Złodziejki Świąt recenzja

Samo życie

WYBÓR REDAKCJI
Autor: @gala26 ·3 minuty
2020-12-29
1 komentarz
22 Polubienia
„To doprawdy nienormalne, że dwójka zakochanych w sobie ludzi nie ma czasu na miłość.”

Czy zastanawialiście się kiedyś, jak i kiedy powstają powieści świąteczne? Zapewne nie i tak się składa, że ja także nie, ale odpowiedź na to pytanie można znaleźć w najnowszej książce Hanny Cygler „Złodziejki świąt” wydanej przez Dom Wydawniczy Rebis.

Święta Bożego Narodzenia mają dla mnie szczególne znaczenie, bardzo lubię ich magię i czar, ale jakoś nie przekonałam się do czytania tak zwanych świątecznych powieści. Coroczny wysyp tego typu książek przyprawia o zawrót głowy, bo wydawcy wprost prześcigają się, by zadowolić swoich czytelników. Nie mam nic przeciwko wydawaniu świątecznych książek, ale zazwyczaj sama po nie sięgam. W tym roku zrobiłam jednak mały wyjątek i na tapet wzięłam "Złodziejki świąt", ale ani tytuł, ani okładka nie oddają tego, co czytelnik znajduje w środku. Cygler puszcza oko do swojego środowiska, bo „Złodziejki świąt” wbrew tytułowi to nie jest książka świąteczna, chociaż w tle autorka o nich wspomina. Tak naprawdę jest to powieść obyczajowa o życiu, jego trudach, problemach pisarzy, ale napisane z przymrużeniem oka.

Powieść kręci się wokół życia trzech zabawnych i zakręconych kobiet związanych z pisaniem książek. Autorka w bardzo ciekawy sposób przedstawiła swoje bohaterki. Dwie pisarki i redaktorka w wydawnictwie, to niezwykle zestawienie. Poznajemy ich sytuacje rodzinne oraz ich zmagania zawodowe. Wszystkie są znane i popularne, lecz niezbyt szczęśliwe. Mało, kto wie, że są zdradzone, oszukane, samotne.

Bardzo dobrze napisana powieść obyczajowa, przy której dobrze się bawiłam, nawet lepiej niż przypuszczałam. Cygler pokazała, że pisarz to też człowiek ze zwyczajnymi problemami dnia codziennego. Odkryła niektóre tajniki pisania książek, rywalizację pisarzy, walkę prawie na noże o popularność. Lekka niezobowiązująca powieść, ale bardzo mądra w swojej prostocie i przekazie. Pod płaszczykiem banalnej historii można odnaleźć głębszy przekaz, ponieważ autorka w żartobliwy sposób opisuje, jak powstają powieści świąteczne, przedstawia świat mało znany czytelnikowi. Jak czasami jesteśmy ślepi, nie dostrzegamy tego, co mamy tuż pod nosem, a marzymy o tym, co jest poza naszym zasięgiem. Nie znamy lub nie chcemy poznać osób z naszego otoczenia. Jak jedną nieodpowiednią wiadomością możemy zniszczyć komuś życie, by w jednej chwili z gwiazdy stać się zupełnie nikim, a ktoś inny zajął niespodziewanie nasze miejsce.

Pisanie książek wcale nie oznacza, że zna się na uczuciach innych i, że się potrafi samemu poradzić ze swoimi emocjami. Cygler pokazuje, co dominuje nasze życie. Nieustanna gonitwa za pieniędzmi, za pozycją, popularnością. Człowiek musi spełniać nie lada wyzwania, by utrzymać się na powierzchni, bo czasem jedna złośliwa informacja osoby przepełnionej nienawiścią potrafi zniszczyć wszystko w jednej chwili. Bardzo łatwo uwierzyć w to, co wyczytamy w sieci, a tak trudno słuchać osób, które są naszymi przyjaciółmi i naprawdę nas kochają. I o tym, jak często pozory mylą.

Powieść lekka i łatwa w odbiorze. Styl autorki, sprawia, że książkę czyta się szybko i przyjemnie. „Złodziejki świąt” to dobra zabawa, świąteczny klimat oraz garść zakulisowych ciekawostek ze świata pisarzy. Świetny humor sytuacyjny, a co dociekliwsi czytelnicy znajdą drugie dno i wzorce w rzeczywistości. Może nie jest to książka, która swoją treścią zapisze się w pamięci na długo, ale czy zawsze musi o to chodzić. Czasem potrzeba kilka chwil wytchnienia, rozrywki. Dobrze jest przeczytać coś, co daje nadzieję. Coś lekkiego, ale mądrego w swojej prostocie i przekazie.


„Miłość to uczucie, które nas odmienia. Dzięki któremu stajemy się lepsi i szczęśliwsi. To chyba najbardziej intensywny przejaw życia. Taki, który dodaje mu siły i piękna. Sprawia, że kiedy jest przy nas ukochana osoba, nawet szary dzień jest wyjątkowy. Bo jesteśmy w tym ponurym dniu razem. Nasza samotność się już skończyła. A razem to przecież możemy przenosić góry i nawet dotykać...nieba.”

Książkę przeczytałam dzięki Wydawnictwo Rebis




Moja ocena:

Data przeczytania: 2020-12-11
× 22 Polub, jeżeli recenzja Ci się spodobała!

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki
Złodziejki Świąt
Złodziejki Świąt
Hanna Cygler
6.5/10

Święta zaczęły czarować, rzeczywistość pachniała choinką, snując się w rytm kolęd. Świąteczna komedia obyczajowa o szalonych pisarkach. Nawet nie wiesz, do czego są zdolne! Jak być młodą, piękną i se...

