Jaszczurunia recenzja

Piękna opowieść o adopcji, rodzinie i miłości

Autor: @Chassefierre ·2 minuty
2022-12-16
1 komentarz
22 Polubienia
,,- Jednorożce nie istnieją – powiedział Junior, ale jaszczurka obstawała przy swoim.
- Istnieją – oznajmiła. - Tylko nikt ich nie widział, bo zawsze jak ktoś wyrusza na poszukiwania, to każą mu wracać do domu.''

Junior już od jakiegoś czasu podejrzewał, że jest inny, niż jego rodzice. Bardzo urósł i wszystko w domu Państwa Kaczek wydawało się dla Juniora za małe. I stół, i krzesło, i tort urodzinowy... A kiedy jeszcze pewnego dnia został wzięty za smoka (tak! Prawdziwego smoka!) zrozumiał, że intuicja go nie zawodzi.

Z początku Junior bardzo się zmartwił – w końcu był Krokodylem, a jego rodzice byli Kaczkami. Czy w takim razie Pan Kaczka był jego prawdziwym tatą? Kim w ogóle był Junior? Kaczką? Krokodylem? Krokodylokaczką?
Wujek Łabędź, w naprawdę dobrej wierze, spróbował pomóc Juniorowi w znalezieniu odpowiedzi na te pytania. I uzyskał tyle, że krokodylek postanowił za wszelką cenę odszukać swoich biologicznych rodziców.

A poszukiwania zaczął od zajrzenia do Domu Jajka z którego został przyniesiony. I tam też spotkał tytułową Jaszczurunię – małą, ciekawską, nieustraszoną jaszczurkę, która postanowiła towarzyszyć mu w tej wyprawie. Miała ku temu swój własny powód – chciała odnaleźć jednorożca.
Jedego, co prawda, już miała, ale był pluszowy i wymiętoszony. Chodziło zaś Jaszczuruni o to, żeby znaleźć jednorożca prawdziwego, bo ten będzie mógł spełnić jej najskrytsze marzenie – takie, którego pragnie całym serduszkiem.


Junior i Jaszczurunia nie wędrują sami – towarzyszy im Pan Kaczka. Ale z boku, z ukrycia, po prostu podąża za swoim synem, żeby przekonać się, że Juniorowi nic się po drodze złego nie stanie i że wszystko z nim będzie w porządku.


Historia napisana przez Martę Guśniowską jest jedną z tych niesamowicie fajnych i wartościowych książek dla dzieci, które będziemy mogli czytać jeszcze przez wiele lat i będą one ciągle aktualne. Jest i zabawna, i poważna, i trochę smutna, i pocieszająca. Roztapia serduszka, sprawia, że wierzymy, że wszystko będzie dobrze i uświadamia nam, że warto mieć marzenia w których spełnienie się wierzy.

Poza tym, opowieści o przygodach Juniora mogą stanowić świetny wstęp do porozmawiania z dziećmi o tym, czym jest adopcja, czym jest rodzina i co właściwie sprawia, że rodzic jest rodzicem, a rodzeństwo rodzeństwem. To książka, która pokazuje najmłodszym czytelnikom, że tak naprawdę najbardziej wartościowymi więziami są te, które powstają dzięki miłości i przyjaźni. I że dobre chęci nie zawsze zmieniają się w dobre rzeczy.

Polecam.

Moja ocena:

Data przeczytania: 2022-10-18
× 22 Polub, jeżeli recenzja Ci się spodobała!

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki
Jaszczurunia
Jaszczurunia
Marta Guśniowska
8.5/10

Kiedy pan i Pani Kaczka decydują się adoptować jajo, nie spodziewają się żadnych problemów. A jednak. Junior, który wykluwa się z jaja, zupełnie nie przypomina rodziców. Jest… krokodylem. Któregoś dn...

Komentarze
@Lorian
@Lorian · ponad rok temu
Miłość i przyjaźń zawsze warto docenić :) W takich chwilach aż chciałoby się mieć komu tę książkę podarować :)
× 4
@OutLet
@OutLet · ponad rok temu
Ale najpierw samemu przeczytać. :)
× 4
Jaszczurunia
Jaszczurunia
Marta Guśniowska
8.5/10
Kiedy pan i Pani Kaczka decydują się adoptować jajo, nie spodziewają się żadnych problemów. A jednak. Junior, który wykluwa się z jaja, zupełnie nie przypomina rodziców. Jest… krokodylem. Któregoś dn...

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki

Zobacz inne recenzje

Dzisiaj zapraszam was na recenzje niebywałej książki dla dzieci, książki, która powinna znaleźć się w każdej domowej biblioteczce, gdyż "tłumaczy" naszym małym odkrywcom, że miłość najbliższych oraz ...

ZA
@jjoollkkaa.20

Pozostałe recenzje @Chassefierre

Opowieści Baśniomistrza. Księga Koszmarów: Transylwania
,,Nie pij wina. Nie pij piwa. Nie pij wody.’’

Kto z nas nigdy nie marzył o podróży przez spowite mgłą Karpaty i o odwiedzeniu Transylwanii? Kto nie chciał zwiedzić Sighisoary i Targoviste? Kto nie czytał z zapartym ...

Recenzja książki Opowieści Baśniomistrza. Księga Koszmarów: Transylwania
Przypadek Charlesa Dextera Warda
,,Zeszłej nocy odkryłem słowa, które sprowadzają YOGGE-SOTHOTHE’A, i po raz pierwszy ujrzałem to oblicze, o którym wspomniał Ibn Schacabao w…''

Swoją przygodę z dziełami mistrza Lovecrafta zaczęłam właśnie od niepozornego zbioru opowiadań ,,Przypadek Charlesa Dextera Warda’’ – możecie więc wyobrazić sobie moją r...

Recenzja książki Przypadek Charlesa Dextera Warda

Nowe recenzje

Sekret nawiedzonego lasu
Gdy przygód jest za mało...
@MargaritaCzyta:

„Sekret nawiedzonego lasu” to już piąta część wciągających przygód Zagadkowych Agentów stworzonych przez Maxa Czornyja,...

Recenzja książki Sekret nawiedzonego lasu
Pozdrawiam i przepraszam
Rzeczywistość ośmiolatki po starcie
@Asamitt:

Przenieśmy się do Kraju-Między-Snem-A-Jawą, krainy baśni, odrealnionej rzeczywistości, świata prawie ośmioletniej Elsy....

Recenzja książki Pozdrawiam i przepraszam
Panny na wydaniu
Panny na wydaniu
@Monika_2:

"Panna Florentyna, nie po raz pierwszy zresztą, dowiodła, że kobietą jest tylko z wyglądu. Ma powabną postać i słodką t...

Recenzja książki Panny na wydaniu
© 2007 - 2024 nakanapie.pl