Release. recenzja

RECENZJA

Autor: @anitka170 ·1 minuta
2024-03-04
Skomentuj
Polub, jeżeli recenzja Ci się spodobała!
„Kiedy przychodzi krytyczny moment i zostajesz z rzucony z mostu prosto w ciemny, przerażający świat bólu, odkrywasz, po jak niskie zagrywki potrafisz sięgnąć, żeby utrzymać głowę nad wodą”.
Adrianna po kolejnym ciosie, który otrzymała od Kovy, nie jest w stanie się pozbierać. Przy życiu trzyma ją tylko determinacja i walka o spełnienie marzenia wystąpienia na olimpiadzie. Ignoruje sygnały wysyłane przez ciało i z upartością osła prze do przodu za wszelką cenę.
Niestety mordercze treningi i słabe zdrowie psychiczne zaczynają zbierać swoje żniwa.
Czy Adrianna będzie w stanie uleczyć swoje złamane serce? I jakie przeszkody napotka na swojej drodze?
Po zakończeniu drugiego tomu nie mogłam się doczekać kontynuacji przygód bohaterów. Z drugiej strony bałam się, co tu zastanę. Nauczyłam się, że książki autorki są nieprzewidywalne i zaskakujące.
W tej części Kova działał na mnie jak płachta na byka. Razem z Adrianną nie mogłam mu wybaczyć, tego, co uczynił. Sprawy nie ułatwiał fakt, że nie chciał wyjawić motywów swoich działań. Czuję, że to miało związek, z czymś o wiele poważniejszym niż nam się wydaje.
„Oboje nie byliśmy dla siebie dobrzy. On był siłą, ja — obsesją. Bez względu na to, jak mocna była nasza więź, rezultat mógł być tylko jeden. Zniszczenie. Unicestwienie. Ruina”.
Przeżywałam wszystko razem z naszą bohaterką, nie mogłam sobie wyobrazić, że może ją spotkać coś jeszcze i to takiego strasznego. Wydawać by się mogło, że wszystko idzie w dobrym kierunku, a tu nagle autorka zrzuca bombę na czytelnika.
Zauważyłam, że Adrianna dojrzała w pewnych kwestiach i już nie była tą samą osobą, którą poznałam. Poprzednie wydarzenia wpłynęły na nią bardzo mocno. Bywały jednak sytuację, że zachowywała się, tak jak nie powinna. I tego nie mogłam zrozumieć.
„Nie byłam już dzika i wolna. Stałam się niewolnicą samej siebie i nie ufałam nikomu”.
Z zapartym tchem śledziłam całą fabułę i nie mogę pogodzić się z zakończeniem. Autorka zakończyła w takim momencie, że nie wiem, czy śmiać się, czy płakać. Wiem, że będę z niecierpliwością wyczekiwać kontynuacji.

Moja ocena:

Data przeczytania: 2024-03-04
Polub, jeżeli recenzja Ci się spodobała!

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki
Release.
Release.
Lucia Franco
8/10
Cykl: Na Krawędzi, tom 3

Aby osiągnąć cel, czasem trzeba poświęcić wiele, a nawet wszystko... W bezlitosnym świecie gimnastyki, gdzie słabość jest luksusem, na który Adrianna nie może sobie pozwolić, zdeterminowana dziew...

Komentarze
Release.
Release.
Lucia Franco
8/10
Cykl: Na Krawędzi, tom 3
Aby osiągnąć cel, czasem trzeba poświęcić wiele, a nawet wszystko... W bezlitosnym świecie gimnastyki, gdzie słabość jest luksusem, na który Adrianna nie może sobie pozwolić, zdeterminowana dziew...

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki

Zobacz inne recenzje

Jakże ja tęskniłam za kontynuacją historii Kovy i Rii! Pierwszy i drugi tom serii "Na krawędzi" wywarł na mnie tak ogromne wrażenie, że moje emocje nieraz były w strzępkach. A szczególnie w momencie,...

@justus228 @justus228

Pozostałe recenzje @anitka170

Pięknym za nadobne
RECENZJA

„Tak naprawdę chciałam tylko uciec od tego mężczyzny, ponieważ wzbudza we mnie skrajne odczucia. Od nieopisanego poczucia zagrożenia po dziwny dreszczyk emocji. Czuję si...

Recenzja książki Pięknym za nadobne
Bliźniacze korony
RECENZJA

„Nie zaszła tak daleko, żeby spisek kogoś innego udaremnił jej plany. Nie zamierzała pozwolić, by cokolwiek — lub ktokolwiek — stanęło jej na drodze do koronacji”. Wr...

Recenzja książki Bliźniacze korony

Nowe recenzje

Sąd ostateczny
Armagedon.
@Malwi:

"Sąd ostateczny" Anny Klejzerowicz to książka, która od pierwszych stron przyciągnęła moją uwagę i nie pozwoliła się od...

Recenzja książki Sąd ostateczny
Akademia Crookhaven. Szkoła oszustów
Warto czytać
@Izzi.79:

Któż z nas nie czytał lub przynajmniej nie słyszał o „Harrym Potterze”? Hmm…wydaje mi się, że chyba każdy. Sama posiada...

Recenzja książki Akademia Crookhaven. Szkoła oszustów
Mój wyścig z depresją
Wyścig z życiem, wyścig z samą sobą
@joanna123:

Depresja. Tak wiele o niej wiemy, a wciąż nie wiemy zbyt wiele. Tak łatwo jest nam oceniać ludzi po tym, co widzimy. Pr...

Recenzja książki Mój wyścig z depresją
© 2007 - 2024 nakanapie.pl