Pierwszy raz recenzja

Pierwszy raz ma wiele znaczeń

Autor: @sylwiacegiela ·3 minuty
2023-07-13
Skomentuj
6 Polubień
Z twórczością Agaty Czykierdy-Grabowskiej pierwszy raz zetknęłam się przy okazji lektury powieści pt. "Pod skórą". Miałam też okazję o jej pisarstwie rozmawiać z autorką. Obecnie wydała ona już kolejną książkę, którą przeczytałam z ogromną przyjemnością i w związku z tym na portalu Kulturalne Rozmowy ląduje kolejna recenzja dotycząca publikacji tej autorki, na którą zapraszam miłośników gatunku new adoult.


Mowa tu o publikacji "Pierwszy raz", gdzie poznajemy młodych bohaterów – Lenę i Kubę, których od zawsze łączyła dziwna więź nie tylko ze względu na fakt, że brat dziewczyny – Łukasz był jego najlepszym przyjacielem Kuby. Chłopak, odkąd pamięta, był w niej zakochany, czym ona nie miała pojęcia, ponieważ niestety nie odwzajemniała tego uczucia.

Spotkali się, gdy oboje byli już dorośli. Dawne uczucie, jakim darzył ją Jakub, przetrwało mimo upływającego czasu i uderzało w niego ze zdwojoną siłą, czego młoda kobieta zdawała się nie zauważać. Coś ją jednak przyciągało do przyjaciela z lat nastoletnich. Coś, czego na obecną chwilę nie potrafiła nazwać, ale to było jednak silniejsze od niej. Nagle zaczęła patrzeć na mężczyznę inaczej, w zupełnie niezrozumiały dla niej sposób. Oboje więc postanowili wejść w dość dziwny układ, który – mimo woli – przeradzał się w coś głębszego. Czy uda jej się zrzucić tę maskę obojętności i pokochać mimo traumy z przeszłości? Czy będzie umiała na nowo komuś zaufać?

Lena była zagadką. Miała w sobie tajemnicę, której nie chciała nikomu zdradzić – nawet Kubie. Z tego też powodu nigdy nie pozwoliła zbliżyć się do siebie żadnemu mężczyźnie. Strach oraz obawa przed mężczyznami spowodowały, że dziewczyna nie potrafi kochać. Otuliła więc swoje zranione serce skorupą obojętności budowaną przez wiele lat. Bała się kolejnego cierpienia, co nie pozwalało jej doświadczyć szczęścia. Nagle jednak pojawił się Kuba i w dziewczynie powoli zaczęło wszystko pękać. Oboje zaczynają niebezpieczną grę skrywaną pod pozorem przyjacielskiej relacji. Od teraz nic już nie ma znaczenia i liczą się tylko ich emocje, które towarzyszą czytelnikowi aż do samego końca powieści.

Wydawać by się mogło, że już sam kontrowersyjny tytuł zdradza fabułę i wskazuje na jej jednoznaczny charakter. Oczywiście, jest to trafione skojarzenie, ale nie będzie ono głównym wątkiem powieści, ponieważ autorce nie chodzi tylko o wątek seksualny. Bohaterka przeżywa ten swój "pierwszy raz" na wielu polach. Pod tym tytułem chowa się treść niezwykle pouczająca oraz wielowymiarowa.

Jest to historia niezwykle prawdziwa, pełna bólu, cierpienia, niewyjaśnione i pełnej tajemnic przeszłości. Kryje też w sobie nadzieję na lepsze jutro, jeśli tylko pozwolimy sobie na odrobinę szczęścia oraz spotkamy odpowiednią osobę, która zacznie nas rozumieć, akceptować. To pozwoli nam na przezwyciężenie lęków czy ograniczeń, uwolnić się od przeszłości. Tak zrobiła bohaterka. Lena postanowiła zaufać oraz przeżyć swoje życie bez ciężaru cierpienia, z którym zmagała się przez wiele lat. Pozwoliła, aby ktoś dzielił z nią ten los. Zaczęła na nowo doświadczać, a nie obserwować. Poczuła się wolna.

Kuba zaś to chodzący ideał – przystojny, kochający i szczerze oddany swojej wybrance mężczyzna, który stara się zrozumieć i pocieszyć ukochaną. Ujmuje swoją nienachalną opiekuńczością. Nie chce wszystkiego od razu. Nie spieszy się. Czeka. Pozwala Lenie na chwile słabości. Pomaga walczyć z cierpieniem. Stara się ją rozumieć i wspierać na każdym kroku.

