Annabelle i książę recenzja

Romans historyczny

Autor: @todomkimiejsce ·1 minuta
2023-07-23
Skomentuj
Polub, jeżeli recenzja Ci się spodobała!
Po romanse historyczne sięgam od niedawna, jednakże muszę przyznać, że niesamowicie cieszę się, że w końcu się do nich przekonałam, bo potrafią być naprawdę wyjątkowe.
Nie inaczej jest w przypadku "Annabelle i Księcia" od Evie Dunmore. Ta książka to połączenie zakazanego romansu, walki o prawa kobiet, miłości między różnymi warstwami społecznymi i różnicy wieku. Brzmi nieźle, prawda? Dorzućmy do tego cięte dialogi, gburowatego głównego bohatera, waleczną bohaterkę i przepis na sukces gwarantowany! Albo i nie, ale na szczęście Evie w pełni wykorzystała potencjał drzemiący w zamyśle na tą historię i stworzyła coś, co wspaniale przenosi nas w świat XIX wiecznej Anglii. Nasza tytułowa bohaterka jest córką nieżyjącego już pastora. Na ile może stara się być niezależna, co wiadomo jest ciężkie patrząc na ramy czasowe tej historii, udaje się jej jednak dzięki stypendium dostać się na Oksfordzki uniwersytet. A nasz książę? Pozornie czarny charakter tej historii, z resztą ani pierwszego, ani drugiego wrażenia na mnie dobrego nie wywarł, ale nawet tegu gagatkowi chciałam dać szansę, ponieważ pod płaszczykiem gruboskurności i braku serca skrywał w sobie morze miłości, tylko nie poznał dotychczas osoby, która pozwoliłaby mu na pokazanie jej światu.
Nie tylko czołowe postacie zasługują tutaj na aplauz, przyjaciółki Annabelle (te z ruchu feministycznego) czy brat Sebastiana niesamowicie ubarwiają całość. Właściwie nie znajduję rzeczy, do której mogłabym się przyczepić. Fabuła była wartka, język współczesny, opisów było wystarczająco dużo, by przenieść nas dwa wieki wstecz, ale na tyle odpowiednio, by nie przynudzać. Nawet trzecioosobowa narracja mi nie przeszkadzała. Właściwie, o ile kiedyś taki sposób prowadzenia książki mi przeszkadzał, tak teraz jest to dla mnie bez różnicy. Finalnie śmiało mogę stwierdzić, że bawiłam się przy niej świetnie. Może nie skradła w całości mojego serca, ale porusza naprawdę ciekawe tematy w dosyć udany sposób. Idealna na raz, po ciężkim dniu. Polecam!

A, i chyba lubię męskie postacie, które zamiast szybkimi samochodami popisują się przed kobietą swoim majestatycznym, lśniąco białym wierzchowcem!


Moja ocena:

Data przeczytania: 2023-07-21
Polub, jeżeli recenzja Ci się spodobała!

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki
Annabelle i książę
Annabelle i książę
Evie Dunmore
8.3/10
Cykl: League of Extraordinary Woman, tom 1

Tom pierwszy z serii romansów historycznych, zatytułowanej League of Extraordinary Women. Powieść z listy bestsellerów „USA Today”. Oszałamiająca mieszanka romansu i historii. Zachwyci i oczaruje! ...

Komentarze
Annabelle i książę
Annabelle i książę
Evie Dunmore
8.3/10
Cykl: League of Extraordinary Woman, tom 1
Tom pierwszy z serii romansów historycznych, zatytułowanej League of Extraordinary Women. Powieść z listy bestsellerów „USA Today”. Oszałamiająca mieszanka romansu i historii. Zachwyci i oczaruje! ...

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki

Zobacz inne recenzje

♕ „Istnieją trzy zasady wręczania ulotki dżentelmenowi. Pierwsza: rozpoznaj człowieka wpływowego. Druga: podejdź do niego stanowczo, lecz z uśmiechem. Trzecia: pamiętaj, że potrafią wyczuć, czy się b...

@zmiloscidomroku @zmiloscidomroku

RECENZJA 🧡"ANNABELLE I KSIĄŻĘ"🧡 AUTOR: EVIE DUNMORE WYDAWNICTWO: MUZA "Te oczy.... Zimna głębia, w której migotała powściągana intensywność, trzymała ją, wciągała, pochłaniała.... Mię...

@marcinekmirela @marcinekmirela

Pozostałe recenzje @todomkimiejsce

To, co skrywamy przed światem
Chcę więcej!

„To, co skrywamy przed światem” to niezły grubasek, ale nie zniechęcajcie się do niego! Już od pierwszych zdań zostajemy wciągnięci w świat Komendanta Knockemout, Nasha ...

Recenzja książki To, co skrywamy przed światem
Zawierucha
zawierucha

Nieoczywista, nieszablonowa, utrzymana w tonacjach szarości: tak określiłabym "Zawieruchę". To książka idealna dla fanów autorki: romans przeplata się z tajemnicą. Braku...

Recenzja książki Zawierucha

Nowe recenzje

Majster bieda czyli zakapiorskie Bieszczady
Kim jest bieszczadzki zakapior?
@anna117:

Andrzej Potocki w swojej książce, która była wielokrotnie wydawana i uzupełniana, mówi, że na miano bieszczadzkiego zak...

Recenzja książki Majster bieda czyli zakapiorskie Bieszczady
Zapach pustyni
Recenzja
@bookiecikowa:

Chcę zacząć od tego, że rozdziały są bardzo krótkie, ale równie ciekawe. Nie czułam się, jakbym czytała wypełniacze tek...

Recenzja książki Zapach pustyni
Sekrety domu. Bille. Tom 1
Sekrety domu Bille Tom 1
@lubie.to.cz...:

Mówi się, że z rodziną najlepiej wychodzi się tylko na zdjęciach. Patrząc na rodzinę Bille, chyba coś w tym jest. Doros...

Recenzja książki Sekrety domu. Bille. Tom 1
© 2007 - 2024 nakanapie.pl