Winny recenzja

Przeszłość może zaprowadzić do bram piekieł

Autor: @jorja ·2 minuty
2021-04-25
Skomentuj
20 Polubień
Po pierwsze zwróciłam uwagę na nazwisko, bardzo znane i bardzo przeze mnie lubiane. Drugie, co zwróciło moją uwagę, to fantastyczna okładka. Lubię takie hipnotyzujące grafiki. Minimalistyczna, ale wyrazista, jednocześnie przyciągająca wzrok i niepokojąca. Nie pozostało mi zatem nic innego prócz zagłębienia się w lekturze z paczką paluszków przy boku, bo nazwisko Joanny Opiat – Bojarskiej gwarantuje jazdę bez trzymanki.

Obóz harcerski w 2002 roku miał być wielką przygodą. Skończył się zamordowaniem jednego z uczestników, a dla wielu innych chłopaków stał się początkiem traumatycznych przeżyć i złamanej psychiki. Marcin, nasz główny bohater przyznał się do winny. Twierdził, że udusił kolegę na obozie, mimo iż tego nie zrobił. Nastolatek indoktrynowany przez matkę i druha nie widział innej możliwości, by poświęcić kilka lat swojej wolności dla dobra… właśnie… dla czyjego dobra? Kogo ochronił przed karą?
Jako dorosły człowiek, ale po kolejnych przykrych przeżyciach postanawia dowiedzieć się, komu może „podziękować” za zmarnowane, zniszczone życie. Za nieprzespane noce, za brak wykształcenia, za brak dobrego startu w życiu, dostosowania się do obowiązujących norm społecznych i w końcu za brak kontroli nad uczuciami i emocjami. Rozpoczyna swoje prywatne śledztwo. Jednak po czasie przekonuje się, że to on jest na celowniku mordercy, który zrobi wszystko, by to, co się wydarzyło w 2002 roku na obozie harcerskim, pozostało tajemnicą na wieki wieków.

Cenię sobie twórczość Autorki. Jej powieści są zawsze zapięte na ostatni guzik, nic nie pozostawia przypadkowi. Jej najnowszy thriller znów ciekawi. Fascynujący, mroczny, klimatyczny z tajemnicą sprzed lat. Historia ma kilka warstw i osi czasowych, przez co konstrukcja jest jeszcze bardziej intrygująca. Każdy kolejny rozdział ujawnia nowe fakty i sprawia, że w głowie wiruje od domysłów. Akcja początkowo bardzo wolno się rozkręcała, fabuła płynęła spokojnie i w pełni można było się wczuć w życie głównego bohatera, lepiej go poznać. Zupełnie jakby to była powieść obyczajowa. Sprawiło to jednak wyrazistą kreację, Marcin był bardzo wiarygodny i można się było wczuć w targające nim emocje. Akcja z czasem ruszyła z kopyta i zaczęła się zmieniać jak w kalejdoskopie. Co prawda domyśliłam się w części, kto stoi za zniszczonym życiem głównego bohatera, ale były też elementy zaskoczenia.

Autorka swoją historią zmusza jednocześnie do refleksji nad systemem resocjalizacji, ideą poprawczaków, działalnością sądów dla nieletnich i nad tym, jak postrzegana jest osoba, która już odpokutuje swoje grzechy. W oczach społeczeństwa ten ktoś zawsze będzie WINNY i napiętnowany. Historia porusza też temat pedofilii i wpływ molestowania na przyszłe życie pokrzywdzonych. To, co oferuje nam Autorka w najnowszym thrillerze, po raz kolejny uważam za godne polecenia. Czytając, miło spędziłam czas.

Za możliwość zapoznania się z treścią książki dziękuję Wydawnictwu Burda.

Moja ocena:

Data przeczytania: 2021-04-21
× 20 Polub, jeżeli recenzja Ci się spodobała!

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki
Winny
Winny
Joanna Opiat-Bojarska
7.4/10

Mrocznie, duszno i nieprzewidywalnie – Joanna Opiat-Bojarska opracowała wzór na thriller, od którego przechodzą dreszcze. Doskonale skonstruowana, pochłaniająca intryga to gra z czytelnikiem na najwy...

Komentarze
Winny
Winny
Joanna Opiat-Bojarska
7.4/10
Mrocznie, duszno i nieprzewidywalnie – Joanna Opiat-Bojarska opracowała wzór na thriller, od którego przechodzą dreszcze. Doskonale skonstruowana, pochłaniająca intryga to gra z czytelnikiem na najwy...

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki

Zobacz inne recenzje

Szum wody. Ciepło otaczające zanurzone w wannie ciało. Blask migoczącego płomienia. To jest właśnie reset. Tylko tak Marcin może się uspokoić. Wyciszyć nadwrażliwy na bodźce umysł. Utrzymać w ryzach ...

@nikolajablonska37 @nikolajablonska37

Poznajemy Marcina tuż po jego przeprowadzce z Poznania do Inowrocławia. Poszedł na umówione spotkanie z kolegą Słoniną, ale ten nie odpowiada na telefony, nie reaguje na pukanie do drzwi mieszkania, ...

@mysilicielka @mysilicielka

Pozostałe recenzje @jorja

Debit
Konieczność jest matką wynalazków, ale też ojcem katastrof...

„W ekstremalnych sytuacjach ważne jest poczucie, że ktoś coś robi, nawet jeśli nie wpływa to na rezultat”. Nie od dziś wiadomo, że wirusy są nierozerwalną części...

Recenzja książki Debit
Dni w historii ciszy
Im dłużej panuje cisza, tym trudniej ją przerwać

Cisza. Co to słowo oznacza? Jest dobra czy zła? Konieczna czy zbędna? Jaką rolę pełni w naszym życiu? Czym dla nas jest? Niesie spokój duszy czy niepokój i chaos? Czy ci...

Recenzja książki Dni w historii ciszy

Nowe recenzje

Na targu niewolników III Rzeszy
O czasach wojny, tym razem inaczej.
@szulinska.j...:

Staram się nie czytać już książek o tym, co przeżyli ludzie podczas drugiej wojny światowej. Był czas, że czytałam ich ...

Recenzja książki Na targu niewolników III Rzeszy
Jeśli jutra nie będzie
Getto przedsionkiem obozu Zagłady
@Asamitt:

Nie znam książek Marii Paszyńskiej i gdy do wyzwania naKanapie wybrałam właśnie jedną z jej powieści dość powściągliwie...

Recenzja książki Jeśli jutra nie będzie
Cierń
Czerń
@Anna30:

Nie jestem w stanie oderwać wzroku od książki, kiedy to główni występujący bohaterowie są, tak bardzo zróżnicowani char...

Recenzja książki Cierń
© 2007 - 2024 nakanapie.pl