Cienie w mroku recenzja

Sam przeciwko wszystkim

Autor: ·2 minuty
2019-11-06
1 komentarz
6 Polubień
 Prawdziwie dobra powieść grozy powinna umiejętnie dawkować napięcie, potęgować je różnymi środkami wyrazu, opisami widoków, zdarzeń, ludzi, dźwięków, które mają pobudzać wyobraźnię i wprowadzać dreszczyk emocji. Większy efekt "wystraszenia" czytelnika nieraz odgrywają te pozornie mało widowiskowe zabiegi literacie, niż spektakularne opisy krwawych potworów czy fosforyzujących duchów. Z powodu tego, że Michelle Paver operuje właśnie takimi środkami wyrazu, "Cienie w mroku" spełniają kryteria dobrej powieści grozy, której lektura wywołała u mnie ciarki i przestrach wywołany nawet lekkim skrzypnięciem podłogi czy trzaśnięciem drzwiami. Autorka potrafiła tak sugestywnie odmalować realia siedziby ekspedycji badawczej na Spitsbergenie, że trzymając książkę w ręku, automatycznie otaczał mnie nie bezpieczny, miękki koc i domowe ciepło, lecz surowy lodowy krajobraz Arktyki i ostre podmuchy wiatru wdzierające się do wnętrza drewnianej chaty. A także aura nieuchwytnego Złego, które czaiło się w zapomnianym przez Boga i ludzi miejscu.
 
 Kiedy piątka młodych ludzi postanowiła wyruszyć na Spitsbergen, podejmując się przeprowadzenia kolejnej ekspedycji badawczej w 1937 roku, spodziewali się wielkiej przygody. Czterech z nich wywodziło się z wysoko urodzonych rodzin angielskich, wyjątkiem był narrator powieści, Jack Miller, pełniący funkcję radiotelegrafisty. On jako jedyny tylko marzył o studiach uniwersyteckich na kierunku fizyki, na co dzień trudnił się pracą w fabryce papeterii i gdyby nie wyprawa, może nawet skończyłby ze sobą. Od samego początku wyprawę jakby prześladuje pech, choć żaden z chłopców, nie chce wprost nazwać tego faktu. Już na początku, dwóch członków ekspedycji musi się z nią pożegnać i na Spitsbergen docierają jedynie trzej. Dowódcą i autorytetem dla pozostałych jest przystojny Gus Balfour. Aprowizacją ma zajmować się Algie Carlisle. Towarzyszy im psi zaprzęg złożony z kilku psów husky.
 
 Zdobywcy Arktyki planują rozbić swe obozowisko w miejscu, gdzie niewielu ludzi zapuściło się przed nimi. Gruhuken jest przestrzenią niemal dziewiczą, z pozostałościami jednej starej chaty. To miejsce od początku wzbudza z pozoru nieuzasadnioną niechęć kapitana statku, który przywiózł mężczyzn do celu podróży. Coś czai się w mroku, coś zagraża spokojowi arktycznej krainy. Jednak upór i determinacja Jacka, Gusa i Algiego sprawia, że właśnie tam budują oni swoją bazę. Odtąd nic nie będzie już takie jak przedtem. Z kolejnych kart dziennika Jacka wyłaniają się coraz bardziej chaotyczne wpisy, dotyczące jego przemyśleń i spostrzeżeń. To analiza psychiki człowieka pozostawionego samemu sobie na odludziu, a być może ogarniętego już pierwszymi symptomami paniki. Czy wyjaśni on tajemnicę Gruhuken? Czy wszystko okaże się tylko wytworem wyobraźni pobudzonej niecodziennymi okolicznościami przyrody? Czy wszystkie zjawiska na niebie i ziemi można wyjaśnić prawidłami nauki, czy może są jeszcze takie, które przerastają nasze zmysłowe postrzeganie? Podsumowując, "Cienie w mroku" to bardzo dobry dreszczowiec, który nadaje się na kanwę bardzo dobrego scenariusza filmowego. Szczerze polecam, bo choć nie znajdziemy w książce wartkiej akcji i krwawych opisów, to jednak język powieści pobudzi naszą wyobraźnię i stworzy klimat, jakiego długo po lekturze nie zapomnimy. 

Moja ocena:

× 6 Polub, jeżeli recenzja Ci się spodobała!

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki
Cienie w mroku
2 wydania
Cienie w mroku
Michelle Paver
7.3/10

Tu nie ma zmierzchu ani świtu. Czas stracił znaczenie. Opuściliśmy świat rzeczywisty i wkroczyliśmy do krainy snów. Jest ich pięciu. Gruby Algie, ciemnowłosy Hugo, Teddy z wyłupiastymi oczyma, przysto...

Komentarze
@Justyna_K
@Justyna_K · ponad 4 lata temu
Hmmm to ja się sobie dziwię, czemu ja ciągle odłakdam ją na bok i odkadam. A tyle już na półce stoi ;) 
· ponad 4 lata temu
Nie czekaj zbyt długo! No może jedynie warto zaczekać na zimny i wietrzny wieczór, co by dodać jeszcze więcej atmosfery grozy do lektury ;)
× 2
@Justyna_K
@Justyna_K · ponad 4 lata temu
To akurat Szkocja zapewnia mi teraz pod dostatkiem ;) 
× 1
@Wiesia
@Wiesia · około 4 lata temu
Mnie też zaciekawiła
Cienie w mroku
2 wydania
Cienie w mroku
Michelle Paver
7.3/10
Tu nie ma zmierzchu ani świtu. Czas stracił znaczenie. Opuściliśmy świat rzeczywisty i wkroczyliśmy do krainy snów. Jest ich pięciu. Gruby Algie, ciemnowłosy Hugo, Teddy z wyłupiastymi oczyma, przysto...

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki

Zobacz inne recenzje

Spisanie "Cieni w mroku" w formie dziennika, gdzie głos ma jeden z uczestników wyprawy badawczej, uważam za duży atut tej książki. Taka postać zapisków dotyczących minionych zdarzeń daje czytelnikowi...

@Asamitt @Asamitt

Najnowsza powieść Michelle Paver "Cienie w mroku" została napisana pod wpływem inspiracji autorki swoją wyprawą na Spitsbergen. Książka zaintrygowała mnie okładką i tytułem. Wiem co sobie pomyślicie, ...

FE
@Fergun

Nowe recenzje

Apteka marzeń
Dzieci kontra nowotwór
@sylwiacegiela:

Bo jak tu żyć bez fortuny męża, luksusowych posiadłości, służby na każde skinienie, luksusowych marek czy biżuterii war...

Recenzja książki Apteka marzeń
Rozwódki Konstancina
Rozwód wart miliony
@sylwiacegiela:

Po "Żonach Konstancina" i "Kochankach Konstancina" przyszedł czas na "Rozwódki Konstancina". Autorka po dwóch dobrze pr...

Recenzja książki Rozwódki Konstancina
Burza
Burza
@marta.boniecka:

Boicie się burzy ? To zjawisko atmosferyczne z pewnością ma prawo przerażać. Doskonale wie o tym Vesper - bohaterka...

Recenzja książki Burza
© 2007 - 2024 nakanapie.pl