Ktoś mnie pokochał recenzja

Pszczoła swatka

Autor: @coolturka104 ·1 minuta
2021-04-14
Skomentuj
7 Polubień
Ach, z jaką niecierpliwością wyczekiwałam kontynuacji losów tej niezwykle barwnej rodziny, jaką są Bridgertonowie. Tym razem poznajemy historię Anthony'ego, który po śmierci ukochanego ojca, jako najstarszy z rodzeństwa stał się głową rodu.

Co On takiego w sobie ma, że wzdychają do niego wszyscy? Panny i mężatki, wdowy i dzierlatki, pewnie kilku panów też by się znalazło 😉. Anthony najbardziej pożądany z kawalerów, przystojny i pociągający, a reputacja wyjątkowego Rozpustnika dodaje mu niezwykłej pikanterii. Czy znajdzie się taka, która poskromi to niepokorne serce?

Wszyscy są zdumieni decyzją Anthony'ego o ożenku. Pragnie on atrakcyjnej i mądrej żony. Na cel bierze młodziutką Edwinę Sheffield, która uznawana jest za niezrównaną piękność. Jednak ta nie zrobi niczego wbrew woli swej starszej siostry Kate, która ma o nim bardzo niepochlebną opinię. Bridgertona czeka więc niemała przeprawa.

Jak zwykle prym wiodą tu pikantne artykuły tajemniczej Lady Whistledown, które towarzystwo czyta ukradkiem z rumieńcem na twarzy. Ja sama z nie mniejszym rozgorączkowaniem śledziłam wszystkie wydarzenia.

"WLondynie są dwie sekty pozostające ze sobą wod­wiecznym konflikcie: Ambitne Matki iZdeterminowani Kawalerowie".

Ponownie wkraczam w świat wyższych sfer, gdzie obowiązuje surowa etykieta i sztywne konwenanse. Powierzchowne rozmowy, flirciki, romanse i intrygi, to tutaj chleb powszedni. Pewna siebie, niepokorna, odważna, inteligentna tak w kilku słowach można by opisać główną bohaterkę. Właśnie za ten zestaw cech pokochałam Kate całym sercem, najbardziej cenię jednak jej niebanalne poczucie humoru. W niektórych momentach wybuchałam niekontrolowanym śmiechem i właśnie tych słownych potyczek brakuje mi najbardziej w wersji serialowej.
Autorka jest mistrzynią w kreowaniu postaci, nie tylko tych pierwszoplanowych. Jak na dobry romans przystało, nie zabraknie tu gorących scen przepełnionych namacalnym wręcz erotyzmem. Współczesne powieściopisarki erotyczne mogłyby się tutaj wiele nauczyć.

Szanowne Wydawnictwo z ogromną niecierpliwością oczekuję przygód kolejnego z rodzeństwa Bridgerton. Oficjalnie jestem uzależniona.

Moja ocena:

Data przeczytania: 2021-04-12
× 7 Polub, jeżeli recenzja Ci się spodobała!

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki
Ktoś mnie pokochał
4 wydania
Ktoś mnie pokochał
Julia Quinn
8.2/10
Cykl: Bridgertonowie, tom 2

Anthony Bridgerton, najbardziej zatwardziały kawaler Londynu, staje przed prawdziwą miłosną próbą… Ku zaskoczeniu całego Londynu wicehrabia Bridgerton nie tylko zdecydował się na małżeństwo - wybrał ...

Komentarze
Ktoś mnie pokochał
4 wydania
Ktoś mnie pokochał
Julia Quinn
8.2/10
Cykl: Bridgertonowie, tom 2
Anthony Bridgerton, najbardziej zatwardziały kawaler Londynu, staje przed prawdziwą miłosną próbą… Ku zaskoczeniu całego Londynu wicehrabia Bridgerton nie tylko zdecydował się na małżeństwo - wybrał ...

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki

Zobacz inne recenzje

Anthony Bridgerton - najstarszy z ośmiorga rodzeństwa, nareszcie postanawia się ustatkować, ale reputacja rozpustnika nie ułatwia mu tego zadania. Ma konkretne wymagania, a wybranka musi je spełniać,...

@k.kolpacz @k.kolpacz

Sięgnęłam po drugi tom sagi Bridgertonów Julii Quinn (o tytule „Ktoś mnie pokochał”, czyli kolejny kicz) z prawdziwą przyjemnością. Wiedziałam, że się przy nim zrelaksuję, ale także że uda mi się zaa...

@canis.luna @canis.luna

Pozostałe recenzje @coolturka104

Miłość w cieniu wojny
W cieniu katyńskiej zbrodni

"Miłość w cieniu wojny. Jak ujawniono zbrodnię katyńską" prezentuje koszmar wojny w sfabularyzowanej formie, przy czym fikcję literacką stanowią tu tylko bohaterki i ich...

Recenzja książki Miłość w cieniu wojny
Gdy nadejdzie dzień
Gdzie Ty, tam ja

„Gdy nadejdzie dzień” to świetnie zapowiadający się pierwszy tom nowego cyklu „Ponad czasem” autorstwa Gabrielle Meyer. Wydarzenia biegną dwutorowo w czasach, w których...

Recenzja książki Gdy nadejdzie dzień

Nowe recenzje

Wojna stuletnia 1337-1453
Historia pewnego konfliktu
@Carmel-by-t...:

Ojciec miał trzech synów i córkę. Łobuziaki nie doczekały się męskich potomków.(*) Córka wyszła za mąż za wroga rodziny...

Recenzja książki Wojna stuletnia 1337-1453
Grzechòt
Klimatyczna powieść grozy dla nastolatków i dor...
@Uleczka448:

Zapewne zgodzicie się ze mną, że brakuje nam dziś dobrych, polskich powieści spod znaku horroru, które jednocześnie bę...

Recenzja książki Grzechòt
Reina Roja. Czerwona królowa
Spiskowcy ratują Hiszpanię
@Meszuge:

Tytuł dziwny, bo „reina roja” to po hiszpańsku właśnie „czerwona królowa”. Jakaś nowa moda czy maniera na powtarzanie t...

Recenzja książki Reina Roja. Czerwona królowa
© 2007 - 2024 nakanapie.pl