Powrót zabójców smoków recenzja

Powrót i zakończenie serii.

Autor: @maciejek7 ·2 minuty
2022-04-25
1 komentarz
27 Polubień
Muszę przyznać, że dzięki moim starszym wnukom bardzo wkręciłam się w literaturę Brandona Mulla. Nawet nie podejrzewałam, że tak mi się to spodoba.
A moi wnukowie czekając aż ja skończę tę piątą część serii "Smocza straż", zaczęli czytać od początku aby przypomnieć sobie lepiej całość.
Zauważyłam, że autor wszystkie swoje serie kończy na piątym tomie, więc i tym razem jest to ostatnie spotkanie z głównymi bohaterami, którzy już bardzo się zmienili przez te wszystkie podróże i przygody, które miały miejsce w poprzednich częściach serii. Kendra jest już pewną siebie i odważną oraz rozsądną kobietą, natomiast lekkomyślny Seth nadal nie stracił odwagi chociaż nauczył się nieco pokory.

Celebrant zjednoczył wszystkie smoki i nie ma zamiaru dać się zamknąć w rezerwacie. Już nadszedł czas aby odbyło się ostatnie starcie, które może zadecydować o przyszłości ludzkości. Kendra i Seth są rozdzieleni gdyż każde z nich ma inne zlecenie, próbują więc oboje z wielkim poświęceniem wykonać swoje zadania tak, aby można było uratować świat. Seth wie, że musi się wywiązać ze złożonej Śpiewający Siostrom przysięgi.

Nie będę wam streszczała treści książki, gdyż to trzeba samemu przeczytać, wejść w ten magiczny i baśniowy świat, który pochłania tak bardzo, że trudno się od niego oderwać. Brandon Mull perfekcyjnie wręcz kreuje nie tylko występujące w książce postacie, ale można odnieść wrażenie, że tu nie ma żadnych przypadków, każde spotkanie jest w jakimś celu, tak jak każda, nawet mniej znacząca postać ma znaczenie i w konkretnym celu została powołana.
Myślę, że od samego początku serii można wyczuć, że lektura przeznaczona jest nawet dla młodszej grupy czytelników. Mogę to stwierdzić po tym, że moi wnukowie zaczytywali się "Baśnioborem" a następnie "Smoczą Strażą" już kilka lat temu, a przecież w tej chwili mają po 14 lat. Nie jest to zbyt skomplikowany tekst, dlatego młodzi ludzie chętnie się w nim odnajdują.

"Powrót zabójców smoków" to bardzo dobre zamknięcie tej serii, chociaż myślę, że autor na tym nie poprzestanie i będzie myślał nad kolejną serią. Mam nadzieję, że będą kolejne, nawiązujące do bohaterów "Baśnioboru" i "Smoczej Straży", książki, które utrzymają taki poziom lub nawet wyższy.

Mimo, że jest to lektura zdecydowanie polecana młodzieży, to ja z wielką przyjemnością poświęciłam na nią czas i nie żałuję ani minuty.
Polecam obie serie. Warto je poznać.

Dziękuję bardzo pani Marcie Kucharz i Grupie Wydawniczej FOKSAL za udostępnienie mi egzemplarza tej książki.

Moja ocena:

Data przeczytania: 2022-04-25
× 27 Polub, jeżeli recenzja Ci się spodobała!

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki
Powrót zabójców smoków
2 wydania
Powrót zabójców smoków
Brandon Mull
7.9/10
Cykl: Smocza Straż, tom 5

Magiczny świat chwieje się na krawędzi. Celebrant, Król Smoków, zjednoczył smoki w wielką, mściwą armię i już tylko jeden artefakt powstrzymuje go przez zaatakowaniem ludzkości z wściekłą mocą. Presj...

Komentarze
@adam_miks
@adam_miks · ponad 2 lata temu
Jeśli Babcia czyta, to Wujek ( 52 lata) też może ...
× 1
@maciejek7
@maciejek7 · ponad 2 lata temu
Oczywiście! Mój kuzyn (55 lat) również czyta książki Mulla
Powrót zabójców smoków
2 wydania
Powrót zabójców smoków
Brandon Mull
7.9/10
Cykl: Smocza Straż, tom 5
Magiczny świat chwieje się na krawędzi. Celebrant, Król Smoków, zjednoczył smoki w wielką, mściwą armię i już tylko jeden artefakt powstrzymuje go przez zaatakowaniem ludzkości z wściekłą mocą. Presj...

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki

Zobacz inne recenzje

Po wspaniałych i magicznych przygodach w końcu dotarliśmy do końca podróży. „Powrót Zabójców Smoków” to już ostatnia część serii „Smocza Straż”. Po raz kolejny jesteśmy zmuszeni pożegnać się z Kednrą...

@kasperczak.joanna @kasperczak.joanna

Moje pierwsze spotkanie z twórczością Brandona Mulla miało miejsce kilka lat temu po zetknięciu się z audiobookiem „Baśniobór”. Całą rodziną pokochaliśmy ten magiczny świat stworzony przez pisarza. N...

@mag-tur @mag-tur

Pozostałe recenzje @maciejek7

Pomarańcze na obrazie
Teraźniejszości nie ma. Przyszłość jest wielką niewiadomą. Istnieje tylko przeszłość.

„Pomarańcze na obrazie” skusiły mnie do siebie zarówno tytułem jak i okładką. Nie mogłam zatem przejść obojętnie obok tej książki. Dodatkową zachętą było poznanie kolejn...

Recenzja książki Pomarańcze na obrazie
Milczenie
Las pełen zbrodni.

To moje pierwsze spotkanie z twórczością autora i przyznam, że nawet dość udane. Ciekawie wybrane miejsce na akcję, gdzieś w Kotlinie Kłodzkiej, wyraziści bohaterowie, m...

Recenzja książki Milczenie

Nowe recenzje

Zakład psychiatryczny Arkham
zakład psychiatryczny arkham
@jupi2328:

Gry paragrafowe umożliwiają przyjęcie roli różnych bohaterów i kształtowanie ich losów przez dokonywanie różnorodnych w...

Recenzja książki Zakład psychiatryczny Arkham
Dziennik pokojówki
Dziennik pokojówki
@Logana:

W trakcie czytania książki cały czas trzymała się mnie myśl, że jest to kontynuacja cyklu Freidy McFadden "Pomoc domowa...

Recenzja książki Dziennik pokojówki
Danger. Na krawędzi uczuć
Zakochałam się!
@zia.libri:

Historia zawarta w “Danger. Na krawędzi uczuć” autorstwa Klaudii Bianek sprawiła, że nie mogłam na długo o niej zapomni...

Recenzja książki Danger. Na krawędzi uczuć
© 2007 - 2024 nakanapie.pl