Pechowa dziewczyna recenzja

"Pechowa dziewczyna"

Autor: @tatiaszaaleksiej ·1 minuta
2021-02-24
Skomentuj
10 Polubień
„Jestem pechowa. Naprawdę pechowa. Nie chcę niszczyć ci życia ani zajmować czasu. Jeśli jesteś ze mną, wszystko jest możliwe”.

Basia to spokojna dwudziestoczterolatka, pracuje w rodzinnej restauracji, którą twardą ręką zarządza jej matka. Dziewczynę od zawsze prześladuje pech. Ma ogromny dar ładowania się w przeróżne kłopoty. Matka traktuje ją jak nieporadne dziecko, nad którym trzeba rozciągać ochronny płaszcz. Z ojcem ma bardzo fajny kontakt, bywa, że bez wiedzy matki robią szalone rzeczy. Kolejne związki są niewypałem, zdradzana, upokarzana Basia coraz bardziej jest przekonana o swoim nieudacznictwie. Niespodziewanie, dostaje od ciotki, propozycję pracy na stanowisku menadżera w dobrze prosperującym hotelu w Krakowie. Kobieta jest ciężko chora, nie ma nikogo zaufanego, a musi wyjechać na leczenie. Od tej chwili życie Basi diametralnie się zmieni, nawał obowiązków, rozpoczęte studia nie pozwolą na rozpamiętywanie przeszłości i niepotrzebne myśli. Poznany przypadkowo Maks, porządnie namiesza w jej życiu.

Nowa praca, nowe możliwości, nowy życiowy start, a przede wszystkim możliwość podejmowania własnych, choćby i błędnych decyzji. Opiekuńcze skrzydła matki oddalają się coraz bardziej. Basia napiera pewności siebie i odważnie rzuca się w wir codzienności. Nie brakuje złych decyzji, nieprzemyślanych, spontanicznych czynów, ale dzięki pomocy serdecznej przyjaciółki szybko potrafi przegonić, złe, natrętne, przygniatające myśli. Wzajemna fascynacja, pożądanie, miłość, które przychodzą niespodziewanie i zmieniają codzienność. Rodzinne tajemnice, próba wybaczenia, zrozumienia, akceptacja. Trudne wybory i ich konsekwencje. Nieporozumienia, brak szczerych rozmów, brak zaufania, wyciąganie pochopnych, nieprawdziwych wniosków. Pasja i miłość do gotowania. Czy w końcu kobiecie uda się uwolnić od prześladującego ją pecha i iść przez życie z uniesioną głową? Koniecznie sprawdźcie, nie wszystko, co wydaje się oczywistym, takie właśnie jest.

Wciągająca, ciepła, poruszająca, przyjemna opowieść. O codzienności i wewnętrznym przekonaniu, ze jest się gorszą, pechową osobą. Każdemu z nas przytrafiają się nieprzyjemne rzeczy, co w cale nie oznacza, że mamy pecha. Poszukiwanie szczęścia, swojej drugiej połówki. Niespodziewane uczucie, które napotyka na różne problemy, walka o siebie nawzajem. Jest to udany debiut, mam nadzieję, że autorka jeszcze nieraz mnie zaskoczy. Polecam :)

Moja ocena:

Data przeczytania: 2021-02-24
× 10 Polub, jeżeli recenzja Ci się spodobała!

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki
Pechowa dziewczyna
Pechowa dziewczyna
Weronika Karczewska-Kosmatka
6.4/10

Czy dasz się przekonać, że twoje szczęście czeka tuż za rogiem? Pracująca w restauracji swojej mamy Basia może powiedzieć o sobie wszystko, tylko nie to, że ma w życiu szczęście. Wręcz przeciwnie: o...

Komentarze
Pechowa dziewczyna
Pechowa dziewczyna
Weronika Karczewska-Kosmatka
6.4/10
Czy dasz się przekonać, że twoje szczęście czeka tuż za rogiem? Pracująca w restauracji swojej mamy Basia może powiedzieć o sobie wszystko, tylko nie to, że ma w życiu szczęście. Wręcz przeciwnie: o...

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki

Zobacz inne recenzje

Oto jest Basia: Lat dwadzieścia pięć. Super-hiper-mega atrakcyjna blondynka z włosem po pas i pechem do mężczyzn. Jakiego by sobie nie znalazła – okazuje się super-hiper-mega mendą. I gdy kolejny ...

@Jagrys @Jagrys

Przetańczyć z tobą chcę całą noc Niech na nas gapią się no i co Już każdy o tym wie, że ty też kochasz mnie Więc wszystkim na złość przetańczmy tę noc Bo życie tak krótkie jest... "Moje jedyne marzen...

@kuklinska.joanna @kuklinska.joanna

Pozostałe recenzje @tatiaszaaleksiej

Morderstwo z malinką na deser
"Morderstwo z malinką na deser"

“Szczęście samo się nie znajdzie. Czasem trzeba mu jakoś pomóc…” Sylwana czuje, że wszystko jej się wali, a końca katastrof nie widać. Mąż zostawił ją dla młodszej, jak...

Recenzja książki Morderstwo z malinką na deser
Wszystko, co widziałeś
"Wszystko, co widziałeś"

“Bo jest takie zło, które nigdy nie gaśnie. I raz zaprószone tli się aż po kres czasu”. Troje licealistów popełnia zbiorowe samobójstwo, początkowo wydaje się, że jest ...

Recenzja książki Wszystko, co widziałeś

Nowe recenzje

Gdzie nie sięgają zorze
Świetna polska fantastyka!
@maitiri_boo...:

"Gdzie nie sięgają zorze" to powieść (debiut utalentowanej Pauliny Piontek), którą pokochałam już dawno temu. Dzięki te...

Recenzja książki Gdzie nie sięgają zorze
Taylor-Verse. Uniwersum Taylor Swift. Nieoficjalny przewodnik
Uniwersum Taylor
@sistersasbooks:

CZAS UDAĆ SIĘ W PODRÓŻ PO UNIWERSUM TAYLOR Hej, hej ! Czy mamy tu fanki oraz fanów Taylor Swift ? Jeżeli wasza odpowied...

Recenzja książki Taylor-Verse. Uniwersum Taylor Swift. Nieoficjalny przewodnik
Za kurtyną
Klasyka
@Aleksandra_99:

Klasyczne kryminały, choć kiedyś nie trzeba było ich tak nazywać, teraz warto dodać właśnie tą nazwę, ponieważ różnią s...

Recenzja książki Za kurtyną
© 2007 - 2024 nakanapie.pl