Komentarze
@Asamitt
@Asamitt · ponad 3 lata temu
Po Twojej recenzji wnoszę, że lepsza niż ta, którą sobie zapodałam z uwagi na świąteczny klimat. Dwanaście niedokończonych snów nieszczególnie umiliła mi czas. Liczyłam na więcej:P
× 1
@gala26
@gala26 · ponad 3 lata temu
Autorka pokazała cały ten światek, w którym sama zapewne się obraca. :)
× 1
@Asamitt
@Asamitt · ponad 3 lata temu
Bardziej niż możliwe;)
× 1
Złodziejki Świąt
Złodziejki Świąt
Hanna Cygler
6.5/10
Święta zaczęły czarować, rzeczywistość pachniała choinką, snując się w rytm kolęd. Świąteczna komedia obyczajowa o szalonych pisarkach. Nawet nie wiesz, do czego są zdolne! Jak być młodą, piękną i se...

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki

Zobacz inne recenzje

Lubię, gdy w trakcie czytania gatunku książek obyczajowych coś się ciekawego z nieprzewidywanych sytuacji wydarzy, pozytywnie zaskoczy, a przede wszystkim wywoła na mojej twarzy uśmiech. Przyznam, ż...

@Anna30 @Anna30

Z tej książki najlepsza jest okładka. Tytuł również jest niczego sobie. Niestety ani jedno, ani drugie nie ma za wiele wspólnego z treścią. Ani nie jest to pozycja „świąteczna”. Jest to moje pierwsz...

@phd.joanna @phd.joanna

Pozostałe recenzje @gala26

Ulotny zapach czereśni
Ż𝘆𝗷 𝘁𝘆𝗹𝗸𝗼 𝗰𝗵𝘄𝗶𝗹ą

𝐻𝑖𝑠𝑡𝑜𝑟𝑖𝑒 𝑟𝑜𝑑𝑧𝑖𝑛𝑛𝑒 𝑝𝑟𝑧𝑒𝑘𝑎𝑧𝑢𝑗ą 𝑛𝑎𝑚 𝑝𝑒𝑤𝑛𝑒𝑔𝑜 𝑟𝑜𝑑𝑧𝑎𝑗𝑢 𝑤𝑧𝑜𝑟𝑐𝑒 𝑟𝑒𝑙𝑎𝑐𝑗𝑖, 𝑘𝑡ó𝑟𝑒 𝑠𝑡𝑎𝑗𝑎 𝑠𝑖ę 𝑑𝑟𝑜𝑔𝑜𝑤𝑠𝑘𝑎𝑧𝑒𝑚 𝑑𝑙𝑎 𝑝𝑟𝑧𝑦𝑠𝑧ł𝑦𝑐ℎ 𝑧𝑤𝑖ą𝑧𝑘ó𝑤. 𝑃𝑜𝑑ś𝑤𝑖𝑎𝑑𝑜𝑚𝑖𝑒 𝑏𝑎𝑟𝑑𝑧𝑜 𝑐𝑧ę𝑠𝑡𝑜 𝑝𝑟𝑧𝑒𝑛𝑜𝑠𝑖𝑚𝑦 𝑐𝑧ęść ℎ𝑖𝑠𝑡𝑜𝑟...

Recenzja książki Ulotny zapach czereśni
Babskie lato
𝗣𝗼𝗱𝗿óż 𝗺𝗮𝗿𝘇𝗲ń (𝗕𝗲𝗹𝗲 𝗸𝗮𝗷)

[..] 𝑗𝑎𝑘 𝑠𝑖ę 𝑤 ż𝑦𝑐𝑖𝑢 𝑛𝑖𝑒 𝑢𝑘ł𝑎𝑑𝑎, 𝑡𝑜, 𝑝𝑟𝑜𝑏𝑙𝑒𝑚𝑦 𝑝𝑟𝑧𝑦𝑐ℎ𝑜𝑑𝑧ą 𝑤𝑠𝑧𝑦𝑠𝑡𝑘𝑖𝑒 𝑛𝑎𝑟𝑎𝑧, 𝑎𝑙𝑒 𝑗𝑎𝑘 𝑠𝑖ę 𝑧𝑎𝑐𝑧𝑦𝑛𝑎 𝑢𝑘ł𝑎𝑑𝑎ć, 𝑡𝑜 𝑡𝑒ż 𝑠𝑖ę 𝑜𝑘𝑎𝑧𝑢𝑗𝑒, ż𝑒 𝑝𝑜 𝑐𝑎ł𝑜ś𝑐𝑖. 𝐵𝑎𝑏𝑠𝑘𝑖𝑒 𝑙𝑎𝑡𝑜 to pierwsza po...

Recenzja książki Babskie lato

Nowe recenzje

Jak Cię zabić, kochanie?
Jak Cię zabić, kochanie
@ladybird_czyta:

Przed Kasią i Darkiem roztacza się wizja przejęcia kolosalnego spadku po krewnej z Ameryki. Jedyne, co dzieli ich od st...

Recenzja książki Jak Cię zabić, kochanie?
Jedyne ocalałe
„Nie zmienisz tego, co się stało. Jedyne, na co...
@withwords_a...:

Riley Sager to autor kilku książek, które na pewno kojarzycie, chociażby z okładek. Jedyne ocalałe to dla mnie drugie s...

Recenzja książki Jedyne ocalałe
Odnaleziony ksiądz
Proces zrzucania sutanny
@almos:

Kolejne wspomnienia księdza, który odszedł ze stanu kapłańskiego. Na początku przytacza Adamiec dosyć interesujące dane...

Recenzja książki Odnaleziony ksiądz
© 2007 - 2024 nakanapie.pl