Podziemie. Największy zamach w Tokio recenzja

Podziemie strachu

Autor: @Zaczytane_koty ·1 minuta
2022-03-30
Skomentuj
3 Polubienia
To miał być zwykły dzień. Nic szczególnego. Wstać rano, pójść do pracy, wrócić i pójść spać. Nuda połączona z rutyną. Wszystko rozpadło się niczym domek z kart pewnego poranka. Dla większości mieszańców Tokio świat na zawsze runął. Nic już nie było takie same. Pojawiła się tęsknota, za tym, co było i rozpacz, bo przed nimi złość, smutek i strata najbliższych. A wszystko to przez ludzi niby zwyczajnych, ale skupionych na własnych celach. Celach, które niosą ze sobą wszystko to, co złe i tragiczne.

Uwielbiam czytać reportaże, jest to jeden z moich ulubionych gatunków. Dlatego też z wielką przyjemnością, ale też z ciekawością sięgnęłam po książkę Podziemie. Największy zamach w Tokio. Byłam zbyt mała, aby pamiętać to z prasy czy telewizji. Nie mniej jednak warto czasem przeczytać o czymś i mieć choćby ogólną wiedzę na dany temat.

Byłam zdziwiona obszernością tej pozycji, gdyż lektury z tego wydawnictwa nie należą do opasłych. Pomyślałam jednak, że taki temat wymaga głębszej analizy, a to sprawia, że książka czasem puchnie w pewnych obszarach. Już od pierwszych stron zostajemy zaznajomieni z tematem, niestety w sposób bardzo pobieżny. Dalej jest już tylko gorzej.

Każdy podrozdział to inne wspomnienie danej osoby. O ile na początku widzimy, jak poszczególny uczestnik inaczej zapamiętał zamach, to po przeczytaniu kilkunastu opowieści miałam wrażenie, że wszystko jest takie same. Na zasadzie wypełnijcie ankietę, a ja to potem ubiorę w słowa. Mamy schemat i do tego podczepiona jest opowieść. Pracuje tu i tu, mieszkam tu, tego dnia jechałem do pracy i był wybuch mam takie powikłania. Wszystko jest identyczne i zlewa się w jedną całość.

Dalej jest już tylko gorzej. Druga część to relacje byłych wyznawców sekty. Szkoda tylko, że autor wplótł w tekst filozoficzne wynurzenia oraz zrobił wycieczkę po własnej twórczości. Przysłoniło to całkowicie sens, sprawiając, że kolejne kartki były nic nieznaczącym rozważaniem.

Dawno już nie byłam aż tak rozczarowana reportażem. Szkoda, że ważny temat został tak potraktowany.

Moja ocena:

Data przeczytania: 2022-03-26
× 3 Polub, jeżeli recenzja Ci się spodobała!

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki
Podziemie. Największy zamach w Tokio
Podziemie. Największy zamach w Tokio
Haruki Murakami
6.7/10
Seria: Reportaż [Czarne]

20 marca 1995 roku sekta Aum rozpyliła w tokijskim metrze trujący sarin. W wyniku zamachu, który w zamyśle miał być pierwszym krokiem do zbawczej apokalipsy, zginęło dwanaście osób, a co najmniej kil...

Komentarze
Podziemie. Największy zamach w Tokio
Podziemie. Największy zamach w Tokio
Haruki Murakami
6.7/10
Seria: Reportaż [Czarne]
20 marca 1995 roku sekta Aum rozpyliła w tokijskim metrze trujący sarin. W wyniku zamachu, który w zamyśle miał być pierwszym krokiem do zbawczej apokalipsy, zginęło dwanaście osób, a co najmniej kil...

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki

Zobacz inne recenzje

20 marca 1995r. w tokijskim metrze dokonano zamachu terrorystycznego sarinem, trującym gazem. Haruki Murakami, dzięki rzetelnie przeprowadzonym wywiadom, wprowadza nas w realia tamtego dnia. Poniedzi...

@Remma @Remma

Po reportaże sięgam coraz częściej i coraz większa ilość tych książek przyciąga moją uwagę. Nie inaczej było z powieścią non-fiction Harukiego Murakamiego, która rzuciła mi się w oczy przy okazji prz...

@Natalia_Swietonowska @Natalia_Swietonowska

Pozostałe recenzje @Zaczytane_koty

Tajemnica Wzgórza Trzech Dębów
Rodzina?

Tajemnicze wzgórze, na którym trzy wiekowe dęby, które zawłaszczyły cały obszar ogrodu i nie pozwalają rosnąć innym roślinom. Tajemnicza rodzina, w której tylko najstars...

Recenzja książki Tajemnica Wzgórza Trzech Dębów
Pamiętnikarze
Pamiętniki mają duszę

Pamiętniki przenoszą czytelnika do innej rzeczywistości. Łącząc w sobie, to dobre i przyjemne, z tym co zle i przerażające. Niosą ze sobą ogromny bagaż emocjonalny, nała...

Recenzja książki Pamiętnikarze

Nowe recenzje

Juno
Juno
@monika.sado...:

Więzy towarzyszą od początku, odkąd pojawiamy się na świecie. Rodzimy się zależni od rodziców, a potem na gruncie emocj...

Recenzja książki Juno
Miłość aż po grób
Przeszłość czasem rzuca długie cienie
@jorja:

Miłość aż do grobowej deski, kocham cię na zabój, póki śmierć nas nie rozłączy czy umierając z miłości – tego typu stwi...

Recenzja książki Miłość aż po grób
Krzyk za oknem
Postępujące zamrożenie polskiego kryminału
@almos:

Kolejny, czwarty już tom przygód pedagog szkolnej Weroniki Nowackiej. Opowiadając o jej pracy i o sprawie kryminalnej p...

Recenzja książki Krzyk za oknem
© 2007 - 2024 nakanapie.pl