Fabuła książki nie jest specjalnie skomplikowana, ale za to bardzo wciągająca. Każdy czytający przeżyje wszystkie emocje wraz z bohaterami, ponieważ nie będzie umiał oderwać się od lektury, dopóki nie pozna jej zakończenia. Jednocześnie, wszystkich spragnionych tzw. momentów, muszę rozczarować, ponieważ tutaj ich po prostu nie ma. Autorka nie zastosowała w fabule gwałtownych emocji oraz uniesień właściwych dla kiczowatych romansów.

Konstrukcja zachowania bohaterów przyprawia o palpitację serca. Raz irytuje, raz rozbawia. Nie pozostawia nas obojętnym na ich losy. Uczy cierpliwego oczekiwania na dalszy ciąg historii. Dużo jest tu czułości i delikatności. Miłość wypływa niemal z każdego napisanego przez pisarkę słowa. Sama autorka czaruje nas każdym wyrazem i dawkowaniem emocji. Dzięki temu nic nie jest oczywiste. To opowieść o młodych ludziach, których los złączył ze sobą już dawno, ale oni zdają się tego nie zauważać. Tę książkę po prostu trzeba przeczytać.

Moja ocena:

Data przeczytania: 2018-05-04
× 6 Polub, jeżeli recenzja Ci się spodobała!

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki
Pierwszy raz
Pierwszy raz
Agata Czykierda-Grabowska
7.3/10
Cykl: Pierwszy raz, tom 1

Kuba od zawsze kochał siostrę swojego najlepszego przyjaciela – niestety, bez wzajemności. Piękna i kompletnie nieświadoma jego uczuć Lena byłą zagadką, której nie potrafił rozwikłać. A ona… poranion...

Komentarze
Pierwszy raz
Pierwszy raz
Agata Czykierda-Grabowska
7.3/10
Cykl: Pierwszy raz, tom 1
Kuba od zawsze kochał siostrę swojego najlepszego przyjaciela – niestety, bez wzajemności. Piękna i kompletnie nieświadoma jego uczuć Lena byłą zagadką, której nie potrafił rozwikłać. A ona… poranion...

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki

Zobacz inne recenzje

Czy to, jak napotykamy kogoś po latach można uznać za nasze przeznaczenie czy przewrotność, którą niesie życie? Tak właśnie było w przypadku głównych bohaterów tej powieści. Czytając tę książkę nie ...

@sandra-molek_ksiazkowy @sandra-molek_ksiazkowy

Pozostałe recenzje @sylwiacegiela

Pomiędzy. Niezapomniane spotkania u kresu życia
Pozwól mi odejść z godnością

Mówią, że w życiu pewne są tylko podatki i śmierć. Z tym że te pierwsze są powtarzalne, a umieranie to już ostateczność, zdarza się tylko raz. A co jeśli nie potrafimy s...

Recenzja książki Pomiędzy. Niezapomniane spotkania u kresu życia
Wenecja. Oblicza miasta na wodzie
Wenecja. Miasto, któremu się powodzi

Wenecja, jakiej nie znamy. Taki wizerunek miasta przedstawiają nam Beata i Paweł Pomykalscy w swoim najnowszym, niezwykłym przewodniku. Dowiemy się z niego rzeczy, o któ...

Recenzja książki Wenecja. Oblicza miasta na wodzie

Nowe recenzje

Czas ucieczki
Historię piszą zwycięzcy
@meryluczyte...:

Po przeczytaniu "Czasu ucieczki" - drugiej części cyklu "Matki Rzeszy" - trudno mi jednoznacznie ocenić tę powieść. Dłu...

Recenzja książki Czas ucieczki
Wszyscy jesteśmy mordercami
Wszyscy jesteśmy mordercami
@Logana:

"Cza­sem wy­god­niej jest my­śleć o sobie tak, jak byśmy chcie­li, a nie tak, jak po­win­ni­śmy. Nie je­ste­śmy szcze­r...

Recenzja książki Wszyscy jesteśmy mordercami
Zadyma w dzikim sadzie
Wszystkiemu winne pijane małpy.
@jatymyoni:

Pomimo że książka została napisana w latach siedemdziesiątych, jest zaliczana przez hindusów i nie tylko do klasyki pow...

Recenzja książki Zadyma w dzikim sadzie
© 2007 - 2024 nakanapie.pl