Ludzie z kości recenzja

Powieść, która zostaje w czytelniku na dłużej

Autor: @gloria11 ·2 minuty
2024-04-02
Skomentuj
6 Polubień
Lena dokładnie zaplanowała swoje życie. Miała w planach pójść na medycynę do Krakowa, aby później zostać lekarką. Jej matka i rodzeństwo nie rozumieli pasji dziewczyny, ale ojciec wspierał Lenę z całego serca.

Druga wojna światowa i zsyłka na Syberię pokrzyżowały jednak jej plany. Teraz Lena musi odłożyć swoje marzenia na bok i skupić się na tym, aby chronić swoją rodzinę… A przede wszystkim małą córeczkę, której nie chciała, ale którą z czasem pokochała całym sercem. Pytanie tylko, czy miłość może przyjść za późno?


„Ludzie z kości” to przejmujący obraz wojennej rzeczywistości, która odebrała życie milionom obywateli. Historia Leny i jej rodziny wzbudza wiele emocji, zostając na długo w pamięci i sercu czytelników. Powieść ta inspirowana jest historią babki autorki, która wraz z rodziną została wysiedlona na Syberię w latach czterdziestych XX wieku.

Paula Lichtarowicz w swojej książce porusza wiele tematów, ale jednym z najciekawszych jest wątek traktowania kobiet, które zmuszane są dostosowywać się do narzuconych przez społeczeństwo ról. Główna bohaterka początkowo próbuje z tym walczyć, ale jej próby wymknięcia się regułom są bezowocne. Najbardziej poruszyło mnie to, że tak faktycznie Lena nie jest typem marzycielki. Ona tylko stara się zrozumieć zasady gry prowadzonej przez innych. Jest to dla niej trudne, a czasem wręcz niemożliwe.

Postacie ukazane w tej historii są pełne charyzmy, mają swoje unikalne charaktery i zwyczaje. Ich losy wzbudzały we mnie różne emocje, a niektórych postępowań i decyzji do dzisiaj nie rozumiem. Pewnych bohaterów znienawidziłam, inni wzbudzili we mnie litość, ale niektórych bardzo polubiłam. Świetną robotę wykonała także Xenia Wiśniewska, autorka przekładu na język polski. Dzięki jej pracy książkę czyta się płynnie, a dialogi intrygują i skłaniają do refleksji.

„Ludzie z kości” są pełni smutku i żalu za straconymi szansami, ale można w nich odnaleźć też krótkie przebłyski szczęścia. Paula Lichtarowicz równoważy w tej powieści bolesne i radosne chwile, wzbudzając w czytającym mnóstwo niespodziewanych uczuć. Od tej historii nie sposób się uwolnić. Relacje rodzinne, macierzyństwo, zakazane uczucie, koszmar wojny – to wszystko zostaje w pamięci czytelnika, ale mnie całkiem zszokowało i zostawiło bez słów.

Warto wspomnieć jeszcze o samym jej wydaniu, gdyż wydawnictwo naprawdę się postarało. Złocenia, skrzydełka, a także dobrej jakości papier niewątpliwie zachęcają do sięgnięcia po książkę w papierze. A dla fanów ebooków nic straconego, gdyż książka pojawiła się też w tej formie (przykładowo jest na Legimi, Ebookpoint, Publio itp.).

„Ludzie z kości” już zawsze będą w mojej opinii wyjątkową powieścią. Dostała ode mnie wysoką ocenę i wcale się nie zdziwię, jeżeli wyląduje ona w zestawieniu najlepszych książek tego roku. Polecam się z nią zapoznać. Naprawdę warto!

Książka otrzymana z Klubu Recenzenta serwisu nakanapie.pl
Bardzo za nią dziękuję!

Moja ocena:

Data przeczytania: 2024-03-21
× 6 Polub, jeżeli recenzja Ci się spodobała!

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki
Ludzie z kości
Ludzie z kości
Paula Lichtarowicz
8/10

Nastoletnia Lena zaplanowała już całe swoje życie. Podczas gdy jej siostra marzy o wyjściu za mąż i fascynuje się cygańskimi wróżbami, których wysłuchuje w taborze nad Sanem, Lena uczy się całymi dni...

Komentarze
Ludzie z kości
Ludzie z kości
Paula Lichtarowicz
8/10
Nastoletnia Lena zaplanowała już całe swoje życie. Podczas gdy jej siostra marzy o wyjściu za mąż i fascynuje się cygańskimi wróżbami, których wysłuchuje w taborze nad Sanem, Lena uczy się całymi dni...

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki

Zobacz inne recenzje

“Ludzie z kości “autorstwa Pauli Lichtarowicz to książka, która przyciągnęła mnie swoim niebanalnym tytułem. Nie będę ukrywać - niebanalną okładką również. Po przeczytaniu opisu Wydawcy już wiedziała...

@liber.tinea @liber.tinea

„Ludzie z kości” to książka, która nie pozwala o sobie zapomnieć. Autorka, Paulina Lichtarowicz, przenosi nas w świat wojennych burz, emocji i niezwykłej determinacji bohaterów. To opowieść o sile ni...

@NataliaTw @NataliaTw

Pozostałe recenzje @gloria11

Na skraju
Świat ludzi, świat driad

Risten to doświadczony najemnik, który wraz z resztą oddziału towarzyszy księciu w jego sekretnej podróży. Jego spryt i siła bardzo przydaje się podczas wypraw...

Recenzja książki Na skraju
Wszystko w porządku
Autobiograficzne zmagania z depresją

„Mogłaś zrobić więcej. Inni dają radę, a ty tylko użalasz się nad sobą. Jesteś beznadziejna. Lepiej byłoby, gdybyś…” Według danych statystycznych na d...

Recenzja książki Wszystko w porządku

Nowe recenzje

Gdzie nie sięgają zorze
Magiczna podróż
@ksiazkowy_m...:

„Gdzie nie sięgają zorze” to wyjątkowy debiut Pauliny Piontek, który doczekał się swojej premiery mimo dość nieoczekiwa...

Recenzja książki Gdzie nie sięgają zorze
Spotkanie
Czy znamy całą prawdę o tajemnicach fatimskich?
@Kate77:

"Ta historia jest oparta na faktach, jak prawie wszystkie historie. Niech zatem przemówią fakty, niech do głosu dojdzie...

Recenzja książki Spotkanie
KrWaWa WaWa
Wawa
@guzemilia2:

Czytacie coś fajnego dziś? Jako że miałam dobrą passę do książek przez prawie cały maj, tak teraz trafiła mi się książ...

Recenzja książki KrWaWa WaWa
© 2007 - 2024 nakanapie.pl