W imię wiecznej przyjaźni recenzja

Plagiat? Mania?

Autor: @aga.kusi_poczta.fm ·3 minuty
2022-09-24
1 komentarz
18 Polubień
W IMIĘ WIECZNEJ PRZYJAŹNI” Nele Nauhaus
Oto ja, oto i dziesiąty tom bestsellerowej serii o dwójce komisarzy, i oto moje rozterki przed czytaniem, które tłoczyły się u progu okładki i dywagacje – czy warto? Czy nie lepiej sięgnąć wstecz, do początku, by zorientować się w bohaterach, ich rolach oraz wzajemnych relacjach? Bo tak od dziesiątego tomu?
Lecz moja ciekawość otworzyła drzwi owym skłębionym wątpliwościom, ale tylko dlatego, by ci natrętni goście runęli, kładąc się u mych stóp. I zaczęłam czytać.
I muszę się przyznać, że o wszystkich rozterkach zapomniałam już na samym początku. Fabuła porwała mnie totalnie, oderwała od rzeczywistości i zaserwowała wspaniałą lekturę.
Oto frankfurckie wydawnictwo książkowe Winterscheid, niespełniony pisarz i frustrat w jednej osobie oraz plagiat, który nagle wypływa na powierzchnię morza literackiej prawdy. A wszystkiemu winna jest dotychczasowa redaktorka wydawnictwa. Zwolniona kobieta niczym nie ryzykuje, a złość odsuwa w cień racjonalność jej zachowania i mówienia.
Ona, Heike Wersch, straciła pracę po trzydziestu latach bycia uczciwą i solidną pracownicą.
On, Severin Velten, to wypalony do niedawna pisarz, oszust, obecnie będący znów na haju weny z pogranicza manii i autodestrukcji.
Tych dwoje stanowi niemalże główną osnowę powieści Nele Neuhaus. Odnosisz wrażenie, że ta dwójka stała się inspiracją dla autorki. Ta dwójka niemalże wybija się na główną scenę fabuły, a policja i cała reszta, to tylko tło. Heike i Severin wykreowali otoczkę dla treści „W imię wiecznej przyjaźni”, w której po raz dziesiąty pojawia się Pia Sander i Oliver Von Bodenstein. Lecz tu, jak się przekonasz w miarę poznawania fabuły, wszystko jest idealnie wkomponowane, zgrane i potrzebne. Cała historia stanowi coś na miarę kostki Rubika, którą układasz i nad którą się głowisz.
Jako czytelnik nie potrafisz scalić się z jednym bohaterem. W pewnym momencie zaczynasz kibicować wszystkim, i śledczym i zaginionej Heike Wersch i reszcie, nawet paskudnym kreaturom o ludzkiej postaci.
Wchodzisz cały w treść, a wszystko to zasługa świetnemu prowadzeniu tekstu. Nele Neuhaus nakreśliła niebanalną historię zagadkowego zniknięcia kobiety, byłej pracownicy wydawnictwa. Policja rusza na poszukiwania, ale szukasz i ty. Nie inaczej. Zbierasz fakty, dowody, próbujesz być o krok szybszy, bardziej spostrzegawczy, próbujesz analitycznie sklejać dane, by jak najszybciej otrzymać obraz prawdy. Lecz nic z tego. Próżny twój trud i wysiłek.
W imię wiecznej przyjaźni” zaskakuje.
Powieść trzyma w napięciu z rozdziału na rozdział potęgując ciekawość. Nic nie da się przewidzieć. I choć wydaje ci się, że oczywiste fakty mówią same za siebie, to ja ci powiem już teraz – nic nie mówią ani dowody, ani świadkowie, ani tym bardziej podejrzani. W głównej mierze liczy się obserwacja i percepcja – twój umysł i bystrość.
Autorka perfekcyjnie wręcz wodzi za nos, bawi się tobą, a robi to tak skutecznie, że brniesz za nią w ślepo. Dlatego też gubisz drogę o czy nie wiesz. Tracisz racjonalność oceny, leziesz – dosłownie – w ciemność i pułapkę. Na końcu jednak, gdy prawda ujrzy światło dzienne, a ty skończysz czytać, szeptem powiesz sobie „Acha, no tak”. I właśnie stanowi walor „W imię wiecznej przyjaźni”.
To świetnie napisana i rewelacyjnie przetłumaczona książka. Inteligentna i całościowo przemyślana historia, która samoczynnie wciąga. Wystarczy dodać dobre pióro Nale Neuhaus i mamy ucztę literacką.
Nele Neuhaus to autorka, którą musisz zapamiętać. Niebywała osoba, która pisze wysokiej klasy powieści z kryminalnym pazurem. Takie książki magnetyzują i zaspokajają głód czytelniczy, a przy tym podnoszą próg smaku. Po przeczytaniu nabierasz apetytu na następne – podobne jakością lub lepsze. Po słabsze już nie sięgniesz. Nele Neuhaus zmienia gust czytelniczy. Od teraz stajesz się koneserem.

