Marvel. Absolutnie wszystko, co musisz wiedzieć recenzja

Czy lubicie Marvela? A ciekawostki? Jeśli tak, to "Marvel. Absolutnie wszystko, co musisz wiedzieć" jest dla Ciebie!
Ta pozycja dość długo mnie kusiła. Zachęca już sama twarda, tłoczona okładka z Hulkiem. To nie on, a cena długo skutecznie mnie odstraszała, bo dla mnie 100 zł na jedną książkę to trochę dużo. Jednak wtedy przyszły święta (całe na biało) i dostałam ją w prezencie. A co znalazłam w środku?
Ciekawostki. Bardzo, bardzo dużo ciekawostek, faktów i wydarzeń o praktycznie wszystkim. Co nie które znałam, co niektóre były dla mnie zaskoczeniem. Jeszcze inne budziły u mnie przeróżne reacje, od śmiechu przez obrzydzenie po zawroty głowy. Żeby jednak nie powodować zbyt często tych zawrotów głowy i łatwiej przyswajać te informacje, to zostały one podzielone na pięć rozdziałów: Postacie, Drużyny, Lokacje, Nauka i magia oraz Kluczowe wydarzenia. W każdym z nich spotkacie (jak wskazuje tytuł ostatniego tytułu) najważniejsze z nich. A jest ich dużo, więc jest o czym czytać. Spotykamy znanych z filmów bohaterów, poznajemy nowych, wpadniemy w pułapki złoczyńców, zwiedzimy najdziwniejsze miejsca, przeżyjemy niezwykłe zdarzenia... W skrócie - jest tu absolutnie wszystko, co chcecie wiedzieć!
Jest też co w tej książce oglądać, bo w środku znajdują się liczne kolorowe ilustracje. Moim zdaniem oddaje to idealnie komiksowy klimat. W końcu Marvel to wydawnictwo komiksowe, a czym są komiksy bez rysunków. Są one starannie dobrane do tekstu (a może tekst jest dobrany do ilustracji?).
To wszystko mnie zachwyciło. Jestem pod wrażeniem dopracowania i wydania książki. I może nie jestem ekspertem od tego wydawnictwa komiksowego, ale z pewnością wiem o wykreowanym przez niego świecie dużo więcej. Must have nie tylko dla tych młodszych fanów Marvela.