysfakcjonujące, pomimo smutku w całej książce. Autorka pokazała, że dobre serce i człowieczeństwo, nie jest zależne od narodowości. Nie każdy Niemiec niósł strach i śmierć, nawet w takim piekle jak obóz.

Romans, emocje, bolesna przeszłość. Czyta się dobrze, ale błędem by było, jak wspomniałam wcześniej, nazywanie tej książki historyczną, bo nie jest to powieść dla czytelników poszukujących prawdy historycznej, chociaż inspiracją do napisania ”Wróbla w getcie” były prawdziwe zdarzenia i losy dzieci przetrzymywanych w Terezinie pod Pragą. Nazistowski reżim twierdził, że Terezin był wzorowym obozem, a autorka odkrywa okropności tego obozu, będącym często przystankiem do Auschwitz. Z ponad piętnastu tysięcy dzieci, które przekroczyły bramy Terezina, Holokaust przeżyło mniej niż sto. Fikcyjne losy Kai posłużyły Cambron do przedstawienia brutalności i bohaterstwa oraz niepowetowanej straty poniesionej przez ludzkość, podczas drugiej wojny światowej. Skupiła się na mniej znanym fakcie i opowiedziała o pracach małych artystów z Terezina, które mało, kto ma świadomość, że w obozie były nazywane wróbelkami.

Bardziej podobała mi się ta część dotycząca przeszłości niż współczesna. Trochę raziły mnie dialogi, które momentami wydawały mi się bezużyteczne. Mniej też jest odniesień do wiary i Boga, które były tak widoczne w „Motylu i skrzypcach”. Polecam, a zawłaszcza tym, którzy czytali poprzednią część, a jej lektura przypadła im do gustu. Lektura książki spodoba się także, tym wszystkim, którzy obawiają się brutalnych opisów wojny i Holokaustu, bo „Wróbel w getcie” to przede wszystkim romans, którego akcja, częściowo, rozgrywa się na tle tragicznych wydarzeń i w miejscach, które do dziś są przesiąknięte łzami i krwią ofiar. Opowieść o miłości i nadziei, której nigdy nie może zabraknąć. Nawet w największym mroku.



„O miłość i ukochanego walczy się do końca bez względu na okoliczności”.

Za możliwość przeczytania książki przedpremierowo dziękuję wydawnictwu Znak i portalowi Lubimy czytać.






Moja ocena:

Data przeczytania: 2021-01-03
× 22 Polub, jeżeli recenzja Ci się spodobała!

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki
Wróbel w getcie
Wróbel w getcie
Kristy Cambron
7.3/10
Cykl: Ukryte arcydzieło, tom 2

Poruszająca opowieść o miłości i rodzinie w najmroczniejszych czasach. Gdy Kaja Makovsky dowiaduje się, że niemiecki terror dociera do Pragi, opuszcza Wielką Brytanię, żeby ratować swoją żydowską ro...

Komentarze
Wróbel w getcie
Wróbel w getcie
Kristy Cambron
7.3/10
Cykl: Ukryte arcydzieło, tom 2
Poruszająca opowieść o miłości i rodzinie w najmroczniejszych czasach. Gdy Kaja Makovsky dowiaduje się, że niemiecki terror dociera do Pragi, opuszcza Wielką Brytanię, żeby ratować swoją żydowską ro...

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki

Zobacz inne recenzje

„ Prawdziwa przyjaźń pokona wszelkie przeszkody, nawet odległość.” (str.16) Jest to druga część „ Motyla i skrzypiec” o wiele słabsza od pierwszej. Autorka poruszyła ważne wątki, jednak nie zrobił...

@asach1 @asach1

,,[...] pomyślała o przyszłości, która będzie wyglądać inaczej niż ich teraźniejszość. Takiej, w jakiej Niemcy i Żydzi nie będą już wrogami, a wróbelki Boga będą się troszczyć o siebie nawzajem. W kt...

@deni.wybr @deni.wybr

Pozostałe recenzje @gala26

Żółć
𝗚𝗲𝗻𝗲𝘇𝗮 𝘇ł𝗮

[…] 𝑝𝑟𝑎𝑤𝑑𝑎 𝑜 𝑙𝑢𝑑𝑧𝑖𝑎𝑐ℎ 𝑧𝑎𝑧𝑤𝑦𝑐𝑧𝑎𝑗 𝑢𝑘𝑟𝑦𝑤𝑎 𝑠𝑖ę 𝑑𝑢ż𝑜 𝑔łę𝑏𝑖𝑒𝑗. 𝑁𝑎 𝑝𝑖𝑒𝑟𝑤𝑠𝑧𝑦 𝑟𝑧𝑢𝑡 𝑜𝑘𝑎 𝑤𝑠𝑧𝑦𝑠𝑡𝑘𝑜 𝑤𝑦𝑔𝑙ą𝑑𝑎 𝑛𝑎 ł𝑎𝑑𝑛𝑒 𝑖 𝑧𝑎𝑑𝑏𝑎𝑛𝑒, 𝑏𝑜 𝑡𝑒 𝑤𝑠𝑧𝑦𝑠𝑡𝑘𝑖e 𝑏𝑟𝑢𝑑𝑛𝑒 𝑜𝑑𝑛óż𝑎 𝑏𝑟𝑜𝑑𝑧ą 𝑝𝑜𝑑 𝑝𝑜𝑤𝑖𝑒𝑟𝑧𝑐ℎ𝑛𝑖ą....

Recenzja książki Żółć
Znachorka
Ś𝘄𝗶𝗮𝘁ł𝗼 𝗸𝘀𝗶ęż𝘆𝗰𝗮

𝑁𝑖𝑒 𝑡𝑜, 𝑐𝑧𝑒𝑔𝑜 𝑐ℎ𝑐𝑒𝑠𝑧, 𝑎𝑙𝑒 𝑡𝑜, 𝑐𝑧𝑒𝑔𝑜 𝑝𝑜𝑡𝑟𝑧𝑒𝑏𝑢𝑗𝑒𝑠𝑧, 𝑗𝑒𝑠𝑡 𝑤 ż𝑦𝑐𝑖𝑢 𝑛𝑎𝑗w𝑎ż𝑛𝑖𝑒𝑗𝑠𝑧𝑒. Małgorzata Starosta to jedna z moich ulubionych autorek, po której książki sięgam w ciem...

Recenzja książki Znachorka

Nowe recenzje

Za kurtyną
Klasyka
@Aleksandra_99:

Klasyczne kryminały, choć kiedyś nie trzeba było ich tak nazywać, teraz warto dodać właśnie tą nazwę, ponieważ różnią s...

Recenzja książki Za kurtyną
Przypadek Charlesa Dextera Warda
Wciel się w rolę emerytowanego lekarza
@paulina2701:

"Przypadek Charlesa Dextera Warda" Edwarda T. Rikera to już trzynasty tom z serii Choose Cthulhu. Po raz kolejny otrzym...

Recenzja książki Przypadek Charlesa Dextera Warda
Piekielna narzeczona
PIEKIELNA NARZECZONA
@marcinekmirela:

„Sam nigdy nie dałby sobie szansy. Dla siebie i pewnie dla wielu ludzi, którzy o nim słyszeli, był stracony. A dla n...

Recenzja książki Piekielna narzeczona
© 2007 - 2024 nakanapie.pl