Urodzona o północy recenzja

Pierwsza część serii "Wodospady Cienia"

Autor: @monweg ·2 minuty
2014-05-19
Skomentuj
Polub, jeżeli recenzja Ci się spodobała!
Czy zastanawialiście się kiedyś jakie istoty żyją obok Was? Wampiry, wilkołaki, elfy, czarownice, zmiennokształtni czy inne istoty z nadnaturalnymi zdolnościami? Powiecie, niemożliwe…a może… Tak do tej pory myślała również główna bohaterka książki „Urodzona o północy” – Kylie.

Szesnastolatka Kylie Galen nie ma łatwo. Jej rodzice właśnie się rozwodzą. Niedawno umarła jej ukochana babcia. A do tego rzucił ją chłopak, Trey. Ma koszmarty senne, z których budzi się z krzykiem…i widuje żołnierza, którego nie widzi nikt inny. Matka, z którą de facto nie najlepiej się dogadują wysyła ją do psychologa.

Z imprezy u kolegi trafia prosto na posterunek policji. Matka w porozumieniu z psychologiem postanawia wysłać córkę do obozu w Wodospadach Cienia – obozu dla nastolatków z problemami. Szybko okazuje się, że młodzież na obozie nie jest normalna. Wszyscy mogą się poszczycić nadnaturalnymi zdolnościami. Kylie dowiaduje się, że również należy do tej niewielkiej społeczności.

Bardzo lubię fantastykę. Wszelkie „istoty nie z tego świata” są mi przez to bliskie. Muszę przyznać, że ciężko jest mnie zaskoczyć czymś nowym i świeżym. Przecież wszystko już było: wampiry, wilkołaki („Zmierzch”), czarownice („Harry Potter”) czy elfy („Władca Pierścieni”). I tu niespodzianka. Chyba pierwszy raz spotkałam się z miejscem (obóz), gdzie występują tylko osoby z nadprzyrodzonymi mocami. Przyznaję, że będzie się działo… Przystojny pół-elf i zwalający z nóg wilkołak starają się o względy Kylie i obaj nie są jej obojętni. Dodatkowo mamy tu całą gamę rozterek nastolatków, których strapienia i problemy są w efekcie bardzo ludzkie.

Akcja powieści dzieje się w świecie rzeczywistym, w dobie Internetu i telefonów komórkowych. Autorka wprowadziła do realnego świata trochę magii i wyszła z tego książka może trochę przewidywalna i schematyczna, ale na tyle ciekawa, aby zainteresować docelową grupę wiekową – nastolatki. Książka należy do gatunku paranormal romance. I choć nie jestem typową fanką tego gatunku i nie często sięgam po takie pozycje, to muszę przyznać, że świetnie bawiłam się czytając. Powieść jednowątkowa, której głównym motywem jest pobyt Kylie w nowym miejscu i wśród nowych ludzi, napisana bardzo lekką ręką. „Urodzona o północy” to zaskakująco przyjemna, łatwa i niewymagająca lektura. Czyta się tak szybko, że dobrze byłoby mieć drugą część na podorędziu. Ale na to trzeba poczekać.

„Urodzona o północy” to pierwsza część serii „Wodospady Cienia” autorstwa C.C. Hunter (Christie Craig), pisarki pochodzącej ze Stanów Zjednoczonych. C.C. urodziła się w Alabamie, mieszka obecnie w Teksasie z mężem, czterema kotami i psem.

Moja ocena:

Data przeczytania: 2014-05-19
Polub, jeżeli recenzja Ci się spodobała!

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki
Urodzona o północy
2 wydania
Urodzona o północy
C.C. Hunter
6.9/10

Kup książkę Życie Kylie Galen zdaje się walić w gruzy. Umiera jej ukochana babcia, rzuca ją chłopak, jej rodzice się rozstają, a w dodatku ciągle widuje dziwną postać, której nikt poza nią zdaje się n...

Komentarze
Urodzona o północy
2 wydania
Urodzona o północy
C.C. Hunter
6.9/10
Kup książkę Życie Kylie Galen zdaje się walić w gruzy. Umiera jej ukochana babcia, rzuca ją chłopak, jej rodzice się rozstają, a w dodatku ciągle widuje dziwną postać, której nikt poza nią zdaje się n...

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki

Zobacz inne recenzje

Od czasu do czasu nachodzą mnie myśli, że warto przeczytać coś z półki młodzieżowej, choć to już nie mój przedział wiekowy. ;) Ale wychodzę z założenia, że nie ma się co ograniczać a iść z prądem. Tr...

@Ditriszna @Ditriszna

Urodzona o północy To opowieść o dziewczynie- Kylie Galen , której jedną impreza zmienia jej życie na zawsze .Zostaje zatrzymana i Jej matka musi odebrać ją z komisariatu.Z tego powodu wysyła Kylie ...

@wiktoriakoszalka2 @wiktoriakoszalka2

Pozostałe recenzje @monweg

Efekt morza
Zaginięcie Marty Berg

Efekt morza” to powieść, która wzięła swój początek z życia. Rzucone mimochodem wyzwanie poskutkowało napisaniem historii opartej na faktach. Sprawa dotyczy głośnego i t...

Recenzja książki Efekt morza
Pod słońcem Hellady
Grecja w rytmie sigha sigha

Hellada – starożytna Grecja, to do niej, ale również do tej współczesnej zabiera nas w książce „Pod słońcem Hellady” Jarosław Molenda. To nie jest moje pierwsze spotkani...

Recenzja książki Pod słońcem Hellady

Nowe recenzje

Eryk
Eryk — Seria Detektyw
@z.literami:

"Eryk pod maską bła­zna skry­wa dużo wię­cej. Jest tro­skli­wym, uczu­cio­wym icho­ler­nie in­te­li­gent­nym fa­ce­tem....

Recenzja książki Eryk
Skazany
Skazany
@Logana:

Brooke Sullivan wraca z synem Josh'em do rodzinnego domu, do mia­stecz­ka Raker na pół­no­cy stanu Nowy Jork. To jedyna...

Recenzja książki Skazany
Rakowiska
Czy ta historia mogła zakończyć się inaczej?
@agnieszkamts:

„To w nich jest problem, nie we mnie, to oni mnie nie akceptują. Nie tolerują mnie, bo boją się inności, są zaślepieni…...

Recenzja książki Rakowiska
© 2007 - 2024 nakanapie.pl