Pensjonat Sosnówka recenzja

Pensjonat Sosnówka

Autor: @Trinity801 ·2 minuty
2012-12-04
Skomentuj
Polub, jeżeli recenzja Ci się spodobała!
Niedawno, za sprawą Włóczykijki, w moje ręce wpadła książka Marii Ulatowskiej “Sosnowe dziedzictwo” razem z jej drugą częścią. I chociaż pierwszy tom nie zrobił na mnie oszałamiającego wrażenia, spodobał mi się na tyle, aby przeczytać o dalszych losach dworku na Kujawach i jej pięknej właścicielki. Do drugiej części jednak podeszłam jeszcze ostrożniej, niż do pierwszej. Dlaczego – sama nie wiem, może nie spodziewałam się tego, że autorka mnie w ogóle jeszcze czymś zaskoczy. Jak było naprawdę?

“Pensjonat Sosnówka” to kontynuacja książki “Sosnowe dziedzictwo”. W pierwszej części poznaliśmy już większość bohaterów, czasem może za idealnych, jak na realia, ale budzących sympatię. Trudno jest jednak napisać coś o książce, nie zdradzając tego, co wydarzyło się w części pierwszej i nie zdradzać fabuły. Mogę jednak napisać, że Anna całkiem dobrze radzi sobie z prowadzeniem pensjonatu, ma coraz więcej gości, przybywa również domowników (Szyszka będzie miała przyjaciółkę)… Na przygody właścicielka Sosnówki nie będzie narzekać, wręcz przeciwnie. Na brak przyjaciół również, w Towianach bowiem mieszkają ludzie, którzy zawsze chętnie przybiegną z pomocą.

Cóż, jest to więc zwykła kontynuacja pierwszej części. I chociaż na początku książka ta mało mnie zainteresowała niż poprzedni tom, to jednak szybko znowu się wdrożyłam w styl autorki i szybko przeniosłam do świata Sosnówki. I teraz, będąc już po lekturze, muszę przyznać, że “Pensjonat Sosnówka” znacznie bardziej podobał mi się od pierwszej części. Dlaczego? Bo bohaterowie nie są już tacy idealni, w życiu Anny jest więcej zawirowań – dzięki temu powieść jest odrobinę bardziej realistyczna od “Sosnowego dziedzictwa”. Bardziej też mnie wciągnęła cała akcja, która tutaj jest trochę lepiej rozwinięta i wciągająca.

“Pensjonat Sosnówka” jest jednak nadal ciepłą książką o spełniających się marzeniach, o miłości i przyjaźni. Czasem takich opowieści nam po prostu potrzeba po to, aby inaczej spojrzeć na świat, poprawić sobie humor i uśmiechnąć się. Powieści Marii Ulatowskiej doskonale się do tego nadają. Są idealne na zimowe dni, bo rozgrzewają i relaksują.

Chociaż sama główna bohaterka może być chwilami dość irytująca, dużą sympatię zdobył u mnie jednak Dyzio. Jest to chyba najbarwniejsza postać w tej powieści – na początku parkingowy, na którego mało kto zwraca uwagę, okazuje się jednak, że ma ukryte talenty… I chyba jedyny facet, o jakim czytam, który płacze! Tak, chociaż w książce tej płaczą niemalże wszyscy, czy się cieszą, czy się smucą (częściej chyba jednak ze szczęścia), ale zawsze ryczą jak bóbr… Trochę to śmieszne i naciągane, ale Dyzio i tak mi się podobał.

Kto czytał pierwszą część, na pewno sięgnie również po drugą. Bo mimo wszystko to ciepła opowieść, która powinna spodobać się każdemu, szczególnie o tej porze roku. Polecam!

Moja ocena:

Data przeczytania: 2012-12-04
Polub, jeżeli recenzja Ci się spodobała!

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki
Pensjonat Sosnówka
Pensjonat Sosnówka
Maria Ulatowska
7.7/10
Cykl: Sosnowe dziedzictwo, tom 2

Dalsze losy bohaterów "Sosnowego dziedzictwa". Okazuje się, że można być szczęśliwym, gdy tylko pomoże się trochę losowi. Albo... kiedy los nam pomoże! W wyremontowanym dworku na Kujawach Anna Towiań...

Komentarze
Pensjonat Sosnówka
Pensjonat Sosnówka
Maria Ulatowska
7.7/10
Cykl: Sosnowe dziedzictwo, tom 2
Dalsze losy bohaterów "Sosnowego dziedzictwa". Okazuje się, że można być szczęśliwym, gdy tylko pomoże się trochę losowi. Albo... kiedy los nam pomoże! W wyremontowanym dworku na Kujawach Anna Towiań...

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki

Zobacz inne recenzje

Bardzo miałam ochotę przeczytać te książki. O dziwo były w mojej bibliotece a to jakby nie było przecież nowość. Ale zaczęłam zaglądać na Wasze blogi na jednym z nich znalazłam recenzję tych książek. ...

@jasmin79 @jasmin79

"Pensjonat Sosnówka" to kontynuacja debiutanckiej powieści Marii Ulatowskiej "Sosnowe dziedzictwo". Jeśli nie czytałaś / -eś części pierwszej, nie psuj sobie dobrej lektury i nie czytaj tej recen...

@ejotek @ejotek

Pozostałe recenzje @Trinity801

W cieniu kaplicy
W cieniu kaplicy

Są książki, które darzę wielkim sentymentem między innymi ze względu na czas, w którym je czytałam. Tak jest również z pierwszą powieścią Melvina Starra, która wpadła mi ...

Recenzja książki W cieniu kaplicy
Karminowy szal
Karminowy szal

Pamiętam, jak w zeszłym roku, w lato, trafiła do mnie niesamowita książka. Była to „Sukienka z mgieł” Joanny Chmielewskiej. Nie była to ta znana Chmielewska od kryminałów...

Recenzja książki Karminowy szal

Nowe recenzje

Księga drzwi
Książki mają magiczną moc
@Radosna:

Książki mają magiczną moc, którą doświadczył każdy czytelnik. W debiutanckiej powieści Garetha Browna uczynił z ksią...

Recenzja książki Księga drzwi
Gorący lód
"Gorący lód"
@tatiaszaale...:

“Był tym, kim był i czym był. Złodziejem, włóczęgą, samotnikiem”. Whitney MacAllister jest młodą, piękną opływającą w ...

Recenzja książki Gorący lód
Zaginiony świat
Zaginiony świat
@greta.zajko:

Rozpoczynając lekturę "Zaginionego świata" trzeba się przyszykować niczym na prawdziwą wyprawę. Należy spakować plecak ...

Recenzja książki Zaginiony świat
© 2007 - 2024 nakanapie.pl