#agaKUSIczyta

Moja ocena:

Data przeczytania: 2022-09-25
× 18 Polub, jeżeli recenzja Ci się spodobała!

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki
W imię wiecznej przyjaźni
W imię wiecznej przyjaźni
Nele Neuhaus
8/10
Cykl: Oliver von Bodenstein i Pia Kirchhoff, tom 10
Seria: Gorzka Czekolada

Nowa powieść Nele Neuhaus – królowej kryminału i najchętniej kupowanej autorki w Niemczech. To już dziesiąty tom bestsellerowej serii z parą komisarzy Pią Sander i Oliverem von Bodensteinem. Zanie...

Komentarze
@jorja
@jorja · ponad rok temu
Bardzo ją lubię i cieszę się, że lektura tej książki jeszcze przede mną!
× 1
W imię wiecznej przyjaźni
W imię wiecznej przyjaźni
Nele Neuhaus
8/10
Cykl: Oliver von Bodenstein i Pia Kirchhoff, tom 10
Seria: Gorzka Czekolada
Nowa powieść Nele Neuhaus – królowej kryminału i najchętniej kupowanej autorki w Niemczech. To już dziesiąty tom bestsellerowej serii z parą komisarzy Pią Sander i Oliverem von Bodensteinem. Zanie...

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki

Zobacz inne recenzje

Nele Neuhaus nazywana jest królową kryminału, po jej powieści fani gatunku w Niemczech, sięgają najchętniej. „W imię wiecznej przyjaźni” to już dziesiąty tom serii z parą komisarzy Pią Sander i Olive...

@wolinska_ilona @wolinska_ilona

„Ale wie również, że nigdy nie byliśmy paczką prawdziwych przyjaciół. Raczej grupą ludzi pracujących nad osiągnięciem wspólnego celu, by z czasem zmienić się w grupę ludzi, których połączył los”. ...

@jasminowaksiazka @jasminowaksiazka

Pozostałe recenzje @aga.kusi_poczta.fm

Uciekinierzy
Dziadek, wnuczek i starcze obudzenie

Co jeśli po tym życiu nie ma życia i dziadek nie spotka babci? Mama Gottfrida wierzy, że jest, a ona zazwyczaj ma rację. Ale gdyby po życiu ziemskim, tym tu i teraz nie...

Recenzja książki Uciekinierzy
Krew nie wietrzeje
Co za klimat... co za styl...

W dziwny sposób wtapiasz się w treść i klimat Polski lat 1806 czy 1850. Fascynuje cię zachowanie ludzi i to, co w nich tak naprawdę siedzi, a co próbują ukryć przed o...

Recenzja książki Krew nie wietrzeje

Nowe recenzje

Vendetta
oj Leo, Leo ;-)
@kd.mybooknow:

"Vendetta" to opowieść o losach rodziny Renado, która pojawiła się już w "Ocaleniu gangstera". Pierwszy tom skupia się...

Recenzja książki Vendetta
Arkadius
Cudze chwalimy - swego nie znamy.
@Mania.ksiaz...:

„Najważniejsze, żeby zejść na ziemię, bo ziemia jest fajna” Jeśli poszukujemy książek, które nie tylko treścią przeka...

Recenzja książki Arkadius
Jutro
Jutro
@Marcela:

Guillaume Musso - pisarz francuski, absolwent ekonomii, z zawodu nauczyciel. Debiutował w 2001 roku, dziś robi światową...

Recenzja książki Jutro
© 2007 - 2024 nakanapie.pl