Dziki ogień recenzja

Pożegnanie z klimatycznymi Szetlandami

Autor: @czytanie.na.platanie ·1 minuta
2020-10-13
Skomentuj
3 Polubienia
Kto wyczekiwał ostatniej części Serii Szetlandzkiej z takim utęsknieniem jak ja? I w końcu jest! Ale gdy już ją dostałam w swoje ręce, to z jednej strony chciałam jak najszybciej poznać dalsze losy detektywa Jimmiego Pereza, a z drugiej miałam obawy co zafunduje mu autorka. W końcu cała seria nasycona jest dość mrocznym, chwilami klaustrofobicznym wręcz klimatem Szetlandów, w których piękno przyrody konkuruje z jej groźnym obliczem, a zło kiełkujące i narastające w ludzkich sercach z chęcią naprawiania świata. Kończyłam poprzedni tom z uśmiechem na ustach, więc obawiałam się, że po ostatnim będę płakać.
Powiem Wam od razu, że nie płakałam. Miałam natomiast kilka razy ochotę potrząsnąć mocno głównym bohaterem, by nie zniweczył szansy, która przed nim stoi. W końcu w każdym związku troje to już tłok, a rywalizacja z idealizowanym na każdym kroku duchem z góry skazana jest na porażkę.
Wylałam od razu co mi leżało najbardziej na duszy, ale oczywiście to seria kryminalna, więc i tym razem na kartach powieści nie mogło zabraknąć zbrodni. I jak każda poprzednia i ta wzbudziła we mnie dreszcz emocji. Przecież w tak hermetycznym społeczeństwie, w którym wszyscy się znają, sprawcą może okazać się najbliższy sąsiad, lub nawet członek rodziny. Czy więc znają się naprawdę? Czy widzą co naprawdę dzieje się pod ich nosem, a może nie chcą widzieć? Może łatwiej jest wierzyć w plotki rozprzestrzeniające się z siłą ognia, niż poznać prawdę?
Ten piękny, lecz posępny świat urzekł mnie od pierwszego tomu, a płynąca niespiesznie akcja, rodzinne tajemnice, i szukające ujścia tłumione latami emocje, idealnie wpisały się w wyspiarski klimat. Nie jestem gotowa na rozstanie z Jimmym Perezem, więc nie mówię „żegnaj” tylko „do widzenia”, bo z pewnością niebawem odwiedzę go ponownie. I może nie tylko na kartach powieści.
Nie udało mi się w tym roku z wiadomych względów dotrzeć na Szetlandy, ale liczę, że w najbliższych latach będzie mi dane odetchnąć rześkim morskim powietrzem, zatopić się w gęstą jak mleko mgłę i poczuć ten tak genialnie opisany przez Ann Cleeves wyspiarski klimat.
Zachęcam Was do poznania całej, zachwycającej i wciągającej serii. Zaspokoi nawet najwybredniejsze gusta.

Moja ocena:

Data przeczytania: 2020-09-20
× 3 Polub, jeżeli recenzja Ci się spodobała!

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki
Dziki ogień
Dziki ogień
Ann Cleeves
7.3/10
Cykl: Kwartet szetlandzki, tom 8

Elektryzujący finał serii szetlandzkiej! Angielska rodzina – Helena i Daniel Flemingowie – postanawia przenieść się na Szetlandy. Mają nadzieję, że przeprowadzka będzie nowym początkiem ich małżeńst...

Komentarze
Dziki ogień
Dziki ogień
Ann Cleeves
7.3/10
Cykl: Kwartet szetlandzki, tom 8
Elektryzujący finał serii szetlandzkiej! Angielska rodzina – Helena i Daniel Flemingowie – postanawia przenieść się na Szetlandy. Mają nadzieję, że przeprowadzka będzie nowym początkiem ich małżeńst...

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki

Zobacz inne recenzje

Dziki ogień to już ostatni tom znakomitej Seri Szetlandzkiej Ann Cleeves. Ten cykl ma zawsze piękne, klimatyczne okładki. Za każdym razem się nimi zachwycam i tak też było w przypadku Dzikiego ognia....

@withwords_alexx @withwords_alexx

O książkach Ann Cleeves słyszałam sporo pozytywnych opinii, ale do tej pory nie miałam okazji przeczytać którejkolwiek z powieści. Z zaciekawieniem więc sięgnęłam po finałowy tom serii Szetlandzkiej....

@Szarym.okiem @Szarym.okiem

Pozostałe recenzje @czytanie.na.plat...

Wyszło jak zwykle… Rozbrajająca historia Polski
Ależ się ubawiłam!

Często mówi się o ułańskiej fantazji Polaków, czy zawadiackim polskim duchu, który tyle razy przysporzył nam kłopotów indywidualnie i jako narodowi. Gdyby ktoś miał jaki...

Recenzja książki Wyszło jak zwykle… Rozbrajająca historia Polski
Kameleon
Złodziej, który skradł moje serce!

Uwielbiam powieści Marka Stelara zarówno w odsłonie typowo kryminalnej, jak i komediowej, co głoszę wszem wobec od wielu lat namawiając Was do poznawania Jego twórczości...

Recenzja książki Kameleon

Nowe recenzje

Osobliwy dar Vanilli Bourbon
Jak pachnie miłość?
@Mania.ksiaz...:

Jak pachnie miłość? Wanilia? A może bergamotka? Nie, to chyba będzie śliwka? Ale czy jesteś pewna, bo ja bym chyba jes...

Recenzja książki Osobliwy dar Vanilli Bourbon
Rogata dusza
Tylko dla wytrwałych
@ania_gt:

Kto lubi historię, ten wie, że wbrew obiegowej opinii średniowiecze nie było li tylko czasem wzmożonej dewocji i umartw...

Recenzja książki Rogata dusza
Zaginione miasto
Eldorado - zaginione miasto.
@Malwi:

"Zaginione miasto" Anny Klejzerowicz to książka, która pochłonęła mnie od pierwszych stron. Emil Żądło, znany z poprzed...

Recenzja książki Zaginione miasto
© 2007 - 2024 nakanapie.pl