Tam, gdzie kwitnie miłość recenzja

Ponownie w "Morelach"

Autor: @inthesilkscarf ·1 minuta
2022-06-01
Skomentuj
1 Polubienie
Ogródki działkowe przeżywają swoją odrodzenie. Nigdy nie sądziłam, że może to być tak dobre tło dla powieści. Rok temu mogliśmy czytać pierwszy tom serii ROD „Morele” pod tytułem „Księga urodzaju”. Dalej miło wspominać ciepły klimat książki i jej bohaterów. Teraz możemy cieszyć się drugim tomem „Tam, gdzie kwitnie miłość”.

Czterdziestoletnia Teresa jest w zarządzie „Moreli” i świeżo upieczoną rozwódką. Odejście męża już przebolała i teraz w nowej wersji samej siebie szuka miłości. Wdaje się w romans z Adamem, który również od niedawna posiada działkę w „Morelach”. Kolejną bohaterką jest młoda dziewczyna Ola. Jest samotną matką dziecka z niepełnosprawnością. I jest pan Julian, który skrywa tajemnicę o samym sobie. Ich działki sąsiadują ze sobą i to ich losy mamy opisane w tej części.

Lubię tą serię. Lubię ten ciepły klimat bijący od pierwszych stron każdego tomu. Czytając ją mam przed oczami majowy lub czerwcowy wieczór skąpany w ostatnich promieniach słońca. Sama będąc dzieckiem bawiłam się na takich działkach i te książki to powrót do miłych wspomnień.

Uważam, że świetnym zabiegiem było skupienie się autorki na innych bohaterach. Jest tu więcej wątków niż w pierwszym tomie. Książka nie nudzi, tempo jest odpowiednie. Podoba mi się też to, że Katarzyna Kostołowska dotyka trudnych tematów takich jak niepełnosprawność. To książka o szukaniu miłości, akceptacji i swojego miejsca na świecie. To też powieść o byciu odważnym, o wychodzeniu z cienia i pokazaniu swojego ja. A wszystko napisane w lekki sposób. Wszystko tu też jest wyważone – radość miesza się ze smutkiem, ale nie ma jednego więcej, a drugiego mniej. Autorka nie przytłacza nas nadmiernie tragediami bohaterów. Dzięki temu książka nadaje się na lato, na wieczór gdy mamy ochotę odpocząć po ciężkim dniu.

Jeżeli szukacie książki pachnącej ogrodowymi kwiatami, gdzie ludzie pomagają sobie nawzajem i przede wszystkim każdy zna swojego sąsiada, a do tego lubicie odrobinę nostalgii i melancholii to ta książka będzie idealnym wyborem.

Moja ocena:

Data przeczytania: 2022-04-15
× 1 Polub, jeżeli recenzja Ci się spodobała!

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki
Tam, gdzie kwitnie miłość
Tam, gdzie kwitnie miłość
Katarzyna Kostołowska
8/10
Cykl: Rodzinny Ogród Działkowy MORELE, tom 2

Czasem masz ją na wyciągnięcie ręki, ale jej nie dostrzegasz. Czasem boli. Czasem tęsknisz za nią albo cię uskrzydla… Miłość – bez niej jesteś jak roślina bez wody. Poznajcie działkowiczów z Rodzi...

Komentarze
Tam, gdzie kwitnie miłość
Tam, gdzie kwitnie miłość
Katarzyna Kostołowska
8/10
Cykl: Rodzinny Ogród Działkowy MORELE, tom 2
Czasem masz ją na wyciągnięcie ręki, ale jej nie dostrzegasz. Czasem boli. Czasem tęsknisz za nią albo cię uskrzydla… Miłość – bez niej jesteś jak roślina bez wody. Poznajcie działkowiczów z Rodzi...

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki

Zobacz inne recenzje

„Istnieją na tym świecie rzeczy, na które nigdy nie jest się dość starym. Ból, do którego człowiek się przyzwyczaił, nadal pozostaje bólem.” Kolejny raz wkraczamy w życie działkowców „Morele”. Obok ...

@tatiaszaaleksiej @tatiaszaaleksiej

Pozostałe recenzje @inthesilkscarf

Dziewczyna w realu
W świecie influencerów

„Dziewczyna w realu” to książka, na którą mam tysiące słów, żeby ją opisać. Fantastyczna, mądra, z przekazem, szokująca – to tylko nieliczne z określeń, które siedzą w m...

Recenzja książki Dziewczyna w realu
Maud Montgomery
Uskrzydlona

Ania, Pat, Valancy, Marigold czy Emilka to postacie stworzone przez Lucy Maud Montgomery. Szczególnie Ania skradła serca czytelników na całym świecie i robi to nadal. A ...

Recenzja książki Maud Montgomery

Nowe recenzje

Konsekwencje
Konsekwencje.
@Malwi:

Ostatnio przeczytałam książkę "Konsekwencje" autorstwa Yrsy Sigurðardóttir i muszę przyznać, że zrobiła na mnie ogromne...

Recenzja książki Konsekwencje
PiMPcio
Jestem małym przedszkolakiem
@alicya.projekt:

Dzieci, chociaż jeszcze nie potrafią odcyfrować tajemniczych znaków, które w magiczny sposób w ustach dorosłych układaj...

Recenzja książki PiMPcio
Strychnica
Trochę dreszczu
@Aleksandra_99:

Dawno nie miałam okazji czytać książki, która aż tak wciągała mnie w swoją historię. Strychnica to opowieść w swoim rod...

Recenzja książki Strychnica
© 2007 - 2024 nakanapie